Sad po starym sadzie
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Sad po starym sadzie
No tak.. Na Wielkanoc to sobie można bielić właśnie krawężniki.
Drzewka w grudniu i styczniu.
Drzewka w grudniu i styczniu.
Re: Sad po starym sadzie
A ja powiem tak, zrób analizę gleby( pH może zakłócić pobieranie minerałów ) i zrób zdjęcie tych drzewek przyczyną może być zła gospodarka mineralna bo na tej ziemi to sad piękny powinien być . Druga sprawa to jak Ty przez 3 lata raz opryskałaś od mszycy to te drzewka nie rosną bo mają zbyt dużo toksyn w skokach przekazane przez mszyce a parch jabłoni wyhamować mógł wzrost .
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Sad po starym sadzie
Też mam glebę 2 klasy, raczej gliniastą i też zamierzam wykonać nowe nasadzenia. Jabłonie będą sadzone co 1,5 m i prowadzone w formie wrzecionowej. Oczywiście wszystkie odmiany na podkładkach karłowatych (oczywiście po dobraniu odpowiednich do każdej odmiany).
Pozdrawiam Paweł
Re: Sad po starym sadzie
pawelp1320 pisze:Też mam glebę 2 klasy, raczej gliniastą i też zamierzam wykonać nowe nasadzenia. Jabłonie będą sadzone co 1,5 m i prowadzone w formie wrzecionowej. Oczywiście wszystkie odmiany na podkładkach karłowatych (oczywiście po dobraniu odpowiednich do każdej odmiany).
Jak idziesz na całość to sadź co 75cm dołóż bambysy i produkuj

- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Sad po starym sadzie
Każda jabłoń będzie miała palik o wysokości 2 metry ponad ziemią.
Pozdrawiam Paweł
Re: Sad po starym sadzie
Zobacz 3 i 4 zdjęcie od góry http://www.ogrodinfo.pl/drzewa-owocowe/ ... nej-glebie
podkładka maksymalnie M9 przy II klasie ziemi
podkładka maksymalnie M9 przy II klasie ziemi
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Sad po starym sadzie
Aż tylu drzewek to mi nie potrzeba chociaż zawsze chciałem mieć intensywny sad jabłoniowy. Ale myślę o ok. 15 drzewach następujących odmian: Gold Millenium (x2), Szampion (x1), Szampion Reno (x1), Piros (x1), Red Jonaprince (x1), Golden Delicious Rainers (x1), Rubinola (x1), Gala Brookfield (x1). Na ten czas to tyle odmian. Nie wiem czy zdecydować się na galę na M9 bo to odmiana która ma słaby wzrost, więc może ją posadzę na M26.alfamixi pisze:pawelp1320 pisze:Też mam glebę 2 klasy, raczej gliniastą i też zamierzam wykonać nowe nasadzenia. Jabłonie będą sadzone co 1,5 m i prowadzone w formie wrzecionowej. Oczywiście wszystkie odmiany na podkładkach karłowatych (oczywiście po dobraniu odpowiednich do każdej odmiany).
Jak idziesz na całość to sadź co 75cm dołóż bambysy i produkuj
Pozdrawiam Paweł
Re: Sad po starym sadzie
Paweł1320 Gala żeby nie jej walory smakowe i wczesny termin zbiorów na jesieni to bym chciał żeby nie istniała . Owoce raczej drobne wrażliwa raka bakteryjnego drzew owocowych (Pseudomonas syringae) i trzeba je przerzedzać . Ja bym sadził na M9. Szampion ma lepsze walory smakowe od Reno , Reno lepiej się wybarwia .Wole zwykłego od Reno
. Reinders coś wspaniałego rwać go po 5-10 października jak łapie złotego koloru , pycha..
Gold Millenium nie znam .
Pamiętaj M9 To rusztowanie drut i bambusy ładne kolory owoców i nieodzowna woda łatwe formowanie koron . Ale żeby owoce ładne i czyste intensywna ochrona chemiczna bez tego "pieczarka" wyrośnie na jabłku.


