Helenko, ależ się cieszę że trafiłaś

i aż mi wstyd że ja wciąż nie mam czasu do Ciebie zajrzeć
Celinko, uwielbiam wiosnę i te pierwsze kwiatuszki
Aniu, no niestety pogoda się troszkę skopsała, ale są widoki na poprawę
Elu, po ostatnich wiatrach już tak czysto nie jest
Ewciu, miło mi Cię gościć, pospaceruj sobie po ogródku
Dziś korzystając z tego że nie pada posadziłam zakupione w piątek stokrotki
W sobotę kupione zostały przylaszczki, biała i fioletowa

je też posadziłam, znalazły miejscówkę na skalniaku
Walentynkowa prymulka od Eli tez poszła w końcu do ogródka
Wiosna w ogrodzie jest już całkiem widoczna, jeszcze jak po tym deszczu zrobi się ciepełko, to rośliny ruszę z wegetacją na całego
Hortensje mają już dość spore pąki liściowe
A gęsiówka macedońska szykuje się do kwitnienia
