Wszystko.o... Grypa, infekcje - Metody leczenia.

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Zapomniałam o jeszcze jednej metodzie. Teraz byłam w potrzebie to mi się przypomniało. W chorobach górnych dróg oddechowych stosuje się nalewkę bursztynową. Ksiądz Klimuszko był przekonany o jej wysokiej skuteczności. Pije się 3 krople w herbacie rano i wieczorem, a na noc należy nacierać nią plecy i piersi, można też kark i stopy.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Krysiu - mam nadzieję ,że będziesz dobrze wspominać imbirówkę i z czystym sumieniem będziesz mogła polecić ją dalej. :wink: :D

Izo - dobrze, że przypomniałaś o tej metodzie. Też wiele słyszałam dobrego o nalewce bursztynowej . A wiesz może jak się ją robi ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wiem Grażynko, bo ją zrobiłam i teraz miałam jak znalazł :D

Nalewka bursztynowa

Kawałki nieszlifowanego bursztynu w ilości 50g wsypać do butelki o pojemności 3/4 litra i zalać czystym spirytusem. Już po 10 dniach nalewka jest gotowa. Nie trzeba jej ani przecedzać ani przelewać do innej butelki.

Po wyczerpaniu nalewki można kawałki bursztynu pokruszyć młotkiem i ponownie zalać spirytusem. Z tego samego bursztynu można otrzymać nalewkę tylko dwa razy.

Bursztyn do nalewki można kupić w sklepie, natomiast zdecydowanie odradzam kupowanie gotowych nalewek. Nalewka bursztynowa powinna mieć kolor złoty, a te, które można kupić, są prawie całkiem przeźroczyste. Nie wiem, czy moczył się w nich więcej niż jeden kawałek bursztynu :roll:


(tytuł i interlinie wstawiłam ja, Nalewka :))
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Izo - dzięki za przepis na nalewkę. Z pewnością się komuś przyda. :wink: :D ;:136
I na zdrowie wszytkim, którzy ją zrobią i wypiją.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Do picia to ona jest przeznaczona raczej w skromnych ilościach ;) Jak mówiłam, 3 krople na szklankę herbaty. Głównie uzywana jest do nacierania :D
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

kogra pisze:Krysiu - mam nadzieję ,że będziesz dobrze wspominać imbirówkę i z czystym sumieniem będziesz mogła polecić ją dalej. :wink: :D
Oczywiście polecam. Przed chwilą właśnie wypiłam sobie szklaneczkę tej nalewki. M też dostał swoją porcję, pije i nie protestuje, to jest najlepsza reklama tego specyfiku.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

chatte pisze:Do picia to ona jest przeznaczona raczej w skromnych ilościach ;) Jak mówiłam, 3 krople na szklankę herbaty. Głównie uzywana jest do nacierania :D
Nalewkę bursztynową znam od lat .. Chciałam dodać, że przechowywać ją należy z dala od światła (najlepiej butelkę, czy karafkę kryształową, jak zalecał Klimuszko, owinąć czymkolwiek).

Dla zainteresowanych trochę więcej informacji o jej działaniu, oraz oryginalny przepis ks. Klimuszki :

https://miodibursztyn.pl/Nalewka-burszt ... 34131.html
Życzę Wszystkim dużo zdrówka ! :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Dzięki Aniu za dokładniejsze informacje i stronę internetową dla zainteresowanych. :)
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Aniu, przeczytałam przepis na nalewkę na stronie , którą podałaś, ale on różni się mocno od tego, który przepisałam z książki samego księdza Klimuszki "Wróćmy do ziół leczniczych".
Książka podaje proporcje : 50g bursztynu/ 3/4l spirytusu, natomiast na stronie podano 50g bursztynu na 1/4l spirytusu. Różnica jest dość zasadnicza. Pytanie brzmi gdzie tkwi pomyłka: w książce, czy na stronie?
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Właśnie odszukałam tę książkę. Masz rację, Izo , książka podaje 3/4 l :




