Różane Souveniry wokół Majkowego zielonego domu i ... cz. 2

[edulkot]

Witam w kolejnym dniu zimy ona chyba nigdy się nie skończy troszkę posypuje śniegiem a zimno jak 100 diabłów

Bardzo dziękuję wszystkim stałym i nowym gościom
Justyna, Anka, Tosia, Danuta, Jadzia, Ewa majowa, Ewa, Asia, Ania, Henia, Anastasia, Gosia, Agnieszka, Ewa, Agunia, Aneta, Agnes, Justi jakże mi miło że ciągle chcecie do mnie zaglądać i ze mną o różach.

Z tymi wyliczeniami ilości nowych róż trochę się pomyliłam bo na listach mam też te róże które muszą zmienić miejscówki więc siłą rzeczy listy są dłuższe. To teraz dokładne wyliczenie:
-jesienią przybyło 87 nowych róż z czego pozostało do posadzenia 11
-teraz czekam na 38 nowych róż , te 11 muszę posadzić a 4 zmienić miejscówki
-sumując w tym roku czekam na pokazanie się 125 całkiem nowych różyczek
Ale nie liczę na kwiaty u wszystkich bo bardzo dużo mam róż kwitnących tylko raz na dwuletnich pędach.

Ewazawady napisała:

Nie pamiętam czy "klatkę" już obsadziłaś czy to zadanie na ten sezon ?

Klatkę mam prawie obsadzoną, wiosną muszę dosadzić różę White New Dawn i powojnik Polish Spirit . No i jeszcze jakąś drobnicę typu wysokie i pachnące lilie , jakieś zadarniacze czy coś podobnego.

Anastassia napisała:

Zastanawiam się, ile czasu minęło od sadzenia winorośli aż do tego wyniku. Czy pojedynczy winorośli lub wiele?

W większości dom jest obrośniętym pędami jednego winobluszczu trójklapowego Parthenocissus tricuspidata którego sadziłam 13 lat temu. Tylko na jednej ścianie rośnie inna sadzonka winorośli i dwie sadzonki milinu amerykańskiego Campsis radicans



Na ścianie szczytowej też rosną dwie sadzonki milinu amerykańskiego



najlepiej widać go jesienią jak winorośl robi się czerwona a milin ciągle zielony

[MaGorzatka]

Cudo, prawdziwe cudo

[justi177]

Osz, coś absolutnie wspaniałego
Taki dom....
Wcale nie dziwię się, wcale....z przeniesienia wątku do różanego.
Ile czasu sadzone były jesienią te wszystkie róże? O mamusiu....Siła i moc

[edulkot]

Małgosiu a tam cudo ale ile pracy przy ciągłym wycinaniu okien na świat i zgrabianiu liści jesienią
Justi rośnie sobie samo to zielone potworstwo , ja muszę tylko posprzątać jesienią to co zgubi
Jesienią sadziłam na bieżącą jak przychodziły paczki ale doły zaczęłam szykować już w sierpniu żeby mi się nie nudziło to sobie wynalazłam robotę ale muszę przyznać że bardzo przyjemną a jaką pachnącą to się okaże w tym roku jak zakwitną różyczki.

[Ma-Do]

Majeczko,czekam na wszystkie Twoje śliczności - nowe i te już oglądane.
Domek w zielonym ubranku wygląda niesamowicie!

[Rozeta]

Maju, a ile lat mają te sadzonki milinu?
Coś niesamowitego ten Twój domek ... .

[anasstasia]

It's absolutely extraordinary! I never seen anything close to this. I bought a wild vine this year. I will see her in her glory when I will be old and perhaps blind.



To absolutnie niezwykłe! Nigdy nie widziałem nic blisko do tego. Kupiłem dziką winorośl w tym roku. Ujrzę ją w chwale, kiedy będę stary i chyba ślepy.

[edulkot]

Małgosiu wśród tych śliczności jest jedna Twoja co czeka zadołowana na swoją miejscówkę, pewnie w tym roku nie zakwitnie ale powinna ładnie urosnąć. Na ten obrośnięty domek czekam z utęsknieniem.
Monia milin w szczycie był sadzony w tym samym czasie co główna sadzonka winobluszczu a ten na bocznej ścianie między gankami dosadzałam chyba 4-5 lat później - to są sadzonki z tych głównych w szczycie. Pierwszy raz zakwitł chyba w 2008 lub 2009 roku.
Anastasia doczekasz się na swoją obrośniętą ścianę wcześniej niż się spodziewasz.
Tak wyglądały ściany w 2008 roku


tak w 2010 roku


tak w 2011 roku




tak w 2012 roku


Tempo zarastania ma po kilka metrów na rok

[anasstasia]

Teraz zaczynasz mnie przerażać!

Now, you start to scare me!

[Jule]

Czesc Majutek szybciorem odznacze, bo mnie sie zgubisz a tego bym nie chciala

[Tosia1]

Majeczko, cuda pokazujesz, a ta róża jak się rozrosła!!!! Pozdrawiam!!!

[ewamaj66]

W lutym byłam wręcz pewna, że w tym roku zobaczę swoją Flammentanz w pełnej chwale, w końcu kwitnącą. Teraz już straciłam tę głupią pewność Niby jeszcze nie zbrązowiała...

[AgaNet]

Witaj Majeczko
I ja z przyjemnością zapisuję się na kolejny wątek Wstawiaj więcej tych cudnych słonecznych fotek, bo za okno patrzeć nie można

[majka411]

-sumując w tym roku czekam na pokazanie się 125 całkiem nowych różyczek

Witaj Majeczko,
aż tyle nowych róż do pokazania
Cieszę się ... będzie co podziwiać, tym bardziej, że chyba nikt na forum ich nie ma.
Wysieję lobelię do kuwetki, a jak wyrośnie zastosuje Twoją metodę robienia sadzonek
Mam niezłą frajdę z sianiem i pielęgnowaniem tych maluchów.

[Alutka102]

No proszę, już czwarta stronka a ja dopiero się melduję.
Majko, dopiero teraz zobaczyłam , że oprócz winobluszczu i milin okrywa Twój domek. I sądząc po rozmiarze, chyba nie przemarza.