Wiśnia - zasychające kwiaty, porażone pędy

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Moje wisnie (Wandę i North Star) tez dotknął ten problem :(
Niestety na działke pojade dopiero w piątek po południu, a zapowiadali deszcze - to znaczy, że z oprysku nici ?
Ile czasu trzeba, żeby deszcz nie zmył oprysku, a ile czasu na oprysk po deszczu ?
Moje wisienki są tegoroczne, mają owoce i strasznie mi ich szkoda - i krzaczków i owoców. Poza tym obok rosną śliwy i starsze wisnie. Chyba to od nich przeszło to paskudztwo, bo przyznam się , że dopiero w tym roku zajęliśmy się sadem.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Niestety, Topsin należy do grupy preparatów dość łatwo zmywalnych przez deszcz, więc w przypadku kiedy opady wystąpią wcześniej niż 2-3 godziny po zakończonym zabiegu - konieczna jest powtórka (środek nie zadziała lub efekt będzie zbyt słaby). Jeżeli chodzi o czas, jaki musi minąć po deszczu - nie jest on jakoś ściśle określony - po prostu liście powinny być suche.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
wciornastek
50p
50p
Posty: 82
Od: 28 cze 2007, o 15:47
Lokalizacja: Poznań

Post »

marusmk pisze:
Brunatna zgnilizna owoców drzew ziarnkowych i pestkowych, jeszcze do niedawna uważana była za chorobę atakującą wyłącznie owoce. Obecnie coraz częściej obserwujemy symptomy obumierania krótko-pędów (w przypadku jabłoni, grusz) i pędów (w przypadku jabłoni, wiśni czy śliw). Choroba ta stanowi coraz poważniejsze zagrożenie w uprawie wiśni. Obserwujemy tam nie tylko obumieranie kwiatów, ale także jednorocznych pędów.
Na stronie z której cytuje zdjęcie z objawami jest łudząco podobne do przesłanego przez wiercha.
Więc może to zgnilizna?
Może rozjaśnie. Sprawa sie zagmatwała bo w tym linku nie napisali ze sa dwa gatunki sparwcy Monilinia fructigena i M. laxa . Jedna powoduje chorobe na ziarnkowych (jablonie grusze) druga na pestkowych (wisnie, czereśnie, morele etc).

Co do ochrony to w zasadzie jeden termin jest optymalny - zabieg w momencie pełni kwitnienia. Inne to juz tylko sobie mozna...... Dlaczego - bo w pełni kwitnienia nastepuje infekcja, bo zarodniki sa roznoszone przez owady i przez slupki wrastaja do kwiatka, dalej przez ogonek do pędów i nam wszystko zamiera. Potem to juz nietety zostaje sekator i obciecie zeschłych gałazek. Trzeba to zrobic jak naszybciej zeby sie nie rozwijało dalej i gałazki spalić.
To że zaleca sie dalsze zabiegi dotyczy w zasadzie ochrony owoców. Ale jeśli nawet zgije nam pare sztuk to i tak nie jest to problemem więc nie polecam działkowcom dalszych zabiegów. Jedymie zwarcac trzeba uwage aby zgniłe owoce usuwac i aby jesienia nie pozostały tzw. mumie owoców na drzewie.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Czyżby to znaczyło że oprysk Topsinem TERAZ jest bez sensu ? Oczywiście wiosną 2009 też to zrobię. Obrywanie uschniętych kwiatostanów u mnie raczej odpada - wiśnia jest strasznie wysoka....
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

wciornastek pisze: ... Co do ochrony to w zasadzie jeden termin jest optymalny - zabieg w momencie pełni kwitnienia... Potem to już niestety zostaje sekator i obciecie zeschłych gałazek... Trzeba to zrobic jak naszybciej zeby się nie rozwijało dalej i gałazki spalić.
To że zaleca się dalsze zabiegi dotyczy w zasadzie ochrony owoców...
To bardzo ważne i cenne uwagi - warto było przypomnieć te rzeczy akurat w tym momencie - informacji w temacie przybywa, czas biegnie i opryski powinny być już zakończone...
Do coma95: w okolicach Wrocławia zbieramy już te najwcześniejsze odmiany wiśni - do 'Northstara' czy 'Wandy' pozostało jeszcze trochę czasu - ale zbyt mało, żeby minęła karencja takich środków jak Topsin. Tym bardziej więc zabieg mija się już z celem.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ale ja wcale nie nastawiam się na owoce !!! Wiśnia i tak słabo rodziła ( będę chciała ją przyciąć jesienią ), chcę je tylko ratować żeby choć w następnym roku mieć jakieś szanse na owoce.
wierch
50p
50p
Posty: 85
Od: 16 paź 2005, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bochnia

Post »

Wznawiam temat gdzyż w zeszłym sezonie 30 procent wisni "trafiło"
i chciałbym jakoś zapobiec przed powtórką z tamtego sezonu.
Jaki środek zastosować i w tórym momencie?
Czytałem posty i wygląda ze najlepiej w fazie pełnego kwitnięcia?
Topsin bedzie ok?
Winny krzew to jest to co mnie kręci
jordan23
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 12 maja 2009, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Odswieże temat. Na liściach czeresni - wylacznie tych mlodych na koncach gałązek mam wlasnie takie czarne robaczki. Czytam wyżej że to mszyce. Moze ktoś polecić jakis preparat bo mlodziutka czeresnia nie moze sie w ogole rozwijąc bo każda mloda odnoga jest zjadana przez to ustrojstwo.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8106
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Mospilan albo Calypso
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1717
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Wiśnia

Post »

Jakie choróbsko dokucza mojej wisni, drugi juz sezon.. Drzewo pieknie kwitnie, zawiązuje sie mnóstwo owoców, ale juz teraz, jako maleństwa czerwienieją i opadają :twisted: Gdzieś na forum było o tym, ale nie moge się dokopać :?
Pozdrawiam, giza vel Gabryśka:)

Rewolta – 05.2007r. C.d. 2009
Awatar użytkownika
hafciarz
200p
200p
Posty: 472
Od: 20 lut 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)

Post »

brunatna zgnilizna ?
Awatar użytkownika
Glexab
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 25 maja 2009, o 12:14
Lokalizacja: Ostrzeszów

Wiśnia

Post »

Mam dwa drzewka wiśni w ogrodzie jedno ma 5lat~ a drugie 2. To starsze drzewko już w tamtym roku zaczeło jak by usychać najpierw ładnie kwitło a potem zaczeły opadać liście i kwiaty. W tym roku drzewko mocno przyciołem i dzieje się to samo a po za tym zaczeło dziać się to samo z drugim drzewkiem i u sąsiada.Wie ktoś może czy to jakaś choroba i jak to zwalczyć?Jak znajdę aparat to wrzucę zdjęcie.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4720
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
Glexab
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 25 maja 2009, o 12:14
Lokalizacja: Ostrzeszów

Post »

maryann pisze:Takie?

Tak, dzięki za pomoc :)
Awatar użytkownika
gustafso
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 28 maja 2009, o 07:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zelów woj.łódzkie

Pomocy dla wisni

Post »

Proszę o pomoc
Coś niepokojącego dzieje się z moją wiśnią . Ciekaw jestem czy mozna coś na to zaradzić . Oto kilka fotek tej wiśni :
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”