Pozdrawiam,
Daray
EDIT:
Nie chcę się tu tłumaczyć, bo życia roślinie i tak to nie wróci, ale podlewałem ją strzykawką właśnie w obawie o przelanie. Niestety jeden z domowników stwierdził że ma za sucho, podlał dodatkowo po swojemu, a po paru dniach jak zaczęły usychać liście, zrobił mi awanturę że ususzyłem mu roślinkę. Twoja wypowiedź będzie teraz koronnym dowodem na moją niewinność!Niestety, jak się kupuje roślinę, to warto poczytać o jej wymaganiach i pielęgnacji.