

Robert, masz rację, że las ma inny ekosystem niż ogródek przydomowy. Ale wiesz co ? ja kilka lat temu przyniosłam do siebie maleńką sosnę pospolitą, którą wyrwałam z piachu drogi przez las - było mi jej żal bo ciągle była męczona przez podwozia samochodów. posadziłam na terenie zielonym naszego osiedla i ..... i rośnie - dumna, zdrowa i szczęśliwa. Daje radę dziewczynka a ja (kocham sosny nade wszystko ) puchnę ze szczęścia
