Ogród Ignis05 część 6

[drewutnia]

Ja ale takiego cuda moje oczy nie widziały Ale jest nietypowy na pół rozwinięty,lub na pół nierozwinięty

[Ignis05]

Ewuś , myślę, że on się dopiero rozwija.
Dzięki za odwiedzinki a to Dr Ruppel dla Ciebie.

[stasia_ogrod]

Krysieńko, Roseum przepiękny z mnóstwem ogromnych kwiatów, jak również kalina.
Piękna fotka Dr Ruppla a bezimienny wygląda jak mój Vyvyan Pennell , jest bajeczny, dobrze,że go kupiłaś.

[sweety]

I ja nie oparłabym się takiemu powojnikowi. Piękny, cieniowany, a do tego w moim ulubionym fiolecie

[ewamaj66]

Gradu współczuję, widząc chmury nie tego się spodziewamy
Czarne chmury teraz u mnie wiszą od rana, może wreszcie spadnie z nich deszcz. Mam chwilowo dosyć biegania z konewką. Nic nie mogę dokończyć, rozgrzebałam warzywnik i jedną rabatę różaną, miejsce przed domem też paskudne-ciągle coś mi przeszkadza. Za to zostały mi już tylko cztery rośliny z targów do posadzenia

[a_nie]

Krysiu Ty nie tylko piwonie masz cesarskie, Twoje powojniki też z wyższej półki.
Melduję że i ja dołączyłam do grona cesarzowych za przyczyną mojej drzewiastej, to wydarzenie zmusiło mnie to zaistnienia na Fo, mimo bardzo licznych obecnie obowiązków.

[kogra]

I ja się melduję w wątku.
Piękne piwonie i powojniki.
Skóra mi na karku ścierpła na widok gradu.
Moja kuzynka 2 km ode mnie też łopatką zbierała grad a u mnie spadło na szczęście tylko kilka kulek wielkości groszku.
Że też nie może być pięknie na 100%, tylko zawsze jakieś przeciwności psują nam radość.
Ci życzę i ogrodowych radości .

[bunia79]

Gradu współczuję, dobrze że większych strat nie miałaś, bo ogród masz przepiękny...
Fajne to tajemnicze oczko. Lubię takie wyglądające na naturalne

Pozdrawiam. Bogusia

[asma]

Kalina niezmiennie mnie podnieca
Powojnik wręcz boski i w moich kolorkach-CUD,MIÓ,MALINKI
O bodziszki się jednak uśmiecham Moje nasadzenia w kościołowym ogródku ktoś zjadł
Może bodziszki nie są takie smaczne jak chryzantemki
Powojnik cudny-będę szukać

[drewutnia]

Dobrze,że Stasia tu zagląda,dzięki niej nazwę szybko zapisałam w kajeciku

[camellia]

Dlaczego dopiero teraz tu dotarłam Jestem pod wrażeniem piwonii, drzewiasta piękna i pozostałe również.

[elutek63]

Witaj Krysiu. Gradu Ci nie zazdroszczę, ale deszczu tak, już drugi tydzień bez opadów. Wiatr wysuszył glebę a ja nie zdążyłam wszystkiego posadzić. Piwonie drzewiaste mnie zachwycają, następne targi zacznę od nich. Vyvyan Pennell trzymałam w ręku, ale ewamaj tak mnie poganiała, że go odłożyłam. Roseum Elegans jest na mojej liście, tylko jeszcze na niego nie trafiłam. Prawdopodobnie jest z tych odporniejszych różaneczników, ale czy to prawda
Krysiu dziękuje Ci za mile spędzony czas. Wstyd się przyznać, ale od targów do nikogo nie zaglądałam. Ciągle sadzę, albo pielę, albo jestem w pracy.Pozdrawiam serdecznie

[AGNESS]

Krysiu przepiękny powojnik posadziłaś.... ma niesamowite te cieniowane kwiatuszki.... bardzo jestem ciekawa jak będzie wyglądał, gdy całkowicie rozkwitnie
Zachwycają mnie też Twoje piwonie.... cudne wszystkie.... a szczególną uwagę zwróciła ta jaśniutka różowa...ależ cudeńko, nie miałam pojęcia, że są majówki w takim kolorku.... myślałam, ze tylko bordowe

[AniaDS]

Krysiu, ten rodek jest ogromny, ale piękny
A moje jak jeden... ani pół kwiatka nie mam, w tamtym roku kwitły a w tym nie chcą, nie lubią mnie jednak

[Ignis05]

Witam
Wydobywam się z frontu remontu i niemocy zebrania myśli, by coś napisać sensownego na forum.
Remont na półmetku, może niewielki jednak wymaga czasu i sił.
Ogród w tym czasie radośnie i z wielką ochotą porastają chwasty, co mnie dodatkowo dołuje. Na szczęście pocieszeniem są powojniki, które ostatnio wydają się mnie coraz bardziej kochać.

Stasiu Okazuje się , że prawdopodobnie będę miała teraz dwa Wyvyan'y. Przy okazji poznałam jego kwiat w wydaniu wczesnego kwitnienia. Powoli rozkwita , jeszcze w doniczce.


Aniu sweety kochająca fiolety. Jak dla Ciebie to tylko Nike , w głębokim fiolecie.


Ewcia ewamaj66 współczuję zalatania. Pewnie od czasu, kiedy to pisałaś już coś popadało i teraz cieszysz się bujnością traw i nie tylko.


Alicjo podziwiałam Twoją piwonię i jej wspaniały kolor. Moja już straciła płatki a grad jej w tym skutecznie pomógł. Trochę to smutne, tyle czekania a kwitnienie tak krótko trwa. Ten kwiat to chyba dziecię powojnika Generał Sikorski, ale głowy nie dam.


Grażko grad już przebolałam, mam nowe kwiatki a te, które ucierpiały zobaczę znowu za jakiś czas, może za rok.
Coraz bujniej kwitnący Dr Ruppel dla Ciebie.


Witaj Bogusiu Dziękuję za miłe słowa i zapraszam do odwiedziń w przyszłości.


Asiu wspólczuję zjedzonych przez nieznanego łakomczucha nasadzeń. Bodziszki są zarezerwowane i czekają na Ciebie.


Ewuś drewutnia przyznaję , że po cichu liczyłam na Stasię i jej wiedzę.


CDN.......