Roślinki Nolinki cz.2

[majka1971]

Nolinko .Azalie piękne.Widziałam wczoraj w B ale im się oparłam.
Chlebek pyszny ja też właśnie sie przymierzam by dokarmić zakwas i upiec .
Moja mama na lato wyniosła do ogródka swoja azalię tylko póżno zabrała ale ma pączki.Pozdrawiam

[tesia39]

Aż mi ślinka pociekła na widok tego chlebka
A azalie boskie

[Misiaczka]

Pięknie witasz w 2 cz. Hibiskusy urocze, ja też mam Apollo tylko jeszcze nie kwitły bo są malutkie ale na taki widok warto poczekać .
Bardzo ładne azalie, powodzenia w uprawie

[Paula15]

Śliczna ta różowa A chlebek-czuję jego zapach jak się piekł i ta chrupiąca skórka

[Nolinka]

Elu nic straconego, pewnie jeszcze stoją i czekają na ciebie. Pisałaś u Iwonki, że masz pomieszczenie z temp. ok. 10 stopni. Będzie akurat dla azalii. Cena dość przystępna, a roślinka cudna. Nie zastanawiaj się długo, bo zabraknie
Kasiu dziękuję. Taki własnoręcznie upieczony chlebek, nawet jak nie jest do końca udany, i tak smakuje lepiej niż ze sklepu
majko kiedyś już próbowałam hodowli azalii, padła po drugiej zimie. Teraz mam lepsze warunki do zimowania, więc mam nadzieję, że teraz się uda. Własny chlebek, to super sprawa, tylko szkoda, że trochę czasochłonna
Tesiu dziękuję
Misiaczko hibka to chyba masz ode mnie Mam nadzieję, że niedługo zakwitnie
Paulinko chlebek pachnie rzeczywiście pięknie. Chociaż takie zapachy mam na codzień. Mieszkam niedaleko piekarni, jak wiatr zawieje z tamtej strony, to od razu burczy w brzuchu

[kasiuta74]

Haniu takie azalki widziałam u mnie w Biedrze i gapiłam się chyba 10 min. bo były śliczne tak jak Twoje .Udało mi się jednak siebie przekonać ,że nie mam warunków i nie kupiłam, ale u Ciebie będę podglądać?.
Chlebka nigdy nie piekłam bo ja raczej ?nie kuchenna? jestem ale Twój wygląda bardzo smakowicie

[Nolinka]

Kasiu ja też "nie kuchenna", gotuję, bo muszę Ale móc powiedzieć: "upiekłam własny chleb" w pewien sposób dowartościowuje

[justus27]

Nolinko, i ja się witam
Piękne hibiskusy. Nabytki - też śliczne

[Nolinka]

justus 27 witam i dziękuję
Dosłownie tydzień temu posadziłam swoją cebulę hippeastrum. Była praktycznie bez oznak życia. W ciągu tygodnia zaszła ogromna zmiana. wiosna się zbliża wielkimi krokami

[justus27]

Będzie kwiatuszek

[malgoska141]

Azalie piękne kolorki ale ja mam smaka na taki swojski chlebek mniam mniam

[tesia39]

Nie wiedziałam że one tak szybko budzą się do życia teraz tylko czekać na kwiatuszka

[jola1313]

Kasiu ja też "nie kuchenna", gotuję, bo muszę Ale móc powiedzieć: "upiekłam własny chleb" w pewien sposób dowartościowuje

Też tak myślę ,Podziwiam piekących
Ale nie piekę ,nie umiem.

Jak wiecie-pochodzę ze wsi i tu wsiąkłam .I dobrze mi z tym,nie żałuję.
Ale swojski chleb-piekła moja mama i było to moje utrapienie,gdy byłam mała .
Chleb ,owszem był dobry.Ale jedzona z nim wędlina smakowała.....chlebem.Bo ten smak jest tak intensywny,że najlepiej taki chlebek jeść z masełkiem tylko.
No i kanapki do szkoły-noszone tylko w torebce,w plecaku(nie w pudełkach ,jak teraz)-bardzo się kruszyły.
A mama zawsze piekła w piecu z cegieł i by było warto rozpalać-4 blachy były zawsze....no i tydzień był z głowy .
Później skórka tak twardniała,że ciężko było ukroić...
Ach,to były czasy ,biednie się żyło.

No i nie tęsknię jakoś za tym chlebkiem .
Czasem mama piecze turystom-jak na zamówienie.To kawałek dostanę

Piękne azalie .Po ile były?

[Nolinka]

Doskonale rozumiem twoje podejście Jolu Dlatego też taki chlebek piekę tylko kilka razy w roku dopóki mi się nie znudzi. I samo pieczenie i smak Masz rację, nie do wszystkiego pasuje, ale jako odmiana świetnie się sprawdza. Pierwszy raz w życiu piekłam w tamtym roku, tak dla eksperymentu. Szkoda, że nie widziałaś miny moich dzieci, gdy zobaczyły jak wygląda ciasto na chleb i ogromnego zdziwienia, kiedy po upieczeniu wyglądał jak...chleb
Moja mama chleba nie piekła, był kupny, a jak zimą zawiało, (do najbliższego sklepu było 2 km) to mama piekła takie placki z sodą na kuchennym blacie. Pyszne były po przekrojeniu i posmarowaniu masełkiem Nie jadłam od ponad dwudziestu lat....

Azalki były po 5,99 Jedna trafiła się "dwa w jednym" biało- ciemnoróżowa. Naoglądałam się u IkaD i jakoś mnie ochota na nie naszła

[jola1313]

Tak,,,a ja taki chlebek musiałam jeść co dzień .Odmianą,to był dla mnie chleb ze sklepu

Dobra cena za azalie.Też widziałam u Iwonki i nawet myślałam -by dać im ponownie szansę u mnie .Ale już nie mam miejsca.Wiesz....hoje
Ale żałuję,bo widziałam kiedyś w Obi( jak te storczyki kupowałam),przecenioną i z pąkami jeszcze.Ale wielka była,więc nie wzięłam .Coś niedroga była