Zakup storczyka - co i jak wybrać.....

kingarobert
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 6 lut 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przysucha

Re: Co, gdzie i za ile w ofercie sprzedaży storczyków

Post »

Chyba coś ze mną nie tak bo od dłuzszego czasu kupuję tylko te w promocji. Nic mnie tak nie cieszy, jak "uratowana" roślinka, bo to żadna sztuka kupić piekną i dorodną. Drażnią mnie ludzie w super, hiper i uważam że przynajmniej na dział ogród/rośliny powinna być zatrudniona osoba któa ma jako takie pojecie o kwiatach. Storczyki albo są wyschnięte na wiór, albo tak przelane jakby ich naturalnym środowiskiem były bagna (najczęściej już z zarobaczonym podłożem)
Ostatnio w praktikerze w Radomiu leżały w skrzynce po 5 zł jeden na drugim, bez doniczek i podłoża. Korzenie sterczały we wszystkie strony. Drażni mnie to ;:202 Tanio można też kupić obi Piotrków Tryb. i obi - nomi Kielce (głównie falki) W leroy merlin w Mikołowie widziałam też duzy wybór przecenionych dendrobium.
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Co, gdzie i za ile w ofercie sprzedaży storczyków

Post »

kingarobert pisze: bo to żadna sztuka kupić piekną i dorodną.
Oczywiście, ze nie, ale sztuka jest ją taka utrzymać :) Też lubię kupowac storczyki na przecenie ale zdrowe.. Szczerze nie mam chęci inwestować w "zdechlaczki" bo reasumując, środki przeciwgrzybicze, owadobójcze, nowe podłoża i inne asortymenty służące ratowniu storczyka, czasami kosztują więcej niż zdrowy storczyk z kwiaciarni :) Już się o tym przekonałam ;)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Co, gdzie i za ile w ofercie sprzedaży storczyków

Post »

Też ostatnio stałem przed takim dylematem, z podwięgłymi liśćmi były po 5-6 zł. Doszedłem do wniosku, że za wcześnie na takie eksperymenty, chociaż już wypowiadałem się że dla mnie nie sztuką będzie kupić pięknego storczyka a sztuką będzie doprowadzić go do pięknego stanu u mnie w domu :tan
Awatar użytkownika
Dufin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4908
Od: 18 cze 2012, o 11:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Co, gdzie i za ile w ofercie sprzedaży storczyków

Post »

Zgadza się :) Ale można doprowadzić do swojego kwitnienia zdrowego storczyka po pół roku a można też doprowadzić do swojego kwitnienia odratowaną bidulę po 2 latach, co pewnie bardziej cieszy ;) Ja jednak wychodzę z założenia, ze kwiaty kupujemy po to by ozdabiały nasze wnętrza i cieszyły oko, owszem jeśli chorują należy je ratować, ale sama nie podjęłabym się świadomego kupna np. storczyka bez korzeni albo bez liści, a czytałam o takich przypadkach.. Uważam, że jak się dobrze poszuka to za niewielkie pieniądze kupi się zdrowa roślinę :) Sama kupiłam jednego za 7 zł, zupełnie zdrowy i nawet wypuszczał małą łodyżkę :D Drugi tez za 7 zł i wypuszcza odgałęzienie ;)

Ale może moje podejście wynika z faktu, że mam ograniczona ilość miejsca na kwiaty, więc mając wybór wziąć jakąś bidę, która nie wiadomo czy przeżyje a storczyka, którym się będę długo cieszyć, nie mam wątpliwości :D Oczywiście wcale nie dezaprobuję ratowania podupadłych storczyków, jednak trzeba miec odpowiedni poziom wiedzy, bo kupowanie kwiatka w celu ratowania ale nie wiedząc nawet od czego zacząć jest dla mnie mała pomyłką :D Wiec jeśli ktoś się czuje na siłach i chce zainwestować w odpowiednie środki, to czemu nie :)
Moje storczyki: cz.I, cz.II, cz.III

Pozdrawiam Ania!
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2403
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Na co zwracać uwagę przy kupowaniu storczyków?

