Jak widzę "wężowy" zrzucił starą skórę i ma nową piękniejszą
Bardzo podoba mi się ta nowa odsłona rabat.
Kwiatuszki wiosenne już wnoszą kolorki piękne.Mimo zimna i tego co jest za oknem .
Mamy niezaprzeczalnie dziwną wiosnę
Nowe zakupy fajniutkie,A nowe zawsze bardzo cieszy
Spodobały mi się też duże . okazałe kępy żurawek Ile one maja latek ??
Witam wszystkich cieplutko w ten wiosenny,ale zimny dzień Kasiu miło mi Cię gościć w moich skromnych progach
Cieszę się że Ci się podoba i zapraszam do kolejnych odwiedzin Soniu właśnie słoneczka brakuje...nic nowego nie rozkwita bo paskudnie i zimno Elu w domu mam taki "ogród",a zamówione roślinki posadziłam do tego na zewnątrz....nie wytrzymałabym przecież
gdyby mi przez święta w doniczkach stały
Grażka oczywiście masz rację ...jednak pogoda mi nie zaszkodziła(na szczęście) bo jak mus to mus
ale dzięki za troskę Danusiu jeśli będzie ostra zima to pierisy pewnie padną... dwa już straciłam(jeden marny rośnie)...
jednak takie piękne były że nie mogłam się oprzeć(mimo że wiem,że mają słabą wytrzymałość na mróz) BONIFRE
ASTRID Aniu bardzo mnie cieszy że wąż w nowym wydaniu podoba Ci się
Wiosennych kolorków na razie mało,bo pogoda kapryśna(rano padał śnieg i jeszcze ten mrożny wiatr....brrrr) więc tym bardziej cieszą
nowe zakupki,mimo że nie kwitnące
Żurawki to moje zeszłoroczne sadzonki....mają tam dobrą ziemię(prawie sam kompost) i ładnie się rozrastają.
Nic nowego nie kwitnie więc pokażę moje nowości z bliska...
Nareszcie zrobiło się ciepło,mimo że w niedzielę było jeszcze tak
Można było w ogrodzie popracować....poprzycinałam więc wrzosy i obrzeża rabat,popieliłam na ścieżkach a przed południem przyszła paczuszka ze szkółki Magda więc miałam kolejne zajęcie.Zamawiam tam już kolejny raz i nadal nie mogę się nadziwić mistrzowskiemu pakowaniu....deseczki,przekładki a nawet okienka w paczce