Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5109
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Magda :wit ta droga z mostkiem (1str) tak znajomo mi wygląda Chełmno-Bydgoszcz??
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

ta droga z mostkiem (1str) tak znajomo mi wygląda Chełmno-Bydgoszcz??
Oooo! Właśnie.... te malownicze wierzby mnie też przypominają okolice Chełmna i miałam o to pytać ale...... zapomniałam. :D
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Zbigniewie witam :wit To Starogród koło Chełmna ;:108

Ewuniu, tak jak napisałam powyżej, masz rację, to okolice Chełmna, wysoki prawy brzeg doliny Dolnej Wisły, na terenie Parku Krajobrazowego Doliny Dolnej Wisły. Mój ukochany malowniczy teren ;:167


wspomnienie ze spaceru wiosennego
Obrazek
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Witaj Madziu :) wprowadzenie i ostrzeżenia super ;:138 wchodzę na własna odpowiedzialność i zostanę dokąd mnie nie wyrzucisz , pozdrawiam ;:196
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5109
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Magda pytałem tak dla formalności bo wprawdzie nie mówię "jo" ale w Chełmnie mieszkałem bardzo długo to te zakręty zapamietałem
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Monika, jesteś ;:196 :wit Wolę uprzedzić, bo pomimo, że okolice piękne to moje "kartoflisko" jednak nieco straszy :lol: Ale to tylko na razie, bo mam zamiar ostro popracować w tym sezonie :twisted:

Zbigniewie jo? Mieszkałeś w Chełmnie? :lol: Czyli doskonale wiesz dlaczego tak pokochałam te strony. Mieszkam bliżej Gzina co prawda, ale to ten sam obszar i nie mówię "jo", bo to dopiero mój 4-ty rok tutaj, ale kto wie? :wink:



Jutro wpadnie fachowiec od wody w ogrodzie... tym razem z polecenia od osoby, której wierzę. Mam nadzieje, że nie zemdleję po otrzymaniu wyceny ;:173 Jedno co wiem na pewno, to fakt, że zrobienie kranu na środku tego terenu nie będzie aż tak dużym kosztem i w ostateczności będzie zamontowany kran i milion rozdzielaczy na węże :lol:

Nie mam zdjęć z ogrodu to zamydlę Wam oczy moimi futrami.
Moderatorom obiecuję poprawę i wkrótce będzie już tylko ogrodowo ;:173

Kicia- znaleziona gdzieś na ulicy połamana, przyjechała do mnie po ciężkiej operacji składania tylnej łapy, bo w schronisku nie było warunków na izolację. Przyjechała żeby umrzeć w domu, nie w schronisku- jej szanse były naprawdę nikłe... Tamtej nocy spała na termoforze, bo życie z niej uchodziło. Wstała rano, popatrzyła na mnie, zamiauczała z miłości i tak jest do dzisiaj. Boi się szybkich ruchów, nagłych hałasów i odgłosu kroków. Jej mały koci łepek jest bardzo kompatybilny z każdą wolną ręką w zasięgu jej wzroku. Kocham ją już 7 lat ;:167
Obrazek



Filemon - nasz pierwszy kot. Imię posiada jedyne słuszne, gdy nada je kotu kilkuletnie dziecko. Brak szczególnej historii. Za to kartoteka taaaaka... Macho, wykastrowany bandyta- futrzasty dowód na to, że cochones ma się w głowie a nie pod ogonem. Dresiarz i król wioski w jednym. Potrafi też przyjść się przytulić :D
Obrazek


Makaron
- kojarzy się z młodocianym mafiosem włoskim z czasów prohibicji :lol: . Jest dłuuugi jak spagetti, ma czarne lśniące futro, pyskuje dużo i bardzo szybko. To kot, który jak był malutki trafił do mnie na DT i miał iść do adopcji. Z racji jego specyficznego charakteru został z nami. Obawiam się, że takiego łotra oddali by w 2 minuty z nowego domu. Gryzie, syczy, jest szybki i zwinny a jak był małym kotkiem to rzucał się na plecy i chciał pyszczkiem pożreć ofiarę ja wąż, łykając w całości... :shock: Jest koto-psem mojego syna. I tylko jego.
Obrazek