Post »

Od razu udzielam informacji:
-Jeżeli wiesz, że storczyki są kwiatami tropików, to... już określa ich wrażliwość "na bytowanie" w naszym klimacie.
1/Ryzykiem staje się roślina z plamami wskazującymi na infekcję , ze szkodnikami, z uszkodzonym systemem korzeniowym czy
stożkiem wzrostu, zalane podłoże, przesuszenia nadmierne.
2/Nie jest ryzykiem zakup storczyka po kwitnieniu lub w końcowej fazie kwitnienia pod warunkiem , że nie występują przypadki jak w pkt.1/ Dla takich roślin zaczyna się od startu pielęgnacja wg wszelkich prawideł uprawy. Tak by ponownie uzyskać kwitnienie.

To w skrócie cała filozofia właściwego zakupu...
A najlepiej kupić zdrowego i kwitnącego dla ogromnej satysfakcji piękna - cieszyć się nim ; jak przekwitnie .... na pielęgnację i tak nadejdzie czas.

Daron
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 10 lis 2013, o 10:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Własne storczykarium

Post »

Marzy mi się własne małe storczykarium w ogrodzie złożone z naszych rodzimych gatunków .Ale mam pewne wątpliwości .Jak wiadomo-WSZYSTKIE STORCZYKI SĄ POD ŚCISŁĄ OCHRONĄ tak więc pozyskiwanie ich z takich żródeł jak np. Allegro może być po prostu nieetyczne.Chcę zatem zapytać, czy są profesjonalne szkółki które sprzedają w pełni legalnie sadzonki rodzimych storczyków ?
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Własne storczykarium

Post »

Jasne że są takie szkółki, właśnie na allegro :D.
Są tam sprzedawcy którzy wyhodowali rośliny w swoich szkółkach, no i za takie egzemplarze się cenią (100-150 zł)
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Własne storczykarium

Post »

Russski, a czy taki hodowca musi mieć jakieś papiery? Bo tak sobie myślę, że ciężko dojść czy dany sprzedawca sam wyhodował, czy po prostu zarąbał z lasu ;:173
Awatar użytkownika
Russski
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 875
Od: 3 lut 2013, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Własne storczykarium

Post »

Papierów mieć nie musi, i to jest najgorsze. Nazwać się szkółkarzem może każdy, nie wiem gdzie można sprawdzić takie rzeczy :/
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2403
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Własne storczykarium

Post »

A, skąd masz ;:oj taką wiedzę Russski ;pisząc warto wiedzieć i pisać prawdę.


Wyjaśniam w skrócie....
Papiery musi mieć każdy kto sprzedaje taki towar..A... jak nie ma i nie okaże nam, to oczywiste,ze towar jest trefny.
Po naszej stronie zdecyduje etyka .
I żeby nie było tak różowo ...taki dokument powinien mieć również nabywca "na okoliczność przypadkowej kontroli"
a takie też bywają.

Oficjalni importerzy na pewno mają dokumenty pochodzenia roślin - w obrocie handlowym obowiązuje nadal CITES
i takie potwierdzenia dostają z towarem.
Posiadają na wszystkie storczyki wprowadzane do sprzedaży...w tym, botaniczne wśród których wiele jest chronionych..

Trzeba Wam wiedzieć ,że oprócz roślin naturalnych istnieją w zdecydowanej większości rośliny klonowane.
Wiele storczyków w tym storczyki gruntowe (Native Orchids ) uzyskiwane metoda klonowania nie są objęte
restrykcjami CITES ale przy sprzedaży ! też muszą mieć inne poświadczenia, dokumentujące fakt wyprodukowania roślin tą metodą .
Obecnie jak i w latach poprzednich tworzone są tym tokiem rośliny z gruntowych storczyków:
np.jak pisze niem. koncern bio...
cyt.<<Sen staje się prawdą dla Orchidmaniaków. Mistrzowski asortyment hardy- byliny storczyki ogrodowe w różnych kolorach kwiatów.
Asortyment kompiluje szczególnie różne rodzaje Cypripedium (europejski Damski pantofel Orchid), ale niektóre Dactylorhiza (Common Marsh Orchid) i Epipactis (Stream Orchid).>>

