Tomasz Tomasz 
Nie trzeba tego komentować chyba
Kasiu no fajna

tak sobie zaglądałam do tego mojego parapetowego gąszczu po raz siódmy chyba

Odchyliłam jeden listek aby dostac się do miniaturki a tam BUUUCHHH! Pędzik!

Myślę jednak co zrobić z maluchami bo nie wiem czy to południowe okno im służy. Te większe ładnie rosną, szybciej im się listki wydłużają, ale te malunie chyba muszę zdjąć, mają lekkie przebarwienia jakby od zbyt dużej ilości słonka.. na razie przysłoniłam je lekko białą kartką, zobaczymy

Na lato pewnie i tak wszystkie będę musiała zdjąć z parapetu, chyba, że wykombinuję wreszcie jakąś zazdrostkę..