Petunie kaskadowe F1 z nasion
- groch8888
- 100p
- Posty: 142
- Od: 24 lut 2012, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Petunie kaskadowe z nasion
To zdecydowanie za wcześnie. Zapraszamy do wątku o petuniach http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=31586
Pozdrawiam Veronica
Petunie kaskadowe F1 z nasion
W zeszłym roku zabrałem się do pisania wątku:
Petunie kaskadowe z nasion
Ale z braku czasu nie odzywałem się i nie było kiedy dodać parę zdjć.
A i jakaś bardzo przyjazna duszyczka mi wątek zamknęła. Bardzo dziękuję, że tak można
Parę fotek jakie wschody i dalszy rozwój był

Dzień 4 (21.01.2013) po siewie - coś strasznie opornie kiełkowały prawdopodobnie nasiona niezbyt świeże były

Dzień 8 (25.01.2013)

Dzień 13 (29.01.2013)

Dzień 43 (28.02.2013)
Petunie dość niejednorodnie rosły a i moje zaniedbania były duże bo nie przepikowane były w fazie 2 listów. Po prostu nie było kiedy
Ale i tak sobie nieźle radziły

W tym roku też sieję petunię hybrydową tyle że nasionka nabyłem za granicą. Nasiona posiane wieczorem w sobotę (08.02.2014) wczoraj było już widać kiełki (10.02.2014) czyli materiał siewny dobry. Tak jak w zeszłorocznym wątku otoczkowany F1.
Podrzucę później więcej info.
Petunie kaskadowe z nasion
Ale z braku czasu nie odzywałem się i nie było kiedy dodać parę zdjć.
A i jakaś bardzo przyjazna duszyczka mi wątek zamknęła. Bardzo dziękuję, że tak można

Parę fotek jakie wschody i dalszy rozwój był

Dzień 4 (21.01.2013) po siewie - coś strasznie opornie kiełkowały prawdopodobnie nasiona niezbyt świeże były

Dzień 8 (25.01.2013)
Dzień 13 (29.01.2013)
Dzień 43 (28.02.2013)
Petunie dość niejednorodnie rosły a i moje zaniedbania były duże bo nie przepikowane były w fazie 2 listów. Po prostu nie było kiedy

Ale i tak sobie nieźle radziły

W tym roku też sieję petunię hybrydową tyle że nasionka nabyłem za granicą. Nasiona posiane wieczorem w sobotę (08.02.2014) wczoraj było już widać kiełki (10.02.2014) czyli materiał siewny dobry. Tak jak w zeszłorocznym wątku otoczkowany F1.
Podrzucę później więcej info.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4101
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Petunie kaskadowe z nasion
Oczywiście, że można bo nikt tu nie jest wróżką, że to wątek pod twoją opieką. Nie masz widocznego w stopce.
Wystarczyło napisać do moderatora a wszystko byś miał przywrócone. Mam nadzieję, że teraz jest dobrze.
Jak coś to pisz na pw.
j__k ładna prezentacja.
Wystarczyło napisać do moderatora a wszystko byś miał przywrócone. Mam nadzieję, że teraz jest dobrze.
Jak coś to pisz na pw.
j__k ładna prezentacja.

Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion
j__k piękne petunie
A czy mógłbyś napisać w jakim zagranicznym sklepie kupowałeś nasiona?

A czy mógłbyś napisać w jakim zagranicznym sklepie kupowałeś nasiona?
Pozdrawiam, Bogusia
- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion
No właśnie gdzie się kupuje takie nasionka petuni w otoczce ?
Małgosia
Małgosia
- MalgosiaR
- 200p
- Posty: 343
- Od: 11 lut 2013, o 18:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion
Już znalazłam PNOS ma w ofercie petunie kaskadowe ,nasionka w otoczce pakowane po 10 szt.cena ok .12 zł.Tylko zastanawiam się ,że to trochę póżno na wysiew petunii .
Małgosia
Małgosia
Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion

