Różanka Anety 2012
Re: Różanka Anety 2012
Aniu moje przesadzone na wiosnę też fatalnie sobie radzą.
Skoro raz była w LM to pewnie jeszcze będzie ;) Trzeba zapolować.
Skoro raz była w LM to pewnie jeszcze będzie ;) Trzeba zapolować.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różanka Anety 2012
Witaj Anetko.
Colette też na listwie moich chciejstw.
Piękna dama aż się prosi o posadzenie w ogródku.
A twój ogródek bardzo mi się podoba.

Colette też na listwie moich chciejstw.
Piękna dama aż się prosi o posadzenie w ogródku.
A twój ogródek bardzo mi się podoba.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Różanka Anety 2012
Witaj Anetko
Przyłączam się do zachwytów nad Colette
Cudna
Zakochałam się w niej u Rozanki, i widzę u Ciebie ,że jest naprawdę przepiękna
Niestety u nas w LM nie ma w tym roku róż Meilanda
, a taką miałam ochotę ją sobie kupić.
Póki co będę podziwiać u Ciebie


Przyłączam się do zachwytów nad Colette


Zakochałam się w niej u Rozanki, i widzę u Ciebie ,że jest naprawdę przepiękna

Niestety u nas w LM nie ma w tym roku róż Meilanda

Póki co będę podziwiać u Ciebie


- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Różanka Anety 2012
Kasia, Grażynka, Aga, Żabeczka, Gosia, Monika - dziękuję w imieniu Colette
Kasiu, w LM w Łodzi w tym roku także nie widziałam róż Meillanda a szkoda...
Gosiu, Edenka się powoli otwiera ale pączki ma ogromne
Conceto wpada trochę w żółty i pomarańcz i ma kwiaty podobne do dalii a jej największy minus - wymarza corocznie do kopczyka 
Żabeczko, w tym roku jeszcze niczym nie zasilałam róż ale kupiłam już suszony obornik i nie zawaham się go użyć.
Julka - mój Abraham też przycięty do kopczyka. I jeszcze biedaka pies połamał
Asiu, z tym trawnikiem to jest tak, że go co roku ubywa
Aniu, peonie z różami prezentują się wyśmienicie, jak wszystko w ich towarzystwie
W tym roku Colette w LM nie widziałam niestety, trzeba było brać jak była !!!
Moniś, Colette u mnie rośnie trzeci rok. Dla Ciebie Winchester:

Red Leonardo wystawia na próbę moją cierpliwość, pączek otwiera się już półtora tygodnia


Teraz dla odmiany Colette



Abraham już tuż tuż

Jackmani Superba


i peonie

Kasiu, w LM w Łodzi w tym roku także nie widziałam róż Meillanda a szkoda...
Gosiu, Edenka się powoli otwiera ale pączki ma ogromne


Żabeczko, w tym roku jeszcze niczym nie zasilałam róż ale kupiłam już suszony obornik i nie zawaham się go użyć.
Julka - mój Abraham też przycięty do kopczyka. I jeszcze biedaka pies połamał

Asiu, z tym trawnikiem to jest tak, że go co roku ubywa

Aniu, peonie z różami prezentują się wyśmienicie, jak wszystko w ich towarzystwie

Moniś, Colette u mnie rośnie trzeci rok. Dla Ciebie Winchester:

Red Leonardo wystawia na próbę moją cierpliwość, pączek otwiera się już półtora tygodnia


Teraz dla odmiany Colette



Abraham już tuż tuż

Jackmani Superba


i peonie

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka Anety 2012
Red Leonardo wystawia na próbę moją cierpliwość, pączek otwiera się już półtora tygodnia

Jest, to chyba związane z przymrozkami wiosennymi. Ciekawe czy po rozwinięciu się pąka kształt kwiatka będzie normalny.
Colett, czy u Ciebie ona długo utrzymuje rozwinięty kwiat?
Na mojej dość szybko mi opadają. Mam wrażenie, że jesienią kwiaty są bardziej trwałe.

- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Różanka Anety 2012
Majeczko, Colette dość krótko trzyma kwiaty, w tym roku jakby troszkę dłużej bo nie ma upałów. Zdjęcie jest z przedwczoraj a dziś połowa kwiatów już opadła. Śmieciuszek z niej niezły
Co do Red Leonardo to faktycznie niektóre kwiaty bywają zniekształcone, nie wiązałam tego nigdy z wiosennymi przymrozkami ale poobserwuję.

Co do Red Leonardo to faktycznie niektóre kwiaty bywają zniekształcone, nie wiązałam tego nigdy z wiosennymi przymrozkami ale poobserwuję.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4584
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Różanka Anety 2012
Anetko śliczny śmieciuszek
Red Leonardo też się super zapowiada.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka Anety 2012
Anetko, ja usunęłam z kilku róż takie zniekształcone. O tym, że to po przymrozkach dowiedziałam się u Chatte. Ona właśnie o tym pisała. Również je obserwowałam. Jak rozgnieciesz taki pąk, to widać wyraźnie, że jest uszkodzony.
Trochę szkoda, ale co zrobić.

Trochę szkoda, ale co zrobić.

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różanka Anety 2012
To nie przymrozki uszkadzają kwiaty - u mnie Red Leonardo też tak ma w ciągu sezonu. Raczej powiedziałabym że jest to wina suszy w czasie wykształcania się pąków.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Różanka Anety 2012
Ale piękne zdjęcia
Anetko , może masz słabą sadzonkę Concerto? U mnie to bardzo zdrowa i bardzo mrozoodporna róża . Zawsze miał zieloniutkie pędy po zimie . Kupiony właśnie w LM
Muszę przyznać ,że wszystkie róże Meilanda , jakie do tej pory miałam, dobrze się sprawowały


Anetko , może masz słabą sadzonkę Concerto? U mnie to bardzo zdrowa i bardzo mrozoodporna róża . Zawsze miał zieloniutkie pędy po zimie . Kupiony właśnie w LM

Muszę przyznać ,że wszystkie róże Meilanda , jakie do tej pory miałam, dobrze się sprawowały


-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Różanka Anety 2012
WC faktycznie krzaczek ma nie za gęsty ale za to kwiaty są urzekające.
W tym roku prawie wszystkie róże wystawiają moją cierpliwość na wielką próbę. Ale maja miłość i tak nie słabnie. Wiele z nich nie zawiązało pąków. Poczatkowo myslałam , że to sprawka bruzdownicy ale wczoraj na Rosarium U zobaczyłam tego rabala i stwierdziłam że na innych tego nie było. Myślę że tak jak wspomniała Deride pąki uszkodziła susza i palące słońce
W tym roku prawie wszystkie róże wystawiają moją cierpliwość na wielką próbę. Ale maja miłość i tak nie słabnie. Wiele z nich nie zawiązało pąków. Poczatkowo myslałam , że to sprawka bruzdownicy ale wczoraj na Rosarium U zobaczyłam tego rabala i stwierdziłam że na innych tego nie było. Myślę że tak jak wspomniała Deride pąki uszkodziła susza i palące słońce
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16284
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różanka Anety 2012
Wspaniale wygląda twoja dorodna Colette na tle szałwii. Urzekający zestaw 

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różanka Anety 2012
Monika
Bałam się Colette, że u mnie nie przetrwa, ale widzę, że niepotrzebnie....w twoich okolicach zima była wręcz cięższa od mojej, a ona w takiej doskonałej formie,
przypomniałam sobie twoje róże, pięknie masz, pięknie

Bałam się Colette, że u mnie nie przetrwa, ale widzę, że niepotrzebnie....w twoich okolicach zima była wręcz cięższa od mojej, a ona w takiej doskonałej formie,
przypomniałam sobie twoje róże, pięknie masz, pięknie

Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka Anety 2012
Anetko takie wielkie otwarcie a mnie nie ma i muszę nadrabiać
Ależ cudna ta Twoja Colette.

Ależ cudna ta Twoja Colette.
