Drugiego kota mi zabił, też się do niego nie odzywam
Sosny, sójki, sarny i inne takie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Dobrze pamiętasz to nie reformowalne psy, ale słodkie!.
Drugiego kota mi zabił, też się do niego nie odzywam
Drugiego kota mi zabił, też się do niego nie odzywam
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Dzisiaj tak na szybko,żeby wątek mieć pod ręką .... wcześnie rano idę do pracy i na mnie już powoli pora.
Napiszę tylko, że.... też mieszkam w lesie, też mam sam piach, też zaczynam tworzyć ogród (określenie zdecydowanie na wyrost), też mam 2 psy...
nawet domek wygląda bardzo podobnie choć murowany.
Aaa.... dudki, sarny i inne takie też mam.
Uważam zatem, że wzajemna wymiana doświadczeń wydaje się być wskazana.
Pozdrawiam ciepło.
Napiszę tylko, że.... też mieszkam w lesie, też mam sam piach, też zaczynam tworzyć ogród (określenie zdecydowanie na wyrost), też mam 2 psy...
nawet domek wygląda bardzo podobnie choć murowany.
Uważam zatem, że wzajemna wymiana doświadczeń wydaje się być wskazana.
Pozdrawiam ciepło.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Maska a to drań !! Choć kobiety kochają drani co ?
Mój schroniskowy niewdzięcznik na tyle sobie dziś przekreślił ,że nie rozmawiam z nimi i nie patrzę na nie. Karmić będę ,bo muszę inaczej zeżre mi rośliny do reszty
Constancja witaj
ależ Ty robisz zdjęcia kobieto!! domek i miejsce urocze! i faktycznie projekt trochę podobny 
Mój schroniskowy niewdzięcznik na tyle sobie dziś przekreślił ,że nie rozmawiam z nimi i nie patrzę na nie. Karmić będę ,bo muszę inaczej zeżre mi rośliny do reszty
Constancja witaj
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Myślisz, że one wiedzą dlaczego my się nie odzywamy 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Ciekawie zapowiada się Twój wątek
. Lubię oglądać jak powstają nowe ogrody, bo sama go wciąż tworzę
Dobrze go zaplanuj, to będzie mniej pracy z przesadzaniem, którego pewnie i tak nie unikniesz
ps. ładny domek i okolica
ps. ładny domek i okolica
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Maska łatwiej mi się żyje gdy wierzę ,że moje mowy umoralniające nie trafiają w próżnie
Vertigo witaj
już Cię lubię przypominasz mi się z U2 
Vertigo witaj
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Właśnie od U2 pochodzi mój nick
Podczas logowania słuchałam ich piosenki "Vertigo" i tak też się zalogowałam i zostało 
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Zaglądałam wcześniej do Twojego wątku, ale kiedy pisałaś u mnie nie skojarzyłam, że to właśnie Ty marzysz o Bornem Sulinowie... no cóż... teraz to już z pełną świadomością powtórzę tutaj, że możemy się zamienić
Mieszkasz pięknie.... co do tych sosenek. Wycięłabym je natychmiast, bo masz tam piękne okna, a te chojaki robią Ci paskudny cień w domu. Nie cierpię zacienionych okien, bo miałam tylko liście w oknach przez parę lat. Dopiero gdy usunięto te drzewa ze względu na linię energetyczną mam choć rano słonko w domu
Tylko tyle go mam, bo jakiś "cymbał" tak zbudował nasz dom, że nie mamy żadnego okna od południa, a co za tym idzie nie mamy słońca w domu... mieszkanie suche i nasłonecznione to moje marzenie. Tak więc ja zrobiłabym radykalne ciach wcale nie ze względu na igły. Brzoza też Ci będzie będzie śmiecić, większość Forumków za nimi nie przepada z tego powodu. Ja mam lipy i jesiony więc uważam, że śmiecenie brzozy jest przy nich znikome
W żadnym razie nie posadziłabym jednak w tym miejscu drzewa, masz ich wokół masę. Zrób tam jakąś niską rabatę. Wrzosowisko na Twoim piachu wyszłoby pewnie jak marzenie. Wrzosy jesienią, wrzośce wiosną... na środku jakaś hortensja lub rododendron.... raczej hortensja, bo jak już zakwitnie to masz kwiaty do jesieni. Tylko najlepiej taka która kwitnie na pędach jednorocznych (Annabelka na przykład) to Ci nie będzie przemarznąć i kwiaty będą murowane.
