Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne, czyli moje sucholuby

[banditoo]

purple nie chodzi o to że nie jest purpurowy tylko czy jest sens nadawanie każdemu odcieniowi jakiejś nazwy
tamte na 100% hybrydy nieważne z jakiego źródła byś niemiała, nawet bym ci napisał co z czym krzyżowane ale mnie się teraz niechce, ogólnie widać co miało największy wpływ i tak zapisujesz hybryde bo często są to miksy już różnych hybryd

[piasek pustyni]

Nie, no właśnie też w tym kontekście o tym "purple" napisałam, że u mnie jest taki, i też zgadzam się, że nazewnictwo od koloru może być co najmniej dyskusyjne. Natomiast absolutnie przyjmuję chętnie wszelkie wskazówki co do innych nazw i je poprawiam u siebie, bo jak pisałam wcześniej przy opuncji - co innego sprzedawca, co innego znawca i miłośnik
Ale teraz się zastanowiłam nad owym 16. Ja mam podpisane jak mówisz- A.asterias Superkabuto. Mówisz jednak, że to taka krzyżówka? Dobra, podpisuję jak mówisz.
Wracając do 1-4: musiałam wrócić na tamtą stronę, bo u siebie mam inną listę. Te pokazane tutaj to hybrydy - się zgadza, ale zaskoczona jestem tą jedynką. No popatrz... To jak ją podpisać?

I nie obiecuj, że wkleisz jakieś zdjęcia, bo człowiek się tylko zachęci, a potem czeka... i czeka...i czeka...

[hen_s]

Wspaniałe astrofyta! I jaka ich mnogość u Ciebie!

Wydaje się, że to jest trzon Twojej kolekcji - w każdym razie najwięcej pokazałaś tych roślin (o innych też wspomniałaś) i są naprawdę odjazdowe.

Takie rośliny tak długo przed nami ukrywać - toż to szkodnictwo jakieś. Dobrze, że masz to już za sobą...

Mam i ja kilka astrofytów. Przy Twoich to mini kolekcja ale jednak. Piszę to w kontekście czystej formy A. asterias. U mnie ona z numerkiem polowym prof. Lau, podobna jak pisze Jacek do roślinki na fotce nr. 4.

[piasek pustyni]

Henryku, dziękuję za szalenie budujący komentarz. Tak, astrofyta to z kaktusów będą moje ulubienice. Ten mój zbiorek nie powstał od razu, trochę nawet przemeblowałam dom, aby znaleźć im miejsce zimowania, a do tego powoli powoli dojrzewam do wysiewów. Może...
Zdjęcia zrobiłam specjalnie z myślą o Tobie, gdyż po zbiorówce u Jacka i Twoim komentarzu poczułam ducha bojowego i ambicję, aby udowodnić, że lenistwo jest mi obce
Ale się poddaję. Zbiorówki mają jednak duży plus - mniej z nimi roboty

[Gaga1960]

Ale dałaś po oczach tymi Astrophytum
Piękna i pokaźna kolekcja ,tym bardziej ,że sama posiadam może ze 4 szt. więc mogę się naoglądać u ciebie

[hen_s]

piasek pustyni napisał(a):
poczułam ducha bojowego i ambicję, aby udowodnić, że lenistwo jest mi obce

No, na lenia mi nie wyglądasz.

Dużo piszesz, pokazujesz dużo zdjęć swoich roślin (więc fotografujesz, zgrywasz, obrabiasz) - takiego wątku i takiego podejścia do tematu było nam potrzeba.

Tak trzymaj!

[piasek pustyni]

Tylko poprawię - w większości fotografie robi mój szanowny małżonek, który przecież zawsze pyta, po co mi tyle roślin, ale jak tylko coś nowego dojdzie, od razu łapie aparat. To z kolei jego konik. Ja też czasami robię zdjęcia, ale nie w takiej ilości. Obrabianie, podpisywanie - to już moja "działka'. Z czasem spróbuję Wam pokazać kilka makro, które zrobiliśmy naszym roślinom tego lata, ale to "na zaś".

Dużo piszesz, pokazujesz dużo zdjęć swoich roślin (więc fotografujesz, zgrywasz, obrabiasz) - takiego wątku i takiego podejścia do tematu było nam potrzeba.
Tak trzymaj!

