Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Każda pora jest dobra żeby wytępić milin..swojego wykarczowałem w tamtym roku a on jak hydra..odradza się.Wychodzi w trawniku 5 metrów od miejsca gdzie rósł.Zostawiłem żółty bo choć miał kilka lat jeszcze nie kwitł.Postraszyłem go że ma ostatnią szansę i...w tym roku zakwitł.Miał kilkanaście kwiatów.Ale na wiosnę podzieli los swojego czerwonego brata...zostanie wykarczowany..
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Nie zaszkodzi mu obcięcie o tej porze jak to starsza roślina.Oj tak, milin jak się zadomowi to jak perz.U mnie tępiłam czym się dało, a wciąż odrastał i w szparach chodnikowych
Zniszczył oblachowanie dachu garażu i rynnę, mąż się wściekł, a ja podziwiałam kwiaty opadłe na betonie i na okrągło zmiatałam, na roślinie tylko pąki 


- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
A ja właśnie zamierzam się pozbyć.
To czym go potraktować?
Samo kopanie nie załatwi sprawy?
To czym go potraktować?
Samo kopanie nie załatwi sprawy?
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
U mnie milin rośnie ok 12 lat owszem trochę się rozrósł ale nie jest zbytnio ekspansywny. Pewnie to wina stanowiska które jest dość ciężkie do wzrostu(gliny ciężkie), ale całkiem dobrze kwitnie.
Janusz
Janusz
Pozdrawiam Janusz
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
U mnie rósł też koło garażu i to nie był najlepszy pomysł.Najpiękniejsze kwiaty leżały na dachu, bo tam słoneczko od południa mu przygrzewało.Na niewiele zdało się cięcie i próby zmuszenia do kwitnienia niżej, a jak trochę kwiatów było to szybko opadały( są b. nietrwałe) gnijąc ( szczególnie w deszczowe dni) na betonie.Według mnie lepsze miejsce jest na silnej pergoli na tle trawnika, tak ma sąsiadka, kwiaty opadają na trawnik.Milin bardzo wciska się w szpary( nie ma korzonków czepnych) i pędy trzymają się gdy dość szybko zgrubieją w tej szparze, dlatego niszczy rynny, dach itp.
-
- 200p
- Posty: 370
- Od: 29 cze 2009, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
O jej a ja właśnie go posadziłam koło altanki .Dobrze że to przeczytałam to chyba go przesadzę wzdłuż płotu do sąsiadów 

Miłośniczka wszystkich kwiatów
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Ha, ha, ha ! Elżuniu ja bezwiednie tak właśnie zrobiłam
Sąsiad posadził po swojej stronie
Błękitnego Anioła - z czego i ja mam dużo radości, bo spora jego część przywędrowała do mnie.
A ja tak mu się odwdzięczyłam
...oczywiście bezwiednie. Przesadziłam malutkiego milima pod płot
sąsiada, ponieważ uznałam, ze ma tam więcej słoneczka...

Błękitny Anioł mojego sąsiada...i mój



Błękitnego Anioła - z czego i ja mam dużo radości, bo spora jego część przywędrowała do mnie.
A ja tak mu się odwdzięczyłam

sąsiada, ponieważ uznałam, ze ma tam więcej słoneczka...

Błękitny Anioł mojego sąsiada...i mój

- bukjan
- 200p
- Posty: 256
- Od: 26 paź 2009, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk - działka pod Skarszewami
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Mnie on tzn.milin tak się podoba, że zasadziłem trzy krzaki dwa Ursonowy i jeden Gabor. Poczekam i zobaczę co z tego będzie, chociaż na początku po przeczytaniu trochę się wystraszyłem.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Czytam tu i czytam o milini i nie wiem - czy ja mam jakiś inny niż ci co narzekają, że im się gdzieś tam rozrasta?
Mój rośnie w ogrodzie od 10 lat i dopiero w tym roku wypuścił jeden odrost z czego bardzo się ucieszyłam.
A ile ja się wcześniej nastarałam, żeby go ukorzenić - i udało mi się. Poprowadziłam go sobie na formę pienną.
Na razie rośnie przy paliku i w tym roku pierwszy raz zakwitł.

Mój rośnie w ogrodzie od 10 lat i dopiero w tym roku wypuścił jeden odrost z czego bardzo się ucieszyłam.
A ile ja się wcześniej nastarałam, żeby go ukorzenić - i udało mi się. Poprowadziłam go sobie na formę pienną.
Na razie rośnie przy paliku i w tym roku pierwszy raz zakwitł.

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Wydaje mi się, że masz odmianę o kwiatach czerwonych ( zdjęcie może przekłamywać), te o ile wiem, (również o kwiatach żółtych) są 'spokojniejsze' i ogólnie wolniej rosnące.Ja miałam zwykły gatunek o kwiatach pomarańczowych.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
selli7- tak faktycznie, mój milin ma czerwone kwiatki - być może ta odmiana jest jak piszesz spokojniejsza (nie mam doświadczenia i porównania z innymi). Jak pisałam - mi nie sprawia żadnych problemów.
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Ja mam milina Flamenco. Kilka sztuk już w tym roku usuwałam. Inne rośliny rozrosły mi się na tyle, że nie miałam dostępu do milinów. A muszę go zaplatać na ogrodzeniu.
Po przeczytaniu tego wątku zastanawiam się nad resztą.
Odrosty daje i to w dużych ilościach. Wydaje mi się, że szczególnie wtedy, gdy uszkodzi mu się korzenie (np. sadząc coś w pobliżu).
Jeśli chodzi o przyrosty to pisaliście, że przyrasta ok. 1 m.rocznie? Moje rosną jakieś 3 - 4 m, jak nie więcej. Co roku na wiosnę przycinam je na wysokość podmurówki płotu (jakieś 40 cm. wysokości) a w ciągu 1 sezonu oplatam go tak, że zasłania całe jedno przęsło ogrodzenia.
Kwitną słabo.
Załączam zdjęcie zrobione na stacji benzynowej gdzieś we Francji w pobliżu granicy z Hiszpanią. Zdjęcie słabej jakości, zrobione telefonem.

Zwróćcie uwagę na grubość "pnia". To jest to co mnie przeraża. Boję się, że rosnąc bezpośrednio przy ogrodzeniu, może je rozwalić.
Pozdrawiam
Kaśka
Po przeczytaniu tego wątku zastanawiam się nad resztą.
Odrosty daje i to w dużych ilościach. Wydaje mi się, że szczególnie wtedy, gdy uszkodzi mu się korzenie (np. sadząc coś w pobliżu).
Jeśli chodzi o przyrosty to pisaliście, że przyrasta ok. 1 m.rocznie? Moje rosną jakieś 3 - 4 m, jak nie więcej. Co roku na wiosnę przycinam je na wysokość podmurówki płotu (jakieś 40 cm. wysokości) a w ciągu 1 sezonu oplatam go tak, że zasłania całe jedno przęsło ogrodzenia.
Kwitną słabo.
Załączam zdjęcie zrobione na stacji benzynowej gdzieś we Francji w pobliżu granicy z Hiszpanią. Zdjęcie słabej jakości, zrobione telefonem.

Zwróćcie uwagę na grubość "pnia". To jest to co mnie przeraża. Boję się, że rosnąc bezpośrednio przy ogrodzeniu, może je rozwalić.
Pozdrawiam
Kaśka
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Też mam Flamenco i muszę powiedzieć, że Twój post mnie nie ucieszył.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Może za sprawą ciepłego klimatu miliny we Francji wyglądają jak drzewa. Tam zima z reguły
trwa kilka dni lub kilka tygodni. Nasze mroźne zimy nie pozwalają naszym roślinkom tak poszaleć
...mam taką nadzieję .
trwa kilka dni lub kilka tygodni. Nasze mroźne zimy nie pozwalają naszym roślinkom tak poszaleć
...mam taką nadzieję .
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 23 wrz 2009, o 09:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
- Kontakt:
Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)
Witam,
A oto milin w Rzymie...
Czerwiec 2009
,
Nikt się nim nie przejmował, nikt go nie podlewał a on rósł i kwitł. Ot tak - gleba b.uboga. Odporny na wysoką temperaturę.
A oto milin w Rzymie...
Czerwiec 2009


Nikt się nim nie przejmował, nikt go nie podlewał a on rósł i kwitł. Ot tak - gleba b.uboga. Odporny na wysoką temperaturę.
Pozdrawiam
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod