Tak Olu o ten mi chodziło, przepiękny, ja mam tylko zwykłe w kolorze niebieskim i białym, spodobało mi się określenie przetacznika
" przetacznik górą przydepnięty" podejrzewam, ze jak spojrzę na przetaczniki wspomnę Ciebie
Miłka , nie myślałam w tym momencie o ptakach , wnuczek był koło mnie.....
Krysiu , z hortensji piłkowanej jestem zadowolona , kwitnie każdego roku.
Kupiłam ją jako niebieską ale zaniechałam zabiegów kolorowania i mam różową - ładna jest!!!!
A listki powiedziałabym , że ma węższe od ogrodówek.
Podziwiam przenoszenie przez Ciebie , o tej porze roku roślinek .
Ja na działce córki będę dopiero nasadzała we wrześniu i październiku.
Jolu , podobnych paskud jest więcej....coś obżarło mi wszystkie liście u orlików.
Coś zabrało się za igły srebrnego świerka....
Dla szkodników nie mam litości.
Ola została po raz drugi babcią. Wczoraj księżna Kate urodziła synka, dziś wieczorem córka Oli urodziła córcię. Olu. Jeszcze raz serdeczne gratulacje Tobie i młodym. Niech się maleństwo zdrowo i szczęśliwie chowa.