Gold Millenium nie znam .
Pamiętaj M9 To rusztowanie drut i bambusy ładne kolory owoców i nieodzowna woda łatwe formowanie koron . Ale żeby owoce ładne i czyste intensywna ochrona chemiczna bez tego "pieczarka" wyrośnie na jabłku.




Re: Sad po starym sadzie
Paweł1320 jeśli ma to być uprawa amatorska to daj sobie spokój z M9 i sadź na M26. Drzewa mocniej rosną, ale jednocześnie są mniej wrażliwe na warunki atmosferyczne (susza, silny wiatr), a jakość owoców porównywalna. Jeśli zależy Ci na dobrym wybarwieniu owoców wystarczy wykonać przecinkę letnią.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Sad po starym sadzie
alfamixi Wiem, wiem ale tak to już jest jak chce się mieć ładne jabłko to trzeba opryskać. Sadem po dziadku zająłem się parę lat temu, trochę wprawy nabrałem bo to były odmiany dość wrażliwe na choroby (np. Early Geneva czy Gloster). Jednak nie widzę perspektyw dla tych drzew ponieważ jak to dawniej było sadzone były na podkładce silnie rosnącej, nie wyprowadzane od małego itp. Ja jednak chciałbym stworzyć taki mini sad nowoczesny. Oczywiście że nie będę w stanie wykonać 30 albo i ponad oprysków bo to się mija z celem, ale dlatego starałem się (o ile dałem radę) wybrać odmiany odporniejsze na choroby np. Rubinola zamiast Rubina (kosztem jakości owoców ale to nic). Gala faktycznie to tylko smak, ale Brookfield ma mieć trochę większe owoce (ale do Ligola jej daleko
) i lepiej się wybarwiające od odmiany podstawowej. Co do Reno to spodobał mi się wizualnie- wybarwienie, a nieraz po prostu ma się ochotę na czerwone jabłko
. Reinders ze względu na moje województwo (Lubelszczyzna) bo jest bardziej odporny na mróz od zwykłego. O Gold Millenium czytałem same superlatywy i na stronach amatorskich i na zawodowych.
Słuchaj a czy jak mam ziemię gliniastą (dlatego zrezygnowałem z Elise) i stale wilgotną to czy jest sens nawadniania? Oczywiście nie chodzi mi o upały tylko tak ogólnie w ciągu całego roku?
Może polecisz mi jeszcze jakieś odmiany?
jagusia111 wilgoci w glebie Ci u mnie dostatek (glina)
, nawożenie obornikiem mogę wykonywać nawet co roku więc chyba zostanę przy M9.


Słuchaj a czy jak mam ziemię gliniastą (dlatego zrezygnowałem z Elise) i stale wilgotną to czy jest sens nawadniania? Oczywiście nie chodzi mi o upały tylko tak ogólnie w ciągu całego roku?
Może polecisz mi jeszcze jakieś odmiany?
jagusia111 wilgoci w glebie Ci u mnie dostatek (glina)

Pozdrawiam Paweł
Re: Sad po starym sadzie
Powiem Ci tak ,Reno w tym roku miało focha i nie wybarwiło się , polecił by ci jeszcze Elshofa jak lubisz Koksę prawie to samo no może prawie tylko że wybarwia się w miarę . Red Chief pochodna Startinga lecz dużo ładniejsza . Elise dobrze że rezygnujesz bo jest wrażliwa na wszystko
na chemie, nawozy, kwaśny deszcz, i urok czarownicy ,
Jak był tam sad to w ciemno sypnij trochę kredy aż się zabieli powierzchnia . a przed posadzeniem pod kożenie superfosfat prosty i wymieszaj z ziemią , Obornik jak najwięcej , nawet po posadzeniu obłóż w około każde drzewko 20-25 cm od niego nawozi i utrzymuje wilgoć na zimę włóż niebieskie kostki pod niego i troszkę odsuń jeszcze od drzewek . Ziemię masz super, wilgotność też dobrze, ale M9 ma tak słaby system korzeniowy, że jak wyschnie 10cm ziemi to już cierpi . Ja bym proponował rozłożyć taśmę kropkującą i w czasie suszy 1-2 razy w tygodniu po 5godzin, ale nie pozwól aby liście zwiędły . Co do zabiegów nie jest to proste, ja w tamtym roku zeszłam poniżej 1% jabłek prażonych parchem ,na jednej odmianie miałem ok 5% te same opryski i ta sama działka ale inna odmiana i koniec gadania . Dobrze było by korzystać z sygnalizacji i tu musisz pokręcić się po sklepach z zaopatrzeniem sadowników tam podpowiedzą co zrobić i może nie 30, ale trzeba trafić w największe infekcje Venturia inaequalis i wylęgi owocówki . Pamiętaj że parch wchodzi na jabłko gdy jabłka jeszcze nie ma
, to taki slogan sadowniczy i trzeba by było trochę pogadać żeby to wytłumaczyć, ale to prawda . Niestety profesjonalna sygnalizacja jest droga 500-1000 PLN na sezon
Ale jak byś potrzebował jakiejś rady śmiało dawaj , mało umiem , ale i tym się podzielę 





