Rabarbar cz.1
ilu letni jest ten rabarbar pokazany na zdjęciu??
ja wyhodowałam rabarbar z nasion, ma dopiero 2 rok i ledwo co 4 listki czerwone wystają mu z ziemi ....
ile trzeba poczekać na łodygi nadające się do spożycia??
ja wyhodowałam rabarbar z nasion, ma dopiero 2 rok i ledwo co 4 listki czerwone wystają mu z ziemi ....
ile trzeba poczekać na łodygi nadające się do spożycia??
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53826" onclick="window.open(this.href);return false;
Życie jest pełne niespodzianek.
Życie jest pełne niespodzianek.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Oo widzisz, więc jednak dobrze kombinowałem - jeden pęd już "oberwałem", ale pomyślałem, że może jednak zapytam się na forum. No a teraz pójdę wyłamać resztę. Zobaczymy co z tego będzie.MagdaMisia pisze:Dokładnie tak trzeba robić z rabarbarem - wyłamywać pędy kwiatostanowe ;) Roślina się wzmocni i ogonki liściowe z pewnością będą grubsze.
Tutaj zdjęcia z przed i po dzisiejszej "kastracji" :


Dzięki za info pozdrowionka

Ogrodnik za dyche!
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Ten rabarbar ma co najmniej 4 lata, to znaczy rośnie na tym miejscu, był rozmnażany z sadzonek. Od tego rabarbaru jesienią pobrałam sadzonkę i posadziłam w innym miejscu- też ma nie więcej niż 4 listki po 10 cm każdy. Liczę na to, że w przyszłym roku już będzie jak ten.izabellka pisze:ilu letni jest ten rabarbar pokazany na zdjęciu??
ja wyhodowałam rabarbar z nasion, ma dopiero 2 rok i ledwo co 4 listki czerwone wystają mu z ziemi ....
ile trzeba poczekać na łodygi nadające się do spożycia??
Waleria
- kasama
- 100p
- Posty: 163
- Od: 9 wrz 2007, o 11:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Witam.
Ja dzisiaj ugotowałam kompocik....
Ale mam pytanie odnośnie mojego rabarbaru. Jego historia jest burzliwa... Kiedy kupiliśmy działkę w 2007 roku rósł sobie pod płotem i szczerze mówiąc nie pamiętam jak wyglądał, chodzi mi o wielkość itd. Później w tym miejscu zaplanowaliśmy wjazd na działkę, więc rabarbar został potraktowany Roundapem. Ale był strasznie uparty i wciąż odrastał. Stwierdziłam, że przyda się i resztki bez wielkich nadziei posadziłam w innym miejscu - lekki półcień. W zeszłym roku niewiele go było. W tym jest lepiej, ale jest taki psiakowaty - duże liściory, a ogonki jak mój palec albo i nie. Co z nim zrobić, żeby był ładniejszy, no i przede wszystkim miał grubsze ogonki? Mam sprzeczne informacje (nie mam pewności) - obornik, azotany czy nic, bo może jest za młody i się jeszcze rozrośnie? A może nic w ogóle i na kompost z nim, bo jest za stary? Dodam, że w tym miejscu rośnie kilka kępek obok siebie.
Co o tym myślicie? Ja się nigdy nie zastanawiałam, bo u mojej mamy zawsze był idealny.
Ja dzisiaj ugotowałam kompocik....
Ale mam pytanie odnośnie mojego rabarbaru. Jego historia jest burzliwa... Kiedy kupiliśmy działkę w 2007 roku rósł sobie pod płotem i szczerze mówiąc nie pamiętam jak wyglądał, chodzi mi o wielkość itd. Później w tym miejscu zaplanowaliśmy wjazd na działkę, więc rabarbar został potraktowany Roundapem. Ale był strasznie uparty i wciąż odrastał. Stwierdziłam, że przyda się i resztki bez wielkich nadziei posadziłam w innym miejscu - lekki półcień. W zeszłym roku niewiele go było. W tym jest lepiej, ale jest taki psiakowaty - duże liściory, a ogonki jak mój palec albo i nie. Co z nim zrobić, żeby był ładniejszy, no i przede wszystkim miał grubsze ogonki? Mam sprzeczne informacje (nie mam pewności) - obornik, azotany czy nic, bo może jest za młody i się jeszcze rozrośnie? A może nic w ogóle i na kompost z nim, bo jest za stary? Dodam, że w tym miejscu rośnie kilka kępek obok siebie.
Co o tym myślicie? Ja się nigdy nie zastanawiałam, bo u mojej mamy zawsze był idealny.