Jarmark
imię miało być roboczo użyte w klinice, ale takie zostało na zawsze. Znalazłam go na jarmarku w stanie agonalnym. Rude, wyliniałe, chude, głodne i wycieńczone prawie zwłoki. Zawiozłam do kliniki aby ulżyć w cierpieniu i pozwolić umrzeć w bezbolesny sposób po zastrzyku... Kot, którego kosztem "człowiek" zabawił się okrutnie. Po kilku godzinach kroplówki hospicyjnej zaczął rokować. Stary kocur ze śrutem w kręgosłupie (efekt zabawy "człowieka"), sztywną tylną łapą ( efekt źle zrośniętej kości udowej złamanej przez "człowieka"), uszkodzoną wątrobą ( efekt głodu i jedzenia śmieci), na dodatek chrapie ( efekt nieleczonych latami infekcji dróg oddechowych), czasem trafia do kuwety ( starość), śmierdzi mu z pyska .... i jak go nie kochać? 8-) Jest z nami od czerwca 2012 roku i oby jak najdłużej ;:167

Obrazek


Fruzia, suka, która miała być psem :lol: . Obiecałam synowi, że w zamian za oderwanie go od luksusów życia w mieście i przeprowadzkę na totalną wiochę, dostanie owczarka niemieckiego, takiego najprawdziwszego dorosłego, ułożonego i co u nas oczywiste z adopcji. Oczywiście żaden poturbowany, lubiący koty i dzieci ON się nie znalazł a ta ok. 7 m-czna wtedy panienka dość szybko. Znaleziona w 20 stopniowym mrozie na poboczu jezdni. Wyrzucona? Nie powiedziała jak było. Miała złamany kręgosłup, zmiażdżony 1 kręg i pęknięta łapę. W schronisku nie mogła zostać. Trafiła do mnie dzięki pomocy Fundacji Niczyje. Po miesiącach ograniczania ruchów w klatce kennelowej umieszczonej w pokoju syna zaczęła powoli chodzić. Teraz jest super biegaczem, wierną przyjaciółką.
Obrazek




Luba,
podopieczna Fundacji Pasterze. Mój wymarzony pies. Kocha wszystko i wszystkich ( no dobra, czesania nie lubi). Nie zraziła się o ludzi a powinna. Kochana towarzyszka spacerów. Podobnie jak Kicia wychodzi z założenia, że jej łepek jest kompatybilny z ludzką ręką. Wierzy w to tak bardzo, że raczy nie zauważać faktu, że w tej ręce może znajdować się akurat kubek kawy lub inny zbytek nie będący psim łebkiem... :wink:
Obrazek
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Madziu, ;:196
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Madziu jedno mi się ciśnie na usta...masz wielkie ;:167

;:180 ;:180 ;:180
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Kochane mordeczki ;:168 Ty zresztą też ;:196
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5109
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Magda mieszkałem ale nie pokochałem :oops: moje serduch zostało bliżej Kotliny Kłodzkiej i gór

w sprawie wody w ogrodzie to pamiętaj żeby spytać fachowca jak sprawa spuszczenia wody z rur na zimę
mie
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Ewuniu, Agnieszko, Moniko :D

Zbyszku, jeśli chodzi o widoki pradoliny Wisły to je uwielbiam. Oczywiście Chełmno i jego okolice to dość specyficzny teren jeśli chodzi o mentalność ludzi...ale przyroda jest fantastyczna.
Wiem, że Ty kochasz góry, ja jednak wolę doliny :wink: Przyrodę lubię, ludzi niekoniecznie... tak ogólnie :oops:


Woda ma być zamykana zaworem w studzience wkopanej pod kranem w ogrodzie. Dobrze?
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5109
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Magda pradolina jest piękna to fakt :D
drobny szczegół- zamknięcie dopływu to raz (zawsze to robią) , natomiast możliwość spuszczenia wody z rury narażonej na zamarzniecie to już inna sprawa,
na dwóch działkach obok mnie rozsadziło krany bo woda była zamknięta ale nie spuszczona
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Zbyszku, dziękuję za radę, zwrócę na to uwagę ;:108
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Madzia jak Ty poznasz wszelkie tajniki konstrukcji wodnych i ich montażu to przy kolejnych takich chciejstwach sama będziesz rurki zakładała :wink:
Zwierzyniec kochany ;:167 , potwierdzam.
Sama miałam przyjemność spotkania I-stopnia z Filemonem po czym zostałam obrzucona takim wzrokiem, że klękajcie narody no i z Lubą co mało nie przypłaciłam zaliczeniem gleby - bądź co bądź swoją wagę ma słuszną a przytulanie się do człeka to taka fajna sprawa :;230
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

Post »

Wspaniały zwierzyniec ;:108
Masz wielkie serducho Madziu ;:167 , zwieszaki są bardzo szczęśliwe u Was w domku.

Trzymam kciuki za znalezieni dobrego fachowca ;:333
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”