Tak więc :roll: tuż niedaleko za granicą , istnieje źródło zaopatrzenia.Więc nie dziwne,ze trafiają na aukcje...
Produkcja handlowa przyczynia się do ochrony tego gatunku.
Koncern j.w. wprowadza np. do obrotu handlowego rośliny okresowo.
- kwitnące rośliny są od kwietnia do lipca, w12-15 cm doniczkach. Dostępny towar jest również jako kłącza lub młode rośliny od września do maja.
/sądzę,ze dostępność dla ind.odbiorców jest niemożliwa;jedynie firmy handlowe-hurt /
Oprócz storczyków gruntowych firma specjalizuje się w tworzeniu klonów z najlepszych światowych krzyżówek Phalaenopsis ,Oncidium i inne.. To są miliony roślin ;od tego bierze początek zalew i różnorodność towaru na świecie.
I taka to prawda .....

*Istniały kilka lat temu w kraju szkółki mające prawo reprodukcji i sprzedaży storczyków gruntowych.Czy dalej są ? nie jestem pewna aby potwierdzić.
U nas proszę zerknąć do tematu W.Sobolewskiego;przy zainteresowaniu można kontaktować się dalej na pw.

Podsumowując dywagacje w postach.......apeluję o bardziej wnikliwą i prawdziwą informację na forum.
Najlepiej przy wątpliwościach, zaniechać wypuszczania "fałszywek"
To zbyt poważna sprawa aby ją lekceważyć.
O CITES jest materiał w sekcji więc, nikt nie może powiedzieć ,ze nie wie o co chodzi.

pozdrawiam JOVANKA

temat po odczytaniu wiadomości włączę do zagadnień tematycznych o CITES.
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 630
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....

Post »

Miałam już nie kupować żadnych roślin, zwłaszcza storczyków... ;:224
Jednak po przestudiowaniu tego działu, uzbrojona w odpowiednią wiedzę, dojrzewam do zakupu.
Chciałabym tym razem dobrze wystartować i mieć satysfakcję z uprawy tych pięknych roślin.
Wiem już na co zwrócić uwagę przy zakupie i raczej (przynajmniej będę się starać) nie zdecyduję się na jakąś zabiedzoną sztukę, bo dość mam problemów z tymi, które usiłuję postawić na nogi.
Na pewno będzie to jakiś phalenopsis, bo o te najłatwiej i chyba z nimi właśnie jest najmniej problemów.
LM ani OBI nie mam w pobliżu, raczej kupię w Kauflandzie lub Castoramie, może w Netto... Nie śpieszy się, kupię jak trafię coś sensownego.
Mam prośbę- podpowiedzcie jakiego wybrać/ kupić? Mam tu na myśli kolor kwiatów.
Może niekoniecznie odmiany, bo aż tak biegła nie jestem... ;:171
Nie wiem, czy mi się zdaje, czy spotkałam się tu z opiniami, że jakoś szczególnie dobrze rosną i chętnie kwitną te o białych kwiatach?
Kilka razy też przewinął mi się taki o kwiatach żółto-różowych (różowe "unerwienie").
Szczerze mówiąc zawsze podobały mi się u storczyków "ciapkowate" kolory, ale po niepowodzeniach z nimi, skłonna jestem zmienić gusta- jeśli prawdą jest, że są takie, które są łatwiejsze i "chętniejsze" do kwitnienia.
Doradźcie coś, proszę.
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 360
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....

Post »

Ja jako jedyna w pracy mam storczyki, które przy kupnie były ciemnoróżowe/fioletowe. I niestety moje nie kwapią się do ponownego kwitnienia, a jak puszczą (po dłuugim czasie) nową łodygę to kwiaty są niewielkie, krótko się trzymają i jest ich dosłownie kilka.
Koleżanki mają wszystkie storczyki o białych kwiatach i te kwitną im jak oszalałe, a każda z nich uprawia storczyki po swojemu: jedna jak każą książki, druga trzyma w korze, ale doniczka jest stale do 1/3 zamoczona w wodzie (+osłonka), a inna trzyma w zwykłej ziemi ogrodowej, a jeszcze inna na korze ma gęsty mech. I im rosną.
Białe chyba są chętniej kwitnące. A ja tak lubię te fioletowe... ehhh....
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 630
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....

