Robert, masz rację, że las ma inny ekosystem niż ogródek przydomowy. Ale wiesz co ? ja kilka lat temu przyniosłam do siebie maleńką sosnę pospolitą, którą wyrwałam z piachu drogi przez las - było mi jej żal bo ciągle była męczona przez podwozia samochodów. posadziłam na terenie zielonym naszego osiedla i ..... i rośnie - dumna, zdrowa i szczęśliwa. Daje radę dziewczynka a ja (kocham sosny nade wszystko ) puchnę ze szczęścia
Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.
- Ruda2011
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3227
 - Od: 19 mar 2011, o 10:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Południe Warszawy
 
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Obawiam się, że Basia nas trochę podpuszcza  
 , ona z lasu znosi wyłącznie to, co wolno. Grzybki, poziomeczki - ot - skarby  
 . Zresztą ma uzgodnione z leśniczym, że włóczy się po lasach w celach turystycznych.
Robert, masz rację, że las ma inny ekosystem niż ogródek przydomowy. Ale wiesz co ? ja kilka lat temu przyniosłam do siebie maleńką sosnę pospolitą, którą wyrwałam z piachu drogi przez las - było mi jej żal bo ciągle była męczona przez podwozia samochodów. posadziłam na terenie zielonym naszego osiedla i ..... i rośnie - dumna, zdrowa i szczęśliwa. Daje radę dziewczynka a ja (kocham sosny nade wszystko ) puchnę ze szczęścia
			
			
									
						
										
						Robert, masz rację, że las ma inny ekosystem niż ogródek przydomowy. Ale wiesz co ? ja kilka lat temu przyniosłam do siebie maleńką sosnę pospolitą, którą wyrwałam z piachu drogi przez las - było mi jej żal bo ciągle była męczona przez podwozia samochodów. posadziłam na terenie zielonym naszego osiedla i ..... i rośnie - dumna, zdrowa i szczęśliwa. Daje radę dziewczynka a ja (kocham sosny nade wszystko ) puchnę ze szczęścia
- 
				tade k
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6869
 - Od: 5 lis 2010, o 20:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie
 
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Było by tak , gdyby mogła swobodnie ''projektować'' przestrzeń leśną , a tak nie jest. Zły system nasadzeń skutkuje tym , że drzewa padają jak muchy. teraz dopiero wycina się sosny i na ich miejsce wprowadza drzewa liściaste. Ale tych strat w drzewostanie nie odrobią.robertP2 pisze:Prowadzona gospodarka leśna to już odrębny temat/ale nie jest mi obcy.
Z lasu legalnie biorę pomysły/natura to najlepszy architekt przestrzeni.
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
tade k  nie zawsze wszystko się układa tak jakbyśmy tego chcieli.Ja też widzę wyniszczającą gospodarkę prowadzoną w lesie czy w parkach etc.  
To zawiły temat ,temat w którym łączy się jednocześnie ekonomia ,interesy ,ludzka głupota i marnotrawstwo i przemysł na wielką skalę.Nie rozpiszemy tego w ciągu nawet doby bo te dziedziny to reakcja powiązana.
Dlatego też np.nie kupuję gotowych podłoży tylko sam je tworzę./inna sprawa,że wolę swoje ,bo lepsze
  
Staram się ,ale też czasem muszę kupić worek trocin które są z wyrębu lasu i worek torfu który się kopie w kopalni oraz żwir .Ale to sporadycznie/nie sypię kory pod iglaki.
  
Słoma ,trawa ,obornik ,najczęściej używam produktów szybko odnawialnych
			
			
									
						
							To zawiły temat ,temat w którym łączy się jednocześnie ekonomia ,interesy ,ludzka głupota i marnotrawstwo i przemysł na wielką skalę.Nie rozpiszemy tego w ciągu nawet doby bo te dziedziny to reakcja powiązana.
Dlatego też np.nie kupuję gotowych podłoży tylko sam je tworzę./inna sprawa,że wolę swoje ,bo lepsze
Staram się ,ale też czasem muszę kupić worek trocin które są z wyrębu lasu i worek torfu który się kopie w kopalni oraz żwir .Ale to sporadycznie/nie sypię kory pod iglaki.
Słoma ,trawa ,obornik ,najczęściej używam produktów szybko odnawialnych
Zamiast mercedesa kupa zielska 
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
			
						Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- MonaeS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 613
 - Od: 22 mar 2010, o 22:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: rogatki Lublina
 
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Robercie jeśli nie wysypujesz kory pod iglaki to czym zabezpieczasz tam ziemię przed wysychaniem i chwastami?
			
			
									
						
										
						Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Posadzone w piachu.Z czasem utworzył się mech.Nie obcinam świerkom dolnych gałęzi i ścielą się dołem a to zapobiega przesuszaniu gleby.Teraz są już duże to tylko wykaszarka naokoło nich a przedtem było pielenie.Sadzone z małych 30-50 cm czasem świerków. 
 
