Ogródek Robaczka cz. 3
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasia ale zrobiłaś wejście w nowy wątek i lato, to się nazywa powalenie oglądaczy na kolana

- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Jestem i ja podziwiać piękne widoczki super
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Jule, mamy podobne upodobania
Dla Ciebie - dzisiejsza sesja S.Emmanuelle i koleżanek z tarasu - Pastella & Ma Normandie. Szkoda tylko, że zapachu nie da się przekazać wirtualnie..

Fragola, witaj
Miłych gości nigdy za wiele, zapraszam!
Marta, obyś miała pogodę, jutro zapowiadają deszcz...
Gosia, byłoby super gdybyś wybrała się do Poznania z M
Bardzo serdecznie zapraszam! Zazdroszczę spotkania w sobotę, ja nie miałam okazji na rozmowę z Tamaryszkiem, może na następnym zjeździe
W Twoich rejonach jeszcze nie byłam, może najwyższy czas się wybrać
Umówimy się na rewizytę
Majka, Asia, witajcie
Kosmos od moich sobotnich gości
- już posadzony na rabatce

Chopin

Pnąca się po altanie Passiflora - mój eksperyment na lato

Różane różnorodności - przy ścieżce - BUSZ

Hortensje Annabelle, Blue Heaven & Romance


Fragola, witaj
Marta, obyś miała pogodę, jutro zapowiadają deszcz...
Gosia, byłoby super gdybyś wybrała się do Poznania z M
Majka, Asia, witajcie
Kosmos od moich sobotnich gości

Chopin

Pnąca się po altanie Passiflora - mój eksperyment na lato

Różane różnorodności - przy ścieżce - BUSZ

Hortensje Annabelle, Blue Heaven & Romance

- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu jeśli zapraszasz to korzystam
Przy ścieżce busz ale jaki piękny
Przy ścieżce busz ale jaki piękny
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu przed chwilą rozpoczęty wątek a już 3 strona
......ależ tempo....ale nic dziwnego, kiedy takie cudeńka pokazujesz, każdy chce przebywać w takim wspaniałym, wypieszczonym ogródku. Wiesz, ze jestem nim zachwycona, więc czym prędzej melduję się, żeby nic mi nie umknęło
Przepiękne widoki, przepiękne fotki i przemiła, serdeczna gospodyni
Przepiękne widoki, przepiękne fotki i przemiła, serdeczna gospodyni
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Ale wstyd
dopiero na trzeciej stronie załapałem się
Tyle zmian przez rok , ogrom pracy włożyłaś.
Nic dziwnego , że masz taką figurę. 
Tyle zmian przez rok , ogrom pracy włożyłaś.
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu, już trzecia strona
zawrotne tępo Zaznaczam sobie twój wątek, żeby podziwiać twój bajkowy ogród 
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Witam
wstęp do nowego wątku bardzo zachęcający do ponownych odwiedzin... tak ,tak, a ja będę tutaj stałym gościem. Bardzo lubię oglądać Twoje klimatyczne, ogrodowe zakamarki
Pozdrawiam Jola
Pozdrawiam Jola
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiu, jest pięknie... widzę, że hortensje ruszyły?
Wkomponowałaś w tarasowe przyległości sporo lobelii - muszę przyznać, że ta roślina stanowi bardzo ładne tło dla róż, zwłaszcza tych w odcieniach jaśniejszego i ciemniejszego różu...
Jak duży jest u Ciebie Chopin? Mój w tym roku oszalał - już sięga mi do biodra i wciąż rośnie! Czekam z niecierpliwością aż otworzy pąki...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Wkomponowałaś w tarasowe przyległości sporo lobelii - muszę przyznać, że ta roślina stanowi bardzo ładne tło dla róż, zwłaszcza tych w odcieniach jaśniejszego i ciemniejszego różu...
Jak duży jest u Ciebie Chopin? Mój w tym roku oszalał - już sięga mi do biodra i wciąż rośnie! Czekam z niecierpliwością aż otworzy pąki...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Witam w nowej części....a już trzecia strona...pędzisz, pędzisz. Ślicznie 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Chciałam sobie jak co rano pooglądać Twój-mój ulubiony ogród a tu zamknięte! Szybko się uwinęłaś i otworzyłaś nowe podwoje. Świetny wstęp. Musiałam tyle nadganiać po jednym tylko dniu
Piękne zdjęcia jak zwykle, nie mogłam sobie odmówić zapisania się na kolejną przygodę
Piękne zdjęcia jak zwykle, nie mogłam sobie odmówić zapisania się na kolejną przygodę
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Dziękuję za miły początek dnia
, tyle cudnych zdjęć w tak pochmurny poranek dodaje energii. Aż trudno uwierzyć, że nowe rabatki tak szybko pozarastały. Moja rosarium u. dzisiaj otworzyła swój pierwszy pączek, a ma ich duuuzo
Uwielbiam widoki Twojego ogrodu
Uwielbiam widoki Twojego ogrodu
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasiek Dzięki. Ta rozyca jest fascynujaca, to fakt
Sloneczne foty przyjazne dla duszy w taka pogode jaka dzisiaj panuje - no cos okropnego.
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
Kasia pędzisz, że nadążyć nie mogę. Wstawiaj proszę dla mnie Rooguchi, ciągle mi mało, tak pięknie go wkomponowałaś, że kojarzy mi się z niebiańską harfą.
Re: Ogródek Robaczka cz. 3
hehe no byłam i dobrze, że poszłyśmy z mamą bo inaczej by nam pawilon odleciał......a tak szybko został przywiązany i jeszcze raz umocowany bo chyba ktoś mi go złośliwie odczepił bo jakoś mi się nie chce wierzyć, że wiatr wyrwał nogi wraz z szpilkami z twardej ziemi..... grrrr
a teraz będę chodziła codziennie by sprawdzać jak się trzyma
teraz mam 4 ściany i jest super!
żadnego deszczu sobie nie życzę.........
a teraz będę chodziła codziennie by sprawdzać jak się trzyma
teraz mam 4 ściany i jest super!
żadnego deszczu sobie nie życzę.........