Dziękuję i się będę starać!

sama posiadam może ze 4 szt. więc mogę się naoglądać u ciebie

To już dobry znak, bo ja zaczynałam od jednego. Jeszcze trochę i będziemy się wymieniać

[honorka22]

Ładniuśkie te Twoje astraki
Dość pokaźna kolekcja się już uzbierała.
Jak podrosną to pewnie kolejne przemeblowanie Ciebie czeka , ale kwiaty pewnie wszystko zrekompensują

[piasek pustyni]

Dziękuję za wizytę!
Czy pokaźna - chyba raczej nie...Po prostu dobierana celowo i powoli, w miarę możliwości zapewnienia im właściwych warunków, a ostatni rzut był niejako hurtowy, ale nie mogłam się oprzeć. Astrofyta to po prostu ukochane kaktusy i wszystko, generalnie jestem "sukulenciara", i zbieram się do pokazania swoich euforbii i gruboszowatych, ale dziś już nie dam rady

[_LeNa_]

Ja również przyłączam się do pochwał Bardzo ładna kolekcja bogata w ciekawe rośliny
Naprawę jest na czym oko zawiesić.. Będę więc zaglądać

[nolina]

I ja pochwalę
Same piękności o jeden to ładniejszy
Sporo ich już uzbierałaś

[piasek pustyni]

Ja również przyłączam się do pochwał Bardzo ładna kolekcja bogata w ciekawe rośliny
Naprawę jest na czym oko zawiesić.. Będę więc zaglądać

Zapraszam bardzo bardzo i dziękuję za wizytę

I ja pochwalę
Same piękności o jeden to ładniejszy
Sporo ich już uzbierałaś

Dziękuję również i zapraszam oczywiście

[maryjan13]

Ale Ci się nazbierało tych astro Żaneto.
Brakuje mi jeszcze u Ciebie zdjęcia zbiorowego,bym mógł sobie wyobrazić gdzie to wszystko stoi.

[mCm86]

Zgodnie z obietnicą zostawiam po sobie ślad w Twoim wątku
Cieszę się, że w końcu go założyłaś.Z tego faktu widać nie tylko ja jestem zadowolony, bo stron przybywa Ci w błyskawicznym tempie Trudno się dziwić. W końcu sympatyczna z Ciebie osóbka, a i ze strony roślinnej masz co pokazać. Kolekcja Astrophytum mimo, że to tylko jej skrawek robi wrażenie. Tak jak Marian czekam na zdjęcie zbiorowe. Ciekawi mnie gdzie Ty to wszystko pomieściłaś

[piasek pustyni]

Zgodnie z obietnicą zostawiam po sobie ślad w Twoim wątku

Dziękuję za wizytę i zapraszam do dalszych wizyt!

Trudno się dziwić. W końcu sympatyczna z Ciebie osóbka, a i ze strony roślinnej masz co pokazać.

Ojej, ale się zarumieniłam, dziękuję !

Kolekcja Astrophytum mimo, że to tylko jej skrawek robi wrażenie. Tak jak Marian czekam na zdjęcie zbiorowe. Ciekawi mnie gdzie Ty to wszystko pomieściłaś

Spełniam zachcianki, mówisz i masz

Ale Ci się nazbierało tych astro Żaneto.
Brakuje mi jeszcze u Ciebie zdjęcia zbiorowego,bym mógł sobie wyobrazić gdzie to wszystko stoi.

Spełniam kolejne życzenie, dziękując za wizytę:
Mam to szczęście, że mam dwa balkony, oczywiście już zagospodarowane. Na jednym z nich stoi taki duży stół, dopasowany rozmiarami do wnęki. I to jest światło południowe, tak od rana do godz. 14-15 jest tu słoneczko w najlepszym rozkwicie (o ile jest).
I tak astraczki sobie wyglądają:



Aby przybliżyć, podzieliłam na dwa. Tutaj są maluchy:



...a tutaj starszaki:



Nie dam rady ogarnąć tego inaczej, musiałabym wejść na drabinę ( o co się chyba pokuszę), ale to i tak najlepsza perspektywa. Dalej już pokazywane opuncje i inne też pokazywane już kaktusy. Objętościowo to nie jest nic wielkiego, ale bardzo cieszy moje oko

Na resztę zdjęć moich skromnych ulubienic zapraszam jutro. Trudno mi już pisać z zamkniętymi oczami, a jeszcze pracować trzeba...