U mnie jest zawsze tak mokra gleba - glina, że chętnie wysłałabym do Ciebie ze 30 tirów na wymianę za piach
Mieszkasz pięknie.... co do tych sosenek. Wycięłabym je natychmiast, bo masz tam piękne okna, a te chojaki robią Ci paskudny cień w domu. Nie cierpię zacienionych okien, bo miałam tylko liście w oknach przez parę lat. Dopiero gdy usunięto te drzewa ze względu na linię energetyczną mam choć rano słonko w domu
Tylko tyle go mam, bo jakiś "cymbał" tak zbudował nasz dom, że nie mamy żadnego okna od południa, a co za tym idzie nie mamy słońca w domu... mieszkanie suche i nasłonecznione to moje marzenie. Tak więc ja zrobiłabym radykalne ciach wcale nie ze względu na igły. Brzoza też Ci będzie będzie śmiecić, większość Forumków za nimi nie przepada z tego powodu. Ja mam lipy i jesiony więc uważam, że śmiecenie brzozy jest przy nich znikome
W żadnym razie nie posadziłabym jednak w tym miejscu drzewa, masz ich wokół masę. Zrób tam jakąś niską rabatę. Wrzosowisko na Twoim piachu wyszłoby pewnie jak marzenie. Wrzosy jesienią, wrzośce wiosną... na środku jakaś hortensja lub rododendron.... raczej hortensja, bo jak już zakwitnie to masz kwiaty do jesieni. Tylko najlepiej taka która kwitnie na pędach jednorocznych (Annabelka na przykład) to Ci nie będzie przemarznąć i kwiaty będą murowane.
U mnie jest zawsze tak mokra gleba - glina, że chętnie wysłałabym do Ciebie ze 30 tirów na wymianę za piach
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Aguskac dzięki za odwiedziny
to kiedy się zamieniamy ? uwielbiam klimat Twojego miasteczka, uwielbiam rosyjską kuchnię w Kaffe Sasza
mogę się natychmiast zacząć pakować ;)
Co do sosen to nie chcieliśmy ich początkowo wycinać ,bo nasza działka jest trochę dziwna 12 arów gołego placu i 18 arów wielkich sosen jedna przy drugiej. Te 3, które się ostały trochę nas zasłaniały, przełamywały tą dysproporcję no i można było na nich hamak zawiesić jednak bałagan ,który po sobie zostawiają po coraz częstszych silnych wiatrach przeważył wszystko no i z racji otoczenia przez wysokie drzewa z 4 stron mam ich dosyć. Przemyślę propozycję rabaty zamiast wysokich drzew (choć grabienie liści przy grabieniu igieł to pestka) chciałam się jakoś osłonić od drogi,bo mimo ,że aut jeździ nią kilka dziennie (wyrzucają śmieci do lasu) to rowerzystów i spacerowiczów przewija się masa i każdy zagląda.
Vertigo
mam słabość do tej płyty. Nasz pierwszy koncert U2 był przy okazji jej promocji.
mogę się natychmiast zacząć pakować ;)
Co do sosen to nie chcieliśmy ich początkowo wycinać ,bo nasza działka jest trochę dziwna 12 arów gołego placu i 18 arów wielkich sosen jedna przy drugiej. Te 3, które się ostały trochę nas zasłaniały, przełamywały tą dysproporcję no i można było na nich hamak zawiesić jednak bałagan ,który po sobie zostawiają po coraz częstszych silnych wiatrach przeważył wszystko no i z racji otoczenia przez wysokie drzewa z 4 stron mam ich dosyć. Przemyślę propozycję rabaty zamiast wysokich drzew (choć grabienie liści przy grabieniu igieł to pestka) chciałam się jakoś osłonić od drogi,bo mimo ,że aut jeździ nią kilka dziennie (wyrzucają śmieci do lasu) to rowerzystów i spacerowiczów przewija się masa i każdy zagląda.
Vertigo
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Witaj Aniu! Byłam u Marysi i natrafiłam na Twój wątek.
Zdjęcia piękne (ja wiecznie marudze bo