



A jodła koreańska cudo.
Naprawdę wspaniale. Będę często zaglądał, bo jest na co popatrzeć

Też myślałem że nie wchodzą do domku a jednak wchodzą, może dlatego że na działkę jeżdżę jesienią tylko w weekendy i cały tydzień mają spokój i domek do dyspozycji, właśnie w łapkach na myszy znajdowałem nornice. Dobrze na nie też działa zatrute ziarno wsypywane w nory.Ania Banaszek pisze:Eeee.. z tego co wiem norole nie wchodzą do domów..
Ten pień to pozostała w sadzie szara reneta.Dorota T. pisze:Kołkiem osikowym był dla mnie ten pień otoczony paprociami i Funkią...
Dziękuję bardzo, zapraszam, nie do końca jest tak jak piszesz. Ja nie panuje jeszcze nad całą działką sporo do poprawienia, masę miejsc wymaga zmian. Mój plan powstaje w czasie rzeczywistym nie jest to doby doradca przy urządzaniu działki.Maria_F pisze:Witaj Bartku
Twój jest piękny, trochę podobny do mojej leśnej działki....ale daleko mi do Ciebie. Pozwolisz, że będę częściej zaglądać do Twojego królestwa.
Pozdrawiam
Maria