Post »

Dziękuję Ci :)
Bo już myślałam, że jakimiś mitami się karmię...
O matko... w ziemi... :shock: No, ale słyszałam, że te białe to nawet takie okrucieństwa znoszą (do jakiegoś czasu oczywiście). I nie wiem czy to przypadek, czy słabość ludzi akurat do białych, ale szczególnie często widuję je w oknach. Zdecydowanie częściej, niż inne kolory.
Moja mama też ma fioletowego, dostała w prezencie i zakwitł jej teraz, po dwóch latach, jak go postraszyła, że pójdzie na śmietnik (nawet chciała mi oddać, a ja głupia się wzbraniałam, po własnych niepowodzeniach :|).
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
furious
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1965
Od: 28 wrz 2010, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....

Post »

Cześć vivien :wit

Białych jest najwięcej w oknach, bo ich najwięcej w sklepach i kwiaciarniach :)
Reguły raczej nie ma. U mnie np. najczęściej kwitnienia powtarzają 'kolorowe'.

Różowy
Ten na dodatek od lat u mnie bije rekordy w długości kwitnienia. Pierwszy raz ponad 2 lata bez przerwy, teraz dopiero co zrzucił kwiaty po 7miu miesiącach i już puszcza młody pęd. Mam jeszcze jednego takiego i zachowuje się podobnie (prócz tego rekordowego kwitnienia) >>
Obrazek

Zephyr, zrzucił trzecie kwitnienie i zabiera się do kolejnego. Mam takie dwa, oba się zachowują tak samo >>
Obrazek

Ten żółtek też u mnie co chwila powtarza >>
Obrazek

Jeszcze trzy, którym się nie chce odpoczywać :)
Tego często można spotkać w OBI
Obrazek

Tego upolowałem kilka lat temu i nie mogę (mimo chęci) trafić na niego raz jeszcze :/
Obrazek
A takiego widuję w biedronkach.
Obrazek


U mnie największy problem z powtórnym kwitnieniem mają multiflory (to te storczyki z dużą ilością rozgałęzień i masą drobych kwiatów) i miniaturki...to dla mnie porażka... mam 7 i żadna nie powtórzyła :(

Powodzenia!

PS. Mam nadzieję, ze nie dostanę od modów po głowie, za wstawianie zdjęć, które już kiedyś wrzucałem do siebie do wątku. To taka forma pomocy :) Łatwiej sugerować się fotką niż opisem "żółte płatki czerwony środek".
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 630
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Kupno storczyka - co i jak wybrać.....

Post »

Furious dziękuję za kolejny głos i fotki :-)
Tak, znacznie lepiej zobaczyć, niż polegać na opisach- ciągle to przerabiam wertując różne wątki pozbawione fotek...
Bardzo podoba mi się ten różowy "żyłkowany"- lubię takie i ten biedronkowy też śliczny.
Za to bladziochy podobają mi się ot tak- żeby na nie popatrzeć, ale kupować to już niekoniecznie... :wink: Również żółte do mnie nie przemawiają, choć ktoś pokazywał takiego "długodystansowca" żółtego z ciemnoróżowym żyłkowaniem i ten mi się podobał.
Białe też są fajne, zwłaszcza jak mają choć trochę kolorów w środku :wink:
Dobrze wiedzieć, czego się wystrzegać, dziękuję za rady, choć na jakąś miniaturkę pewnie i tak się skuszę. Moja kwitła bardzo długo, a później wyzionęła ducha... :cry:
Pociągają mnie głównie dlatego, że zajmują mało miejsca i łatwo je gdzieś upchnąć :wink:
Pozdrawiam,Vivien333
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”