Obrazek

Sporządzałam wg tego przepisu, ale brałam mniejsze proporcje. Tzn. 20 g bursztynu i 300 ml spirytusu.
To na długo wystarcza i można kupić butelkę spirytusu 1/2 l :D

Tak więc raczej przychylałabym się do błędu na stronce :wink:
Awatar użytkownika
Zaczarowany
200p
200p
Posty: 237
Od: 8 mar 2007, o 10:57
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Ja odskoczę trochę od tematyki nalewkowej i napiszę co robię jak mnie łapie katar.
Katar nie leczony trwa 7 dni a leczony tylko tydzień bla bla bla. Nie wiem jak was ale mnie on bardzo denerwuje. Postanowiłem skrócić ten 7 dniowy okres iiii spróbowałem stosować ..........inhalację. Ku mojemu zaskoczeniu są naprawdę skuteczne.
Trzepa po prostu pójść do apteki i poprosić o krople do inhalacji. Ich koszt to około 6 -9 zł. Buteleczka starcza na bardzo długo. Potem potrzebna jest tylko miska, ręcznik i czajnik z gorącą wodą.

Polecam jeszcze na ból gardła "kogel mogel" z cytryną i łyżeczką wódki. Bardzo rozgrzewa. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Zaczarowany - masz rację, jak mogłam zapomnieć o tym ;:14 . Przecież wszystkie babcie na dolegliwości gardłowe zawsze podawały kogel mogel z cytryną a płuca smarowało się gęsim sadłem. Pomagało jak zawsze. Poza tym znane było wypocenie się pod pierzyną. Wraz z potem wychodziły wszystkie toksyny a przegrzane wirusy "szły spać".
Jeżeli masz przepis na dobry kogel mogel to proszę wstaw go. Bo on jest przecież pyszny. :wink: :D
Grażyna.
kogro-linki
Iwkala
50p
50p
Posty: 55
Od: 28 gru 2006, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Polecam Wam sposób na przeziębienie w/g doktora Pokrywki:

pół łyżeczki imbiru sproszkowanego (ale naprawdę pół, nie więcej!)
pół szklanki wody
gotować razem 2 minuty

lekko przestudzić (aby można było wypić) i dodać 40 ml wisniówki. No i wypić. Niesamowicie rozgrzewa. Ja zrobiłam to pierwszy raz z łyżeczki imbiru i nie dałam rady wypić, takie ostre. No i niestety tylko dla dorosłych :wink:
A poza tym polecam na rozgrzanie herbatę z łyżeczką spirytusu. Nie czuć alkoholu, a mocno rozgrzewa. Jak wracam zmarznięta do domu to naprawdę super sposób!
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Iwkalu - to trochę podobne do przepisu mojej imbirówki, tyle, że z dodatkiem trunku to już pewno sama bym nie wypiła. Bo to przecież dwa razy ostrzejsze. Ale od dawna już wiadomo, że imbir ma działanie rozgrzewające i bakteriobójcze. Jednak kto lubi ostre, może spróbować. Siódme poty gwarantowane ! :wink: :D
Grażyna.
kogro-linki
Kaja
500p
500p
Posty: 848
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

A ja podam przepis na czosnkową miksturę.Wypróbowana przez kilka osób i wszyscy twierdzą,że skuteczna.
3 cytryny
2 główki czosnku
6 łyżek miodu
1 szklanka przegotowanej zimnej wody
Z cytryn wycisnąć sok.Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek.Dodać miód i wodę.
Zamieszać patykiem i odstawić na 24 godziny.Przecedzić i pić.
Profilaktycznie 1 łyżeczkę dziennie,a w czasie choroby 1 łyżeczkę co 4 godziny.
(Podobno czosnek traci dużo ze swoich właściwości po zetknięciu się z metalam ,dlatego ja używam plastikowego młynka do czosnku,który kupiłam za ok.10 zł w supermarkecie).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”