Z powodzeniem można zacząć zimowanie w grudniu, bo jesień u nas bywa ciepła i na siłę nie obniżymy w domu temperatury. Jeżeli roślina ma odpowiednio przepuszczalne podłoże, to podlewając z głową nie ma takiej opcji, aby zaszkodziła jej woda zimą. Moja stoi w temp.14-16°C i jeżeli szczęki robią się miękkie, to podlewam ją przez nasiąkanie. Przez 15 min. napije się i szczęki za kilka godzin są sztywne jak drut. Nigdy nie dopuszczam, aby szczęki się pomarszczyły...to sukulent a nie kaktus i podlewamy tyle, aby utrzymać turgor w liściach. Tak jak pisałam wcześniej, sam musisz do wszystkiego dojść, bo porady na forum czasem mogą doprowadzić do katastrofy. Podlewanie zależy od wielu czynników:
- wielkości doniczki;
- rodzaju podłoża;
- wieku rośliny;
- temperatury otoczenia.
Decyzja należy do Ciebie. Powodzenia.