Pozdrawiam
Kasia
"Zielonym do góry!"
Kasia
"Zielonym do góry!"
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4884
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Wracając do 1 postu:
Rabarbar lubi glebę żyzną i wilgotną o odczynie obojętnym, wymaga obfitego nawożenia. Dobrze znosi zacienienie, ale w miejscu osłoniętym i nasłonecznionym wcześniej plonuje. Zbiór rozpoczyna się od drugiego roku po posadzeniu, powinno się je zakończyć do lipca, aby umożliwić roślinie "zebranie sił" na następny rok.
ps. Ja polecam rozmnażanie wegetatywne - a więc z karp.
Rabarbar lubi glebę żyzną i wilgotną o odczynie obojętnym, wymaga obfitego nawożenia. Dobrze znosi zacienienie, ale w miejscu osłoniętym i nasłonecznionym wcześniej plonuje. Zbiór rozpoczyna się od drugiego roku po posadzeniu, powinno się je zakończyć do lipca, aby umożliwić roślinie "zebranie sił" na następny rok.
ps. Ja polecam rozmnażanie wegetatywne - a więc z karp.
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Dostałam karpy rabarbaru. Na jaką głębokość należy je posadzić?
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- ifanka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 3 kwie 2008, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Na wiosnę posadziłam sadzonkę rabarbaru, w tym roku nie obrywałam żadnych łodyg - czy trzeba je oberwać przed zimą, czy zostawić, czy można je sukcesywnie obrywać cały letni sezon?
Głupie pytania, ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi a nie mam żadnych doświadczeń z hodowlą rabarbaru.
Głupie pytania, ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi a nie mam żadnych doświadczeń z hodowlą rabarbaru.
Pozdrawiam bardzo serdecznie ;) ANKA
Ogród Ifanki
Ogród Ifanki
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Aniu! Nie musisz ich obrywać bo pewnie same odpadną 
Najsmaczniejsze łodygi rabarbaru są na wiosnę, kiedy nie ma jeszcze żadnych owoców ani warzyw sezonowych. Wtedy należy wykorzystywać rabarbar. Przeczytałam tez gdzieś, że zawsze należy skropić go sokiem z cytryny lub dodać cytrynę do kompotu,gdyż zawiera znaczącą ilość kwasu szczawiowego przez co usuwa z organizmu wapń i tworzy trudno rozpuszczalny szczawian wapnia, który może odkładać się jako kamienie nerkowe. Zawiera poza tym dużo żelaza i kwas jabłkowy. Aby ogonki liściowe były grube należy nie dopuścić do zakwitnięcia karpy. W tym celu powstający kwiatostan wyłamuje się. Roślina bardzo lubi obłożenie na jesieni świeżym obornikiem
Odpłaca się bardzo wysokim plonem na wiosnę 

Najsmaczniejsze łodygi rabarbaru są na wiosnę, kiedy nie ma jeszcze żadnych owoców ani warzyw sezonowych. Wtedy należy wykorzystywać rabarbar. Przeczytałam tez gdzieś, że zawsze należy skropić go sokiem z cytryny lub dodać cytrynę do kompotu,gdyż zawiera znaczącą ilość kwasu szczawiowego przez co usuwa z organizmu wapń i tworzy trudno rozpuszczalny szczawian wapnia, który może odkładać się jako kamienie nerkowe. Zawiera poza tym dużo żelaza i kwas jabłkowy. Aby ogonki liściowe były grube należy nie dopuścić do zakwitnięcia karpy. W tym celu powstający kwiatostan wyłamuje się. Roślina bardzo lubi obłożenie na jesieni świeżym obornikiem


- ifanka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 3 kwie 2008, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Dzięki wielkie Magdo za odpowiedź - czyli go zostawiam, zasilę i będę czekać wiosny. W tym roku jeszcze nie wypuścił kwiatostanu, więc nie miałam co obrywać. Jeszcze raz dzięki 

Pozdrawiam bardzo serdecznie ;) ANKA
Ogród Ifanki
Ogród Ifanki
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3376
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rabarbar
Co sądzicie o rabarbarze odmiana lider dobra odmiana? duże ma liście czy małe? dobry jest w smaku?
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rabarbar
Tomku każdy kto ma rabarbar to go po prostu ma i nie wie jaka to jest odmiana. Lider to odmiana oferowana w sklepach w postaci nasionek. Nie wiem czy znajdziesz inny. Rabarbar jak rabarbar - jeden ma mniej drugi bardziej czerwone łodygi. Jeden grubsze - drugi cieńsze (to akurat zależy od tego czy dajemy mu się najeść obornika). Ja wysiałam swój z nasion (być może lider?) i posadziłam karpy pod koniec lata na miejsce stałe. Na wiosnę mam zamiar cieszyć się smacznymi plonami.