Szałwia Trójbarwna

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Awatar użytkownika
Ela_2015
500p
500p
Posty: 543
Od: 26 gru 2015, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

U mnie na działce też rosła,siałam wprost do gruntu i barzdzo szybko urosła wybarwiała się do póznej jesieni.
Mam nadzieję,że trochę siewek przezimuje.
Ela
Awatar użytkownika
hanna133
500p
500p
Posty: 658
Od: 23 sty 2013, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Czy szałwia trójbarwna może przezimować w gruncie?
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Ta która kwitła raczej nie, ale małe siewki na pewno tak.
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Awatar użytkownika
Ela_2015
500p
500p
Posty: 543
Od: 26 gru 2015, o 16:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Ciekawa jestem czy siewki szałwi trójbarwnej przezimują,a było ich sporo.
Teraz tylko czekać wiosny.
Ela
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Miałam, siałam bezpośrednio do gruntu. Pięknie wyglądała. Może skuszę się na nią jeszcze raz...
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Szałwie trójbarwne:

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Macie może jakiś szybki sposób na oddzielenie nasionek od tych ''łupinek''?
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

U mnie pierwszy raz.Spodobała mi się i już się cieszę,że jest sporo siewek.
Obrazek

Bardzo długo kwitnie.Jest trwała w wazonie i ładnie się zasusza.
Jeszcze kwitnie,żal będzie wyrywać.Chyba na wiosnę dopiero.



Obrazek
Awatar użytkownika
Mimula
50p
50p
Posty: 89
Od: 19 lut 2019, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Witam :)

Odświeżam trochę wątek. Przepatrzyłam forum, ale nie udało mi się uzyskać odpowiedzi na jedno nurtujące mnie pytanie - czy siewkom szałwii trójbarwnej uszczykuje się "czubki". Moje siewki ładnie wykiełkowały, rosną zdrowo ale mam wrażenie, że zamiast mieć pokrój wzniesiony zaczynają tak jakby się pokładać. Z góry dziękuję za odpowiedź :)

Pozdrawiam :)
Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Ja nigdy nie uszczykiwałem, bo one chyba z natury zagęszczają się kiedy rosną już w gruncie. Ale też nie wysiewałem tak wcześnie, bo zawsze siałem w połowie kwietnia. W gruncie też nie widzę jeszcze siewek (zostały tylko te, które wyrosły jesienią na trawniku :lol: ). Jeśli raz ją posiejesz to będziesz ją miała na lata ;:215
Awatar użytkownika
Mimula
50p
50p
Posty: 89
Od: 19 lut 2019, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Siałam szałwię w zeszłym roku - w marcu na rozsadnik, a później w maju przesadzałam do gruntu. Sadzonki wyszły ładne i zdrowe, a dorosłe rośliny też ładnie rosły w górę. Jedyny mankament był taki, że były "jednopędowe". Zrobię chyba w tym roku eksperyment - niektóre z siewek uszczknę, a niektóre pozostawię bez ingerencji. Zobaczymy jak będą wyglądały w sezonie :)

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź --julian-- :)
Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Czy siewki szałwii trójbarwnej zachowują kolor rośliny matecznej?
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Wydaje mi się, że nie. Dwa lata temu dałem babci siewki wyrwane z niektórych miejsc w ogrodzie, bo lubi się ona siać. Wyrywałem je zupełnie losowo, a u babci zakwitły same fioletowe ;:oj Nie było żadnej różowej, ani białej. Za to u mnie dominowały różowe. Nie wiem od czego to zależy, bo chyba bym nie wyrwał samych fioletowych? A może w zależności od stanowiska/gleby przybierają dany kolor? One muszą łatwo się też krzyżować między sobą.
Awatar użytkownika
Świnka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 452
Od: 8 mar 2009, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Czy wszyscy pikujecie ją po raz pierwszy na etapie liścieni? Bardzo mnie ta rada, pochodząca z linku Yvonne na pierwszej stronie, zaskoczyła. ;:174

A moja szałwia ma już listki właściwe, pikowanie czeka ją dopiero jutro.
Pozdrawiam, Ilona
Awatar użytkownika
Świnka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 452
Od: 8 mar 2009, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta

Re: Szałwia Trójbarwna

Post »

Odświeżam wątek raz jeszcze - to jedyny, jaki znalazłam o tej roślinie, a jest na nim zastanawiająco cicho ;:174 .
Tak jak pisałam wyżej, przepikowałam ją jednorazowo na etapie kilku listków. W czasie ciepłych dni nawet zaczęłam hartować, noce wydawały mi się zbyt chłodne. Wyciągnęło ją tak, że aż się poprzewracała i stała rośliną płożącą. Od 2-3 tygodni wróciła do domu na chłodne i niezbyt jasne stanowisko przy szybie balkonowej. Myślałam, że zbiednieje do reszty, ale jest wprost przeciwnie. Z płożącej się plątaniny wątłych łodyżek wznoszą się w górę mocne, dobrze ulistnione wierzchołki. Wygląda to nieciekawie, więc kusi mnie ich uszczknięcie i zrobienie z nich sadzonek!

Ale przede wszystkim czekam na ciepłą wiosnę. Mrozy wprawdzie się u nas skończyły, ale temperatura od dawnanie przekracza 5 stopni. I leje bez przerwy, albo śnieg. A słońca nie ma nawet na lekarstwo, prognozy też go nie przewidują nawet w aptekarskiej dawce...
Pozdrawiam, Ilona
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”