Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy

[IWONA1311]

Beatko dziękuję za info co do pompy i oczka, też chyba zamówię tą co Ty.
Ta roślinka o którą pytasz to wygląda jak jakiś kuklik.

[Volvosia]

Przyszłam przypadkiem, postaram się regularne odwiedzać Wasz - Twój i Babci ogród.

[tade k]

Jagusia witaj po latach
Pokazuj , co tam nowego zrobiłaś , nasadziłaś. Jak Twoja rabata hostowa. A jak liliowce , przybyło coś ??? Ta roślinka to na pewno kuklik , mam takiego od lat.

[Jagusia]

Andrzeju
witam, pozdrawiam i pozwalam [też mi pytanie ]

Asiu
Miło powitać w naszym ogródku kolejną zakręconą zielono krajankę.

Tadzik
zaraz tam po latach.... ja tu ciągle byłam tylko się nie odzywałam.
Hostowisko ma się dobrze. Jak roślinki urosną to jest jedno wielkie morze zieleni z akcentami biało-żółtymi. Jak kupię korę lub uzbieram szyszek to się odważę je pokazać.
Liliowców nie przybyło ale musze to nadrobić, bo w ogóle nie mam takich w intensywnych kolorach a te akurat podobaja mi sie najbardziej.

____________________________________________________________________

W ten weekend nasza stara pnąca róża doczekała się nowej podpory. Róża została zidentyfikowana jako 'sutters gold', przez szereg lat ścinana przez babcię jak róza rabatowa do 30cm na d ziemią, nie miała okazji żeby się rozwinąć i pokazać na co ją stać. W 2012 roku jeszcze wyglądała tak:



A takich zmian doczekała się w tym roku:



to może jeszcze kilka fotek wiosennych kwitnących. Może na początek pochwalę się moją magnolią. Maleństwo zasadzone w 20113 roku. W ubiegłym roku miała jeden kwiat , w tym :



przepiękne gwiaździste kwaity:



Mam też drugą magnolię, różową ale mimo że sadzona jednocześnie z tą, nie zakwitła ani razu jeszcze za to wygląda jakby była starsza o parę lat. Dwa razy wyższa i silnie rozkrzewiona. Co zrobić żeby w przyszłym roku zakwitła?

jeszcze jeden wiosenny zwiastun - cieszynianka:



chociaż właściwie powinnam zacząć od rannika zimowego, wszak z ziemi zaczął się wychylać już w lutym:



żeby w marcu oszałamiać nas swoimi soczystymi barwami:



żółto-zielone plamy na tle szarości i burości:

[lawenda]

Witaj Jagusiu, cieszynianki i ranniki śliczne. Ciekawa jestem co jest posadzone przy tych dużych pergolach? róże? Pamiętam, że miałaś poletko doświadczalne i szczepiłaś róże, jak się mają? Ciemierniki chyba łatwo się sieją, u mnie też pełno siewek.

[bunia79]

I ja wpadłam się przywitać! Uwielbiam wszelkie zmiany, przenosiny, grzebanie w ziemi i takie tam ...ogrodowe, ale zamki też Tak więc podoba mi się tu bardzo!
Oczko to moje maciupkie marzonko, ale trochę się go boję, no i kasy wiecznie brakuje więc póki co, będę podziwiać u innych.
Pozdrawiam serdecznie, babcię oczywiście też!
Bogusia

[Jagusia]

Ula
Tak sobie wymyśliłam: różany tunel do którego prowadzi liliowcowa alejka. Pokażę jak uporządkuję
Z moich posadzonych 75 dziczek do szczepienia nadawało się ok. 30 z tego ok 20 się przyjęło. Te które się powtarzały porozdawałam po rodzinie i znajomych a pozostałe jak zakwitną to pokażę, które są przeze mnie szczepione.

