Witajcie moje drogie

. Cieszę się, że pomalutku stabilizuje się czas nasz na "antenie". Ale jeszcze nie koniec lata!! Ja wracam na działkę z krótka przerwą na pobyt nad naszym morzem na początku września. Witam Ciebie serdecznie Jolu. Obejrzałam Twoją działeczkę z zainteresowaniem ( już wcześniej zaglądałam )- super nasadzenia i sporo wysiłku włożone w zagospodarowanie- powodzenia. Zapraszam częściej.
Dzisiejszy dzień spędziliśmy w domku. Było dość pochmurnie i troszeczkę pokropiło. Ale było dość ciepło. Trochę z nudów poprzestawiałam mebelki w mieszkaniu. Już się opatrzyło ostanie ustawienie. Już śliweczki opadają, więc zabieram się za robienie powideł, przysmak mojego męża. Aronia już dojrzewa, liście wiśni zostawiłam, dokładam je do aronii jak robię sok.