Borówka amerykańska - choroby
No witam Wielkiee dzięki ale tam też juz trafiłem ale konkretnego specyfiku nie podają a jak rozmawiam z plantatorami to nabierają wody w usta traktują mnie jak konkurencje (50 krzaczków też mi konkurencja) a za granice to mi sie nie uśmiecha jechać żeby pogadać co oni stosują a o tym preparacie co pisałem nikt go nie stosował nic nie wiecie ???
A słyszałem o środku który się nazywa PANch chyba dobrze pisze ale on jest astronomicznie drogi około 200 zł malutka fioklka no to juz przesada
A słyszałem o środku który się nazywa PANch chyba dobrze pisze ale on jest astronomicznie drogi około 200 zł malutka fioklka no to juz przesada
borówka amerykańska mi choruje - może mi ktoś poradzi co rob
Witam Państwa
Rok temu posadziłem 4 krzaczki borówki. W wykopanych dołach wsypałem ziemi torfowej o pH 3,4-4,5. Lekko nawiozłem i obsypałem korą. Niestety w zeszłym roku padł mi jeden krzak, liście zbrązowiały i krzaczek usechł. W tym roku kwiatów na pozostałych jest dużo ale niestety liście mi brązowieją i podejrzewam że też krzaczki padną. Może ktoś mi poradzi co zrobić. Z pomiaru kwasowości gleby wychodzi, że pH mam 4. Załączam zdjęcia. Za cenne wskazówki bardzo dziękuję. Mam mała działkę koło domu i marzy mi się posadzenie różnych odmian borówki, ale ponieważ ze mnie ogrodnik jak z koziej d........... trąba zaczynam powątpiewać czy coś z tego będzie pozytywnego.
Pozdrowienia RafalM

Rok temu posadziłem 4 krzaczki borówki. W wykopanych dołach wsypałem ziemi torfowej o pH 3,4-4,5. Lekko nawiozłem i obsypałem korą. Niestety w zeszłym roku padł mi jeden krzak, liście zbrązowiały i krzaczek usechł. W tym roku kwiatów na pozostałych jest dużo ale niestety liście mi brązowieją i podejrzewam że też krzaczki padną. Może ktoś mi poradzi co zrobić. Z pomiaru kwasowości gleby wychodzi, że pH mam 4. Załączam zdjęcia. Za cenne wskazówki bardzo dziękuję. Mam mała działkę koło domu i marzy mi się posadzenie różnych odmian borówki, ale ponieważ ze mnie ogrodnik jak z koziej d........... trąba zaczynam powątpiewać czy coś z tego będzie pozytywnego.
Pozdrowienia RafalM


- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Witaj!Na moje oko to wszystko ok z tymi borówkami
Moje wyglądaja tak samo.Te listki nie są brązowe tylko czerwone i tak wyglądają młode liście borówki na wiosnę a na dodatek ,jak są na słonecznym miejscu.Nic się nie przejmuj tylko pamiętaj o częstym podlewaniu krzaczków-borówka musi mieć mokro ok 40 l w tyg.Poza tym zakwaszaj ziemię nawozem do borówk -sam torf nie wystarczy a plony będą obfite.Mnie też usechł krzaczek ,ale podkopała go nornica.Sprawdz czy ziemia wokół krzaków jest ubita.
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Witam
No to bardzo dziękuje za podbudowanie moich borówkowych aspiracji. Mam nawóz do borówek (tak pisze na opakowaniu) - mam nadzieje, że nie przedobrze.
Chociaż zawsze myślałem, że zielone liście to zdrowa roślina, ale mogę się mylić. Zrobię zdjęcia za miesiąc, zamieszcze i zobaczymy. Jeszcze raz dziękuje.
Pozdrowienia RafalM
No to bardzo dziękuje za podbudowanie moich borówkowych aspiracji. Mam nawóz do borówek (tak pisze na opakowaniu) - mam nadzieje, że nie przedobrze.
Chociaż zawsze myślałem, że zielone liście to zdrowa roślina, ale mogę się mylić. Zrobię zdjęcia za miesiąc, zamieszcze i zobaczymy. Jeszcze raz dziękuje.
Pozdrowienia RafalM
Młoda borówka amerykańska - kłopociki
Witam!
Mam pecha bo co rusz coś zlego się na mojej działce dzieje. Wiosną posadziłem 3 młodziutkie krzewy borówki amerykańskiej. Oczywiście sie przygotowałem tzn. doly o średnicy ok. 80 cm i na głębokość szpadla, torf zakwaszony, trociny, kora, siarka.... Posadziłem je gdzieś końcem marca, początkiem kwietnia i jeszcze 2 dni temu wszystko bylo ok. Ładnie wypuszczają listki, na jednej pojawiły się nawet owoce (roślinki malutkie jakieś 30cm wysokości). Dwa dni temu byla u nas bardzo parna, słoneczna pogoda - na przemian deszcz (ulewny) i słońce. Wczoraj zauważyłem, że jedna z borowek choruje. Listki jakby jej więdły. Wieczorem postaram się dać foto. Dziś podobno (jeszcze nie byłem) sytuacja się utrzymuje. Nie wiem jak zareagować. Jeszcze jedno jakieś 2 tygodnie temu pod każdy krzaczek dałem garść nawozu do borówek NAWOMIXA. Co wy na to?
Mam pecha bo co rusz coś zlego się na mojej działce dzieje. Wiosną posadziłem 3 młodziutkie krzewy borówki amerykańskiej. Oczywiście sie przygotowałem tzn. doly o średnicy ok. 80 cm i na głębokość szpadla, torf zakwaszony, trociny, kora, siarka.... Posadziłem je gdzieś końcem marca, początkiem kwietnia i jeszcze 2 dni temu wszystko bylo ok. Ładnie wypuszczają listki, na jednej pojawiły się nawet owoce (roślinki malutkie jakieś 30cm wysokości). Dwa dni temu byla u nas bardzo parna, słoneczna pogoda - na przemian deszcz (ulewny) i słońce. Wczoraj zauważyłem, że jedna z borowek choruje. Listki jakby jej więdły. Wieczorem postaram się dać foto. Dziś podobno (jeszcze nie byłem) sytuacja się utrzymuje. Nie wiem jak zareagować. Jeszcze jedno jakieś 2 tygodnie temu pod każdy krzaczek dałem garść nawozu do borówek NAWOMIXA. Co wy na to?
Pozdrawiam
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Jak na mój gust to trochę przesadzasz z tą troskliwoscią.Daj im spokój -niech sobie rosną.Borówki trzeba podlewać i pamietać o zakwaszaniu gleby ,ale jak były posadzone do dobrej ziemi na wiosnę to nawóz w tym roku jest już zbędny.Moim zdaniem przenawoziłeś .jeśli masz rózne odmiany to moze być reakcja tej słabszej.Zostaw roslinę w spokoju i albo się odrodzi ,albo kupisz sobie nową 

Coś dzieje się złego z moją borówką
Witam! Jestem nowym członkiem forum i prosze o pomoc w staleniu choroby jaka zatakowała moje borówki. Objawy; borówka na początku rozwijała się przepięknie krzak 3 letni i w statnim tygodniu zaczeły niespodziewanie odpadać liście dosłownie tak jakby ktoś je odcinał nożyczkami, dwa lata tem w ten sposób straciłem dwa krzaki i nie mogłem ustalić przyczyn choroby, oryskałem środkiem przeciwko przędziorką , myślałem że to właśnie te szkodniki atakują moją borówke, i teraz czekam. Prosze o pomoc. Moge przesłać zdjęcia jeśli to tylko pomoże w ustaleniu ataku. 
