Ciśnienie reguluje się w opryskiwaczach plecakowych ilością pompnięć.
W Titanach-Marolexmożna tak samo regulować ciśnienie, uzyskując drobnokropliste rozpylenie, potrzebne do herbicydów oraz stosować dysze herbicydowe firmy MAROLEX.
Natomiast pompa Titana jest najwydajniejsza z obecnie dostępnych na rynku w Polsce i wymaga najmniej wysiłku do uzyskania pożądanego ciśnienia.
Wystarczy zaledwie 3-4 ruchy pompą aby uzyskać duże ciśnienie, bez wysiłku. Następne dopompowanie potrzebne będzie po około 2 minutach oprysku.
Yaro32 pisze:Aby uniknąć rozpryskiwania roundapu można zastosować na lace osłonę herbicydową. Niezły wynalazek, który wprowadził Marolex. Nie kosztuje zbyt drogo a pomoc wielka. Jeśli do usunięcia są chwasty na bardzo małej powierzchni to mazak się sprawdzi, jednak przy większych osłona sprawdzi się na pewno.
Osłony herbicydowe do swoich opryskiwaczy wprowadziło już kilka firm.W połączeniu z odpowiednią dyszą pozwalają one na bardzo precyzyjne opryski.
Dodatek siarczanu amonu do roztworu Roundapu pobudza rośliny do wegetacji i przyśpiesza działanie herbicydu. Pozdrawiam Adam
cześć
Mam problem z perzem chciałabym go spryskać randapem ale nie wiem czy będzie to skuteczne i w jakim czasie po pryskaniu można sadzić truskawki i warzywa
A może wpisz w searcha "trawnik", albo "Roundap", albo "perz" - i znajdziesz tam mnóstwo gotowych recept, bo akurat ten temat powtarza się bardzo często.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Witam mam strasznie zachwaszczoną działkę i chcę ją opryskać roundap'em. Po jakim czasie można sadzić(chcę posadzić jakieś warzywa) i ile odczekać po opryskaniu z przekopaniem? Bo w sklepie mi mówili że co najmniej 3miesiące trzeba czekać,a na ulotce wyczytałem że po trzech dniach od spryskania można już coś sadzić. Jeszcze jaką trzeba zachować odległość od drzewek,bo mam kilka młodych owocowych?
Jeśli nie opryskasz liści drzew owocowych to im się nic nie stanie (możesz pryskać tuż obok drzewka). Pod warzywa to nawet ja bym nie stosował Raundapa, tylko odchwaścił ręcznie. Glifosat to niebezpieczna substancja.
Też uważam, że trzeba ostrożnie z tym herbicydem (i nie tylko z tym). Wg producenta Roundap błyskawicznie się rozkłada. W praktyce - zanieczyszcza glebę na jakiś czas. Wg mnie , musiałoby zostać zaorane 3 tyg po oprysku, żeby nie zaszkodził.
Oczywiście, że nie powinno się nic stać drzewkom, bo nie pryska się po liściach. Ale dlaczego nie wolno pryskać pod drzewkami zaraz po przycięciu gałązek?(Mówi o tym program ochrony sadów )Czyżby unoszące się opary mogły wniknąć przez skaleczenia? Widocznie były takie przypadki, że oprysk zaszkodził i drzewkom.
Dzięki za odpowiedzi,zastosuję się do waszych zaleceń i w tym roku teren pod grządki sobie przekopię,ale resztę działki potraktuję rundap'em. Mam dodatkowe pytanie,jaką zachować odległość od grządek??
wronek89 pisze:Jeśli nie opryskasz liści drzew owocowych to im się nic nie stanie (możesz pryskać tuż obok drzewka). Pod warzywa to nawet ja bym nie stosował Raundapa, tylko odchwaścił ręcznie. Glifosat to niebezpieczna substancja.
Mam taki problem: posiadam kawalek pola, ziemi klasy II. Ziemia jest wogole nie uprawiana i rosnie na niej perz wlasciwy wysokosci ok 1.2m. Chcialbym te ziemie wykorzystac i posadzic troche wierzby energetycznej. Czy obecnie, o tej porze roku moge potraktowac ten perz Roundapem? Czy nie jest jeszcze zbyt pozno? Wiem, ze rolnicy na jesien pryskaja ziemie uprawna tym herbicydem. Ale czy teraz nie jest zbyt pozno na dzialanie?
jeśli mozna pryskac to w jakie proporcji rozrobic ten herbicyz. na opakowaniu podaja w lotrach na hektar a ja mam do dyspozycji tylko jakies 100m2 pola ktore chce obsadzic. Czy dodac do tego oprysku jakiegos "wzmacniacza"?