Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

I ja witam Cię serdecznie ;:196
Miało być wieczorem, a tu widzę 3-cia stronka :shock:
Sarulek uroczy słodziak , wózeczek praktyczny i pakowny :D , krokusiki piękne ;:138

Pozdrawiam i kibicuję ;:108 ;:108
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Hej! I wracam czytać...
(od razu wiedziałam, że to cegły, bo też takie mam ;:215 )
filan
100p
100p
Posty: 135
Od: 16 maja 2012, o 22:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Witam i ja w nowym wątku.
Widzę, że dużo dziś zrobiłaś.
Sara ślicznie wygląda w wózeczku i jak spokojnie siedzi.
Pozdrawiam Ania
Agapa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 29 maja 2009, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

...ciekawe tylko jak długo sobie tak grzecznie siedziała ;:224 No chyba, że to ujęcie na 2 sekundy przed zaśnięciem dzieciątka ;:215
Ogrodowo realizujesz się kapitalnie ;:180 Ileż już nasion wysiałaś ;:333 a jak dołożysz do tego efekty Dukanowe, to po prostu będziesz kobitka niedopoznania
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

W pierwszej chwili o czerwonym pomyślałam, że i u Ciebie występuje "gleba" składająca się w znacznej części z cegieł, dachówek, szkła, kamieni, drutu, szmat i żelastwa, ale się zreflektowałam, że nie każdy jest takim wybrańcem losu jak ja :roll:

W życiu nie wpadłabym na takie wykorzystanie wózka :D Jednak w czasie rozmnażania się miałam ogród w całkowitej pogardzie :( A takie wielkie drzewa już by mi wyrosły :(
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
maliola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 998
Od: 26 cze 2012, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Witam w nowym wątku, otwarcie przegapiłam bo ciężko pracowałam i to nie w ogrodzie, a za biurkiem ;:145 Ja też chcę do ogrodu coś posiać... Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Hola hola! Wątek miała powstać wieczorem, a tu w porze obiadowej, cichaczem ...
To pod zachodnią granicą mulczuje się glebę cegłami? A może drenaż opacznie zrozumiany ;:224 :wink:
Pamiętam, jak zarzekałaś się, że 1 III obowiązkowo i bez najmniejszych wątpliwości kopiesz dołki pod żywopłot. Teraz musisz nabrać tempa, żeby nadrobić 'stracony' czas :wink:
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Załapałam się na trzecią stronę ;:138 (a nie na 12-tą jak poprzednim razem ) Zaznaczyłam sobie ścieżkę a teraz lecę ;:65 czytać od początku
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Witaj Pat przyszłam się przywitać w nowym wątku ,chociaż i stary nie jest mi obcy .Dzieciątko twoje prześliczne a i mamie nic nie brakuje .Przesyłam Ci serdeczne pozdrowienia . ;:196
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Dooobra...to powiedzcie szczerze: czy odwiedzacie mnie tak licznie, bo bawią Was moje nieudolne ogrodnicze eksperymenty, czy rzeczywiście chcielibyście jakiś ogród obejrzeć? Jeśli to pierwsze, no to rozrywka będzie gwarantowana, jeśli drugie....to poproszę szanowne Moderatorstwo o dyspensę na wklejanie cudzych zdjęć, bo moje własne nie zaspokoją potrzeb estetycznych tak wytrawnych ogrodników :wink:

Jeśli chodzi o pracę z wózkiem bojowym oraz współpracę z jego zawartością, to bynajmniej nie jest tak lekko - Ewa jako jedyna rozpoznała w prezentowanej minie gotowość do focha :) Nasze działania ogrodowe wyglądają tak, ze po zapakowaniu niemowlęcia i dobytku do wózka, wyłapaniu uciekających kotów i pchających się do domu psów, lekko tylko zziajana ruszam z dziecięciem na obchód ogrodu. Wstępny obchód jest konieczny, żeby dziecko się do jasności padającej z nieba i temperatury niedomowej przyzwyczaiło oraz przestało się wzdrygać nerwowo na dźwięk ćwierkających ptasząt i takich tam. Po mniej więcej 10 minutach podejmuję ostrożną próbę zaparkowania wózka i udania się do prac ogrodniczych...dziecko potrzebuje jakiejś minuty, żeby zaskoczyć, że już nie jedzie i rozedrzeć paszczę. Wtedy należy błyskiem do wózka dolecieć i upozorować ruch, jeżdżąc w miejscu w przód i tył...czasem pomaga i daje matce kolejną minutę na dziabniecie w ziemi. Jeśli nie pomogło to jedziemy zaparkować w pobliżu jakiejś dzikiej atrakcji: psa, martwego szpaka, tatusia ścinającego drzewa, czy sąsiada rozrzucającego obornik. Jeśli atrakcja podpasowała, czasem zyskuję nawet 10 minut swobody, jeśli nie to usiłuję zmylić dziecko, ze nadal się nim zajmuję, czyli siejąc kwiatki, czy kopiąc doły, wyśpiewuję piosenki dla małoletnich, gadam od rzeczy ("Ojej, jaki śliczny ptaszek przyleciał! Ojej ptaszek już nie leci! Ojej ptaszek znowu leci! Ojej ptaszek robi kupę!") i to też czasem pomaga na chwilę. W końcu jednak wszystkie atrakcje powszednieją i wtedy nie ma już zmiłuj się, trzeba dziecko z uprzęży wózkowej rozkulbaczyć i w zgięciu pod katem prostym przegnać po ogrodzie na jego własnych nóżkach. Dziecko generalnie jest niezmordowane, ale wczoraj byłam lepsza....sama prosiła, żeby już nie chodzić :D No i po umordowaniu dziecka chodzeniem nadchodzi najlepsze, czyli jazda po muldach w zapuszczonej części ogrodu, która doskonale dziecko usypia...jak ma dobry ciąg, to i godzinę pośpi, a wtedy z szaleństwem w oczach jedną ręką tnę drzewa, drugą grabię, a nogą kopię pod żywopłot :D

A o to skutki wczorajszych działań, czyli inauguracja warzywnika (przyjrzyjcie się uważnie, tak porządnie to już tam do zimy nie będzie...)

Obrazek

I pierwsze wysiewy kwiatowe:

Obrazek

A także brak skutków zeszłorocznego przekopywania przedogródka...niby eM ze Zdzisiem orali, jak wściekli, niby się prawie do Australii przekopali, a Stasiowe korony cesarskie, teoretycznie wykopane i przesadzone gdzie indziej, jak rosły w przedogródku tak rosną...

Obrazek
Awatar użytkownika
kesza
100p
100p
Posty: 145
Od: 16 lip 2010, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Polski

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Witaj Pat ogrodowo!

Ja tam bym się cieszyła, jakby mi takie korony tak same rosły (nawet po przekopaniu do Australii).

Tylko gdzie ty masz śnieg??? ;:oj

U mnie jeszcze biało i nawet zając śniegowy jeszcze stoi :shock:

Powodzenia i sił do prac "Patopolowych"
Pozdrawiam,
Edyta
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

U mnie nie dość, że leży śnieg, to jeszcze PADA :evil:
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

No i jak tu wierzyć? Piszesz, że wątek wieczorem otworzysz, to już nie zaglądam, bo przecież w pracy na Fo siedzę. Wczoraj tak się w papiery zakopałam, że już nie zajrzałam przed wyjściem.
Piękny początek wątku, ile kwiecia ;:138 . Z tym dzieciaszkiem w wózku to ja tak samo robiłam, czułam się wtedy jak robot wielofunkcyjny co to pierze, sprząta. Wersja ogrodowa: kopie, grabi, sieje :heja .
Mój za to nie może się doczekać kiedy to białe zginie, bo on idzie pomidory zbierać koniecznie żółte. Nie wiem kiedy miały urosnąć? No i kwiatki będzie mi zrywać... To ja je sadzę, bronię przed psami, a synalek pójdzie i powyrywa. Jednak skoro chce to dla mnie robić, to jak mam się gniewać?
Awatar użytkownika
Agatra
500p
500p
Posty: 678
Od: 23 lis 2009, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/Płock

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

No nie wiem u ciebie chyba jakby cieplej, bo u mnie nadal śnieg "poleguje". I kwiatków żadną miarą nie widać. W domu mam mała szklarnię, włącznie z różami (jedna już zaczyna kwitnąć) i pomidorami.
Ale za to cesarskimi koronami mnie zachwyciłaś. Mój maż bowiem zaorał mi na jesieni siewki lilii (bo wydawało mu się że nic tu nie rośnie). Jest nadzieja że one również wyjdą na świat.
Pozdrawiam Pat. I słoneczka życzę.
Kasia
Awatar użytkownika
julianna
1000p
1000p
Posty: 1145
Od: 21 gru 2011, o 21:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2013

Post »

Wpisuję się w nowym wątku Pat. Nieporozumienia pogodowe u Ciebie już się skończyły , od razu widać zwiastuny wiosny.Obserwowałam Twoje zmagania i podziwiam ogrom pracy włożonej, chociaż mówisz ,ze u Ciebie nie widać dużych zmian. Pozdrawiam cieplutko i będę dalej podpatrywać. :wit
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.

H. Jackson Brown
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”