-Iwona- dzięki wielkie za pomoc, nie obyty jestem

chinka i MalgosiaR


Nasiona tak jak pisałem kupowałem zawsze i chyba w tym roku też są dostępne w e-sklepie PNOS z Ożarowa Mazowieckiego. Z resztą MalgosiaR pisała je już widziała
Jednak co mnie wkurzało, to już dwa sezony kupowałem purpurowe a miałem łososiowo-czerwone choć też ładnie kwitły.
Trochę przez dwa sezony słabiej kiełkowały ale nie wiem czy to nie z powodu niższej temperatury kiełkowania.
Ja przeważnie kupowałem nasiona w styczniu i pod koniec stycznia wysiewałem.
W tym roku postanowiłem kupić nasiona gdzie indziej, przeszukałem w googlach i znalazłem petunię na stronie Thompson & Morgan. Nazywa się Petunia Lady Purple F1 Hybrid. Mają także ładne inne ale wybrałem tą. Zawsze wybieram i polecam F1 bo te mieszańce mają najlepsze cechy. Zamówiłem i ok 7 dni były u mnie.Na opakowaniu pisze 20 nasion, nasiona otoczkowane ale jeden mankament w zwykłym opakowaniu hermetycznym otoczka ulega rozkruszeniu i ciężko wyliczyć 20 nasion otoczkowanych

Swoją drogą napiszę do nich, aby pakowali je w mikroprobówki - tak jak to PNOS robi.
Tak jak pisałem już mam ładne wschody z dwoma liścieniami. 4 dni od siewu. Pięknie włośniki widać.
Zrobię parę zdjęć i podeślę
Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion
Tak jak obiecywałem trochę zdjęć zrobionych wczoraj wieczorem. Ładnie widać liścienie i włośniki

Zdjęcia zrobione 4 doby od siewu
Poniżej tacka. Niestety nie udało mi się równo wysiać nasion ponieważ część otoczek była pokruszona. Nie zliczyłem ile było nasion. Jedno jest pewne te wszystkie co miały otoczkę wykiełkowały. Te rozrzucone to po opróżnieniu opakowania.

Zdjęcia zrobione 4 doby od siewu
Zdjęcia zrobione 4 doby od siewu
Poniżej tacka. Niestety nie udało mi się równo wysiać nasion ponieważ część otoczek była pokruszona. Nie zliczyłem ile było nasion. Jedno jest pewne te wszystkie co miały otoczkę wykiełkowały. Te rozrzucone to po opróżnieniu opakowania.
Zdjęcia zrobione 4 doby od siewu
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion
Niecierpliwie będę czekać na kolejne zdjęcia z hodowli
Nic tylko patrzeć i uczyć się
Pytanko: ta miniszklarenka to podgrzewana jest?


Pytanko: ta miniszklarenka to podgrzewana jest?
Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion
Sama miniszklarenka nie jest podgrzewana. Postawiona jest na kablu grzewczym takim do terrarium 25[W]. Do tacki przyczepiony jest czujnik temperatury. Kabla używam tylko nocą ponieważ temperatura spada do 17 stopni, a tak mogę sterownik ustawić na 24 stopnie C i jest ok do kiełkowania.Dziunia87 pisze:ta miniszklarenka to podgrzewana jest?
W dzień natomiast siewki są doświetlane. Już trzeci sezon używam nowego systemu doświetlenia (właściwie z nim eksperymentuję) niebiesko czerwonych LED. Przedtem doświetlałem dwiema świetlówkami 18[W] barwy zimnej białej. LED'y w dzień utrzymują dodatkowo temperaturę ok 26 stopni C (nie grzeją tak jak świetlówki) a nocą tak jak już pisałem kabel grzewczy. Z doświetlać niestety muszę ponieważ nie mam parapetów z odpowiednimi warunkami oświetleniowymi.
Zainteresowanych zapraszam: Doświetlanie roslin/rozsady diodami LED
Można bardzo łatwo skonstruować sobie takie doświetlanie. Poniżej rozwiązanie używane w zeszłym roku.

Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion
Odniosę się jeszcze do postu z 1 strony
Inna kwestia to sadzonki pozostawiane z roku na rok i tu całkowicie się zgodzę. Z tym są same problemy bo trudno jest rzeczywiście takie rośliny utrzymać w całkowitym zdrowiu. Nawet mi się zdarzyło, iż kilkukrotnie kupione na targu czy w sklepie ogrodniczym sadzonki różnych odmian surfinii pochodziły z jakiejś "własnej hodowli" - źle rosły, słabo kwitły, na początku sezonu widać było na liściach dziwne przebarwienia, plamy a z pewnością nie były to choroby grzybowe ani szkodniki, gdyż na te już wyrobiłem sobie jakąś metodę postępowania chcąc utrzymać do końca sezonu zdrowe rośliny (niestety przed wirusami nie da się obronić naszych roślin...)
A tu dalszy ciąg mojej fotorelacji. Na zdjęciach już zaczyna widać tworzenie się liści właściwych.

