
Grażynko boli jak diabli




Wspomnienie z zeszłego lata, to zdjęcie chyba najbardziej oddaje jego kolor


Gosiu nawet nie wyobrażasz sobie jak ja się nie mogę doczekać kwitnienia



Aniu-Aancyk miło mi, że zawitałaś w me progi


Aniu-AnaAn u mnie Reine des Violettes debiutowała w zeszłym roku i jako pierwsza kwitła i w tym roku też będzie pierwszy. Różyczka przez cały sezon była zdrowa, jedynie pod koniec sezonu zaczęły jej żółknąć liście, więc nie było tak źle



Maju stoją w miejscu jak zaklęte



Nowych robali brak

Jako, że dzisiaj zdjęć brak to chciałam trochę uchylić rąbek tajemnicy mojej wielkiej listy chciejstw, które spełniłam w tym roku. Już u mnie rosną:
- A Shropshire Lad
- Alchymist
- Artemis
- Ascot
- Augusta Luise
- Bremer Stadtmusikanten
- China Girl
- Chippendale
- Cream Abundance
- Crown Princess Margareta
Z tej listy póki co tylko Bremer ma malutki pączek, reszta nabiera rozmiarów


Życzę duuużo słonka i udanego weekendu, jeszcze tylko 1 dzień do pracy