Bogunia
Dziękuję za pozdrowienia. Przekazałam babci, było jej bardzo miło
U mnie nie można narzekać na brak zmian. Ciągle coś tam modyfikuję i przesadzam.
Ciurkająca woda w ogrodzie to było też moje marzenie. Brak kasy, miejsca.... dlatego jest takie jakie jest ale JEST
________________________________________________________________________________________________________
Tadzik mnie zmobilizował, więc wysłałam syna po korę i zrobiłam porządek na hostowisku. Widać wyraźnie, które z funki szybciej się rozrastają, które szybciej wzrastają wiosną a które są bardziej grymaśne:



Ciąg dalszy wczesnowiosennych zdjęć. 16 lutego poszłam do ogrodu w poszukiwaniu pierwszych oznak życia. I obżarłam się żurawiną - oto niezebrany zbiór z ubiegłego roku:



smakowała wyśmienicie



jedną z wcześnie kwitnących roślin w naszym ogrodzie jest omieg:



równie wcześnie zakwita mahonia:



sadzona głównie dla swoich ozdobnych liści, a przecież bardzo ładnie kwitnie:



a na zakończenie tego postu coś wiosennego także z nazwy:



groszek wiosenny - przywieziony z lasu z nikła nadzieją na przyjęcie w ogrodzie:

[magry]

Groszku za rok będziesz mieć cały ogródek.Ja ścinam kwiaty jak zaczyna przekwitać tak aby nie zawiązał nasion.Siewki mam wszędzie i mocno
trzymają się ziemi korzeniami.Ale ładny jest.Tego odmówić mu nie można.

[Jagusia]

Janku
Groszek wiosenny jest u nas w ogrodzie już ładnych kilka lat i nie mamy z nim problemu. Ale też do tej pory nie mieliśmy szczególnego problemu z inną wybitnie inwazyjną rośliną jaka jest ziarnopłon:



gorzej przedstawia się sprawa z barwinkiem



miętą



i konwaliami



Puszczone samopas są po prostu nie do wyplenienia, rozłażą się podziemnymi rozłogami na duże odległości. Najgorzej jest przy próbie wyrywania ich, bowiem potrafią nieźle uszkodzić inne rośli między którymi się rozlazły. Wyciąga się takie metrowe a nawet dłuższe podziemne pędy. MASAKRA.

[garbowski]

Toto jeszcze wyrwać można . "Polecam" rokitnika lub oliwnika nie dosyć że wyrwać za bardzo nie można to jeszcze robi sobie "wycieczki" 4-5 metrów od "matki" A groszek z miłą chęcią, jakąś małą sadzonkę przygarniemy .

[tynia83]

Super, że jesteś

[tesia39]

Cieszę się że znów jesteś, a ja mogę podziwiać twój ogród

[Jagusia]

Sadzoneczka na pewno jakaś się znajdzie - z lasu przyszła do lasu wróci
Dziewczyny, dzięki za odwiedziny. Poleciałam od razu z rewizytą.
____________________________________________________________________________________________________________________________________
dzisiaj pokażę moja alejkę liliowcową. Powstała dzięki wizycie u Tadzika, nie ukrywam tego wcale.



Moja jest oczywiście mikroskopijnych rozmiarów, ale za to prowadzi wprost do różanego tunelu:



a może jeszcze pokażę wszędobylskie prymulki nie uwierzycie, ale kwitły praktycznie przez całą zimę - to zdjęcie z grudnia 2014r.:



taki marniutki a jak cieszył oczy. Teraz wyglada tak:



a to nowe nabytki:



ciekawe jak takie pełne będą w ogrodzie rosły:



ze starszych zdjęć pokażę jeszcze sangwinarię. Pełna już zaczęła się pięknie rozrastać w ogrodzie a nawet dość silnie wysiewać w różnych miejscach:



to odmiana multiplex [pełna]:



a tutaj odmiana zwykła, pusta. Podarunek od zaprzyjaźnionej działkowiczki:



sama nie wiem która ładniejsza. Puste też mają swój urok:

[kasik 69]

Fajny ten groszek.
No właśnie,i ja obawiam się barwinka,a sąsiadka przywlokła kawałek do naszego ogrodu i posadziła na mojej rabacie
Hostowisko pięknie wygląda,pamiętam jak je zakładałaś.Tylko...ja bym tam powciskała troszkę innych roślin.
Czekam,aż liliowce zakwitną,no i róże,moje liliowce sadzone jesienią coś kiepściutkie.
A... i miałam pochwalić tego ,,multiplexa,, bardzo mi się spodobała.

[tynia83]

Piękne funkie. Ja mam jeden rodzaj, ale już 3 całkiem spore kępki, które wypadałoby podzielić.
Posiadam też barwinek, na razie nie mam z nim problemu - problem mam z tym białym