Tak, petunie są wrażliwe na choroby wirusowe. Jednak wirusy nie przenoszą się przez nasiona . Czyli nowe rośliny z nasiona są wolne od wirusów. Zakażenie następuje poprzez owady, ręce narzędzia. Przy zachowaniu podstawowych zasad czystości nie powinno być problemu z wirusami. Z resztą ja nie zauważyłem jakiegoś problemu z wirusami podczas hodowli.mirek55522 pisze:A ja znalazłem coś takiego na temat petuni kaskadowej
Problem wirusów
Petunie, jak większość gatunków należących do rodziny psiankowatych (Solanaceae), są wyjątkowo wrażliwe na wirusy. Dotychczas opisano ponad 20 różnych gatunków tych patogenów, powodujących mniejsze lub większe zaburzenia wzrostu i kwitnienia petunii. Cechą charakterystyczną chorób wywoływanych przez te organizmy jest łatwość przenoszenia i szybkość rozprzestrzeniania się. Owady-wektory, wśród których najaktywniejszy jest wciornastek zachodni (Frankliniella occidentalis), ręce i narzędzia z resztkami soku wcześniej pielęgnowanych, a porażonych roślin to typowe drogi rozprzestrzeniania się infekcji.
Praktycznie jest niemożliwe, by rośliny po całorocznej uprawie w celach dekoracyjnych były zdrowe i mogły stanowić materiał wyjściowy do rozmnażania. Pozostawione przez zimę zazwyczaj są źródłem infekcji dla zdrowych sadzonek, dostarczanych od wyspecjalizowanych producentów materiału wyjściowego. Ci ostatni zobowiązani są do przestrzegania najwyższych reżimów higieny w obiektach produkcyjnych oraz regularnego sprawdzania zdrowotności sadzonek. Materiał na mateczniki corocznie odnawiany jest w laboratoriach kultur tkankowych (in vitro), a rośliny mateczne uprawia się w specjalnie izolowanych obiektach, zabezpieczonych przed przenikaniem owadów.
Inna kwestia to sadzonki pozostawiane z roku na rok i tu całkowicie się zgodzę. Z tym są same problemy bo trudno jest rzeczywiście takie rośliny utrzymać w całkowitym zdrowiu. Nawet mi się zdarzyło, iż kilkukrotnie kupione na targu czy w sklepie ogrodniczym sadzonki różnych odmian surfinii pochodziły z jakiejś "własnej hodowli" - źle rosły, słabo kwitły, na początku sezonu widać było na liściach dziwne przebarwienia, plamy a z pewnością nie były to choroby grzybowe ani szkodniki, gdyż na te już wyrobiłem sobie jakąś metodę postępowania chcąc utrzymać do końca sezonu zdrowe rośliny (niestety przed wirusami nie da się obronić naszych roślin...)
A tu dalszy ciąg mojej fotorelacji. Na zdjęciach już zaczyna widać tworzenie się liści właściwych.
Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion
Przesyłam zdjęcia z dnia 8

Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion
Dzień 11 od wysiewu

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion
Szybko rosną siewki.
Re: Petunie kaskadowe F1 z nasion
Sam się dziwię nie pamiętam aby mi tak szybko rosły jak w tym roku.Mariola54 pisze:Szybko rosną siewki.
Praktycznie te same warunki co w poprzednich latach w tym roku tylko zmieniłem:
- w nocy utrzymuję 24 st. C,
- zamiast środków grzybobójczych, ziemię podgrzałem w mikrofalówce,
- wysiew w fazie liścia wg. kalendarza księżycowego 08.02.2014 przedtem 2 sezony w fazie korzenia albo nie zwracałem na to uwagi
- nasiona kupione za granicą, w poprzednich sezonach w Polsce
Dziś podeślę zdjęcia z 13 dnia. W sobotę chcę je przepikować (minie 2 tygodnie od siewu) - teoretycznie już dawno powinny być przepikowane (faza 2 liści)