Miejsce gdzie rośnie ten mój szczypior to coś w rodzaju długiej donicy, takie koryto zrobione przeze mnie.
Po prostu przy murku, który kiedyś służył jako osłona na obornik, postawiłam kamienie i wsypałam ziemi.Znalazłam zdjęcia, tak to wyglądało-
To była taka ziemia ze znacznym udziałem przekompostowanego kompletnie starego obornika.
Ja to założyłam w 2010 roku i od tego czasu tylko dosypuję ziemi.
Chyba w 2011 posadziłam kępkę tego szczypioru i on mi się rozrósł bardzo. Kwitnie co roku.
To miejsce jest bardzo nasłonecznione, bo wystawione na południe i murek nagrzewając się oddaje ciepło.
Tak wygląda to dzisiaj, jeszcze nie uprzątnęłam suchych badyli

i chyba zrobię to teraz