- Lukas99
- 100p
- Posty: 134
- Od: 22 paź 2013, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Sad po starym sadzie
whitedame Jestem rocznikiem z lat 90 więc jestem jeszcze młody. Ale staram się uczyć czegoś z tego forum
Co do odmian jabłoni to prosiłbym o propozycje na ziemię gliniastą odmiany o wczesnym owocowaniu. brakuje mi dwóch do mojej kolekcji. Wszystkie chciałbym zaszczepić na podkładkach wysokich, ponieważ zamierzam stworzyć sad na wzór starych sadów.
To odmiany na które się zdecydowałem:
- papierówka
- renata złota
- malinówka
- baya marisa (lub inna o czerwonym miąższu)
- koksa pomarańczowa
- szampion
- Sława Pobieditielam (o ile gdzieś dostanę)
- topaz
- Ananas Berżenicki
- Discovery
Jeśli macie inne propozycje chętnie je przeczytam i pewnie jakieś wprowadzę do mojego sadu.

To odmiany na które się zdecydowałem:
- papierówka
- renata złota
- malinówka
- baya marisa (lub inna o czerwonym miąższu)
- koksa pomarańczowa
- szampion
- Sława Pobieditielam (o ile gdzieś dostanę)
- topaz
- Ananas Berżenicki
- Discovery
Jeśli macie inne propozycje chętnie je przeczytam i pewnie jakieś wprowadzę do mojego sadu.
Śmierć ogrodnika w niczym nie zagraża drzewu. Ale jeśli drzewo będzie zagrożone, ogrodnik umiera dwukrotnie...
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Sad po starym sadzie
Lukas99 Akurat Twój wiek jest zaletą, jako człowiek młody i szybkouczący się, nie będziesz popełniał błędów swoich sąsiadów. A nimi się nie przejmuj, najwyżej powydziwiają, postukają się po głowach a potem będą Cię podziwiać.
W tamtych trudnych czasach mój Dziadziuś naprawdę miał problemy. O głupie bielenie drzewek wstrzymano mu sprzedaż materiałow na budowę domu.
Ale on był uparty, dom stoi do dziś a sad też jeszcze jest ( 0,5 hektara), tylko niestety nie jest już mój.
Najbardziej mi żal jego jabłoni, nie wiem jak się nazywały ale takiego smaku jabłek, już nigdy nie znalazłam.
W tamtych trudnych czasach mój Dziadziuś naprawdę miał problemy. O głupie bielenie drzewek wstrzymano mu sprzedaż materiałow na budowę domu.
Ale on był uparty, dom stoi do dziś a sad też jeszcze jest ( 0,5 hektara), tylko niestety nie jest już mój.
Najbardziej mi żal jego jabłoni, nie wiem jak się nazywały ale takiego smaku jabłek, już nigdy nie znalazłam.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Sad po starym sadzie
No a ja jestem z rocznika 49, urodziłem się i mieszkałem 25 lat na wsi. Bardzo dobrze pamiętam te lata absurdów, częste kontrole, kary i inne absurdalne wymysły ówczesnej nieomylnej władzywhitedame pisze:W tamtych trudnych czasach mój Dziadziuś naprawdę miał problemy. O głupie bielenie drzewek wstrzymano mu sprzedaż materiałow na budowę domu.

Pozdrawiam Józef