 
 
			
			
									
						
							
 
 
 
Zamiast mercedesa kupa zielska 
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
			
						Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- 
				tade k
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6869
 - Od: 5 lis 2010, o 20:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie
 
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Robercie  , zgoda , świerki , większe tuje czy cyprysy nie wymagają ściółkowania Dla wygody koszenia można ewentualnie trawą obrzeża wyłożyć. Pod drzewa owocowe także to stosuję.  Odciążenie drzew przed konkurencją , dostarczenia składników , koszenie o niebo łatwiejsze . Czy kosiarka , czy kosa , można zniszczyć drzewko. 
Gorzej z niskimi gatunkami iglaków. Miniaturka , która po kilku latach osiąga pół metra wymaga ściółkowania gleby , szczególnie na glebie bardzo przepuszczalnej. Żurawki i hosty uwielbiają ochronkę z kory. Host nie wyściółkuję trawą , bo będą gniły. Żwir , torf świetne materiały , ale ile workiem można wysciókować
  
  
 Ceny znasz.
			
			
									
						
										
						Gorzej z niskimi gatunkami iglaków. Miniaturka , która po kilku latach osiąga pół metra wymaga ściółkowania gleby , szczególnie na glebie bardzo przepuszczalnej. Żurawki i hosty uwielbiają ochronkę z kory. Host nie wyściółkuję trawą , bo będą gniły. Żwir , torf świetne materiały , ale ile workiem można wysciókować
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Ceny znam od 10 zł za worek 50 l 
Czasem nie da się uniknąć pewnych spraw,ale można umiejętnie wykorzystać dane nam materiały i z głową kupować,a nie na zasadzie jak to dość często się odbywa stać mnie to kupię przyczepę.A za takim myśleniem idą podwyżki i masowe wycinki.Kora na wagę złota .Torf też coraz droższy.Woreczek tu woreczek tam i 50 zł niema.
Kupiłem np.kiedyś jakiś wiciokrzew i był posadzony w humusie przygotowanym przez szkółkę własnorecznie.Z lisci i innych odpadków roślinnych.Można ? można trzeba tylko chcieć.I nie bać się roboty
			
			
									
						
							Czasem nie da się uniknąć pewnych spraw,ale można umiejętnie wykorzystać dane nam materiały i z głową kupować,a nie na zasadzie jak to dość często się odbywa stać mnie to kupię przyczepę.A za takim myśleniem idą podwyżki i masowe wycinki.Kora na wagę złota .Torf też coraz droższy.Woreczek tu woreczek tam i 50 zł niema.
Kupiłem np.kiedyś jakiś wiciokrzew i był posadzony w humusie przygotowanym przez szkółkę własnorecznie.Z lisci i innych odpadków roślinnych.Można ? można trzeba tylko chcieć.I nie bać się roboty
Zamiast mercedesa kupa zielska 
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
			
						Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- 
				tade k
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6869
 - Od: 5 lis 2010, o 20:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie
 
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Mam wielką pryzmę kompostu , ziemię do doniczek także przygotowaną własnoręcznie z ''błota stawowego'' liści i trawy. Nie kupuję już nic , bo od czerwca nie mam pracy.
			
			
									
						
										
						Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Mnie nie było z czasem stać na gotowe podłoża.Przerabiam kilkanaście  ton odpadków. 
Wywrotka ziemi takiej luksusowej 2000 zł i chętnych jak widzę nie brakuje po okolicy.
Kupiłem sobie tylko dobry szpadel i widły amerykany.
			
			
									
						
							Wywrotka ziemi takiej luksusowej 2000 zł i chętnych jak widzę nie brakuje po okolicy.
Kupiłem sobie tylko dobry szpadel i widły amerykany.
Zamiast mercedesa kupa zielska 
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
			
						Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- 
				tade k
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6869
 - Od: 5 lis 2010, o 20:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie
 
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Gratuluję pomysłu.   
  Nie mam transportu , dojazd do działki jest utrudniony , ale pomył także mam. 500 doniczek z roślinami już stoi dobrze okryte na zimę . Na wiosnę jeszcze kilka setek zrobię. Też coś z tego będzie . Choć czasy trudne , po przystępnej cenie znajdą się nabywcy. Mam nadzieję , inaczej nie robił bym tego   
  
			
			
									
						
										
						- krismiszcz
 - 500p

 - Posty: 577
 - Od: 20 cze 2011, o 20:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/Lublin
 
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Właśnie chcieć to znaczy móc! W tych czasach trzeba szukać oszczędności i ekonomicznie podchodzić do spraw, czasami właśnie te wydatki są nie uniknione. Podstawa to własna produkcja podłoża, a użyć można wszystkiego słomy, obornika, kompostu - jeśli chodzi o kilka m3 można to zrobić wcześniej wspomnianym szpadelkiem, a większą ilość odpowiednio przerobiony rozrzutnik do obornika ;)robertP2 pisze:...
Kupiłem np.kiedyś jakiś wiciokrzew i był posadzony w humusie przygotowanym przez szkółkę własnorecznie.Z lisci i innych odpadków roślinnych.Można ? można trzeba tylko chcieć.I nie bać się roboty
Tak jak gdzieś Ci pisałem, jeśli uprawiasz rośliny ozdobne to warto odwiedzić pobliską oczyszczalnie ścieków i z piachów można zrobić świetną glebę.
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
krismistrzu odpady z oczyszczalni są już odbierane przez inne ręce  
 ktoś kogoś zna inny znowu kogoś,a ja ich nie znam  
 mafia korowa też się zrobiła  
  
