Kasiu, dobrze, że jezdeś! Słyszałam o mszycach na
Hakuro, ale mojej nie tykają... fakt, że oprysków rok temu zrobiłam całą serię, może je wykończyłam... Twoją aż tak zżerały?
Kasiu-flo, witam wieczorową porą... Kawałek rabaty wstydu widać na poniższym zdjęciu, za świerkiem... do wykopania idą żółte pięciorniki, żylistki, resztki oliwnika, może pokręcona leszczyna.... Zmiana będzie diametralna
Tadziu, dzięki! Brzozy nadają charakter naszemu ogrodowi, dlatego zakątki w ich pobliżu także należą do moich ulubionych
Majutku, relacja z integracji będzie na pewno... na razie odbyło się obwąchiwanie terytorium - kociambry nie były w siódmym niebie! Może się dziać ;-)
Różo, nieskromnie powiem w imieniu Sary, że to fakt ;-)
Aguś, dzięki! Za sprawą Sary dom żyje, biega, gryzie i szczeka - jest nieźle!
Tereniu, dziękuję, że nie zapomniałaś o mnie

Sarunia będzie w ogrodzie, od wiosny
Nutka, koniecznie!