Co do nawilżania powietrza - nie wiem czy dobrym pomysłem jest to iż do nawilżania wykorzystuję lampę wodną z parownikiem. Taka szklana misa ze skałkami i z wodą, z której uchodzi para. Oczywiście włączam ją okresowo. Miałam również zapytać czy ten pomysł jest dobry. Czytałam na temat tego, że dobrze jest mieć w okresie zimowym nawilżacze powietrza na kaloryferach.
W moim pokoju po pierwszym remoncie ( wymiana okien) sytuacja wygląda tak, że pod oknem nie ma "standardowo" kaloryfera, znajduje się on na sąsiedniej ścianie. Okno usytuowane jest od strony zachodniej, ale storczyki nie stoją bezpośrednio na parapecie, tylko na kwietniku umieszczonym w pobliżu okna.
Jejku, troszeczkę zamieszałam, ale na prawdę mam pierwszy raz styczność z tymi kwiatami, więc robię co mogę aby było im dobrze, nie wiem jednak czy z lekka nie przesadzam

Co do listka - storczyk ten wypuścił owszem nowy listek ale złamał się nie mam pojęcia z jakiego powodu. Rósł bardzo wygięty. Przypuszczam że powodem mogło być to, iż znajdował się zbyt daleko od docierającego światła i "ciągnął" w jego stronę. niestety trzymał się na kawalątku i kiedy spróbowałam go dotknąć, po prostu odpadł. Pozostał pęknięty na pół a moja mamusia go odcięła pod moją nieobecność;/ Jest mi na prawdę przykro z tego powodu.

Jeszcze raz dziękuję za okazanie zainteresowania moim problemem i jestem wdzięczna za dalsze wskazówki uprawy :*