Na tartakach nie dostaniesz nawet wióra ,wszystko idzie na płyty osb i hdf ,do wyrobu ekobrykietu a korę odbierają Ci co handlują podłożami.
Mafia !
  
Ale nie narzekam na ilość odpadków.Zużywam także popiół z drzewa.W fazach testowych idzie popiół ze spalania węgla drzewnego czy do czegoś się to nadaje .
Bo na ten przykład żwirek -trocina i obornik i woda= bardzo dobre podłoże do kwiatów.Trocina świeża pobiera azot to daję obornik ,żwirek dla drenacji i woda,przekładam to i gra.Woda w sezonie zimowych to śnieg i deszcz czyli bardzo ekonomicznie
			
			
									
						
							Na tartakach nie dostaniesz nawet wióra ,wszystko idzie na płyty osb i hdf ,do wyrobu ekobrykietu a korę odbierają Ci co handlują podłożami.
Mafia !
Ale nie narzekam na ilość odpadków.Zużywam także popiół z drzewa.W fazach testowych idzie popiół ze spalania węgla drzewnego czy do czegoś się to nadaje .
Bo na ten przykład żwirek -trocina i obornik i woda= bardzo dobre podłoże do kwiatów.Trocina świeża pobiera azot to daję obornik ,żwirek dla drenacji i woda,przekładam to i gra.Woda w sezonie zimowych to śnieg i deszcz czyli bardzo ekonomicznie
Zamiast mercedesa kupa zielska 
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
			
						Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- 
				tade k
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 6869
 - Od: 5 lis 2010, o 20:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie
 
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Na odpadach z oczyszczalni kapustę i marchewkę sadzą   
  
 Rośnie niesamowicie. Tylko czy młode pokolenie też na tym rośnie  
  
 Detergenty , i różne inne dodatki zanieczyszczają glebę. Ja mam na szczęście w pobliżu zdziczały staw . Kila metrów ziemi przez sezon mogę ''ściągnąć''. Dodatki też są w pobliżu.  
			
			
									
						
										
						Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
Tadek taka ,,stawówka '' czy ,,rowówka '' jest bardzo dobra. 
Na pryzmę ,przesypać trochę gorszej jakosci piachem tudzież żwirem.Bo za tłusta bywa czasem i za szkoda po prostu
			
			
									
						
							Na pryzmę ,przesypać trochę gorszej jakosci piachem tudzież żwirem.Bo za tłusta bywa czasem i za szkoda po prostu
Zamiast mercedesa kupa zielska 
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
			
						Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- krismiszcz
 - 500p

 - Posty: 577
 - Od: 20 cze 2011, o 20:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław/Lublin
 
Re: mulczowanie gleby - plusy i minusy
robertP2 heh widać że tereny mocno ogrodniczo-szkółkarskie ;-) u mnie w promieniu 20km jest z 6 firm wydobywających torf oraz zajmującą się produkcją podłoży, rynek przesycony - tylko tartak jest chyba tylko jeden. Kilka lat temu bylem w podobnej sprawie, po korę i dowiedziałem się że takich jak ja jest kilku ;-) Ale i tak nie narzekam, worek kory 5-6zł - jedyny wydatek jaki ponoszę na produkcji podłoża.
-- 17 sty 2013, o 17:49 --
Dodam że koło mnie oczyszczalnia dostaje ścieki z przetwórstwa pomidorów... to błotko, zawiera nasiona pomidorów - potem rosną jak kukurydza!
			
			
									
						
										
						-- 17 sty 2013, o 17:49 --
Heh kilka lat temu uprawiałem tak pszenicę i rzepak GIGANTYCZNE zbiory - ale niestety nie może być to wykorzystywane pod uprawy konsumpcyjne oraz warzyw - sanepid położył łapę, nie dziwię się jest to prawdziwa bomba biologiczna.tade k pisze:Na odpadach z oczyszczalni kapustę i marchewkę sadzą![]()
Rośnie niesamowicie. Tylko czy młode pokolenie też na tym rośnie
![]()
Detergenty , i różne inne dodatki zanieczyszczają glebę. Ja mam na szczęście w pobliżu zdziczały staw . Kila metrów ziemi przez sezon mogę ''ściągnąć''. Dodatki też są w pobliżu.
Dodam że koło mnie oczyszczalnia dostaje ścieki z przetwórstwa pomidorów... to błotko, zawiera nasiona pomidorów - potem rosną jak kukurydza!

 
		
