Witajcie

,
kilka dni temu miałam obawy, czy ktokolwiek do mnie zajrzy - łał

dziękuję
Nie mam pojęcia co to za krzewy, chciałam wiedzieć, żeby sprawdzić sobie jak o to dbać, przycinać, nawozić...
Ostatecznie poczekamy do wiosny i zobaczymy co zakwitnie i na jaki kolor. jedyny mój problem, to niecierpliwość. O ile w stosunku do dzieci uchodzę za najbardziej cierpliwą w całej rodzinie, o tyle w pracach domowych i na ogródku muszę mieć na wczoraj

.
Jak ja wytrzymam zimę
MISIA I KLUSEK - wielkie, wielkie dzięki za doping

, proszę o jeszcze. Kupiłam cebulki tulipanków, wiosną bedzie bardziej kolorowo - mam nadzieję. Jeśli moja nadzieja zakwitnie wiosną wyślę szczegółowe fotki
MARIKA - miło, że wpadłaś

, zapraszam dużo częściej - czeka nas (mnie) długa zima
ZwKwiat - jak ja wytrzymam

do wiosny... pójdę spać na zimę jak misie
COMCIA - jeśli azalia

to jakoś specjalnie zabezpieczać na zimę

(30km na płd od Wrocławia - cieplej niż w Suwałkach)
BABUCHNO - nigdy nie widziałam machoni, jeśli masz rację, muszę poczekać do wiosny, tak jak sugeruje ZwKwiat - oj długa zima mnie czeka. Gdyby to cudo było mahonią - to ma jakieś wymagania na zimę. Tak wiem - poszukam na forum. Myślałam o ostrokrzewie, ale nie ma żadnych owoców, a krzew ma 150 cm wzrostu, więc chyba powinien mieć jakieś chociaż bardzo małe (póki co)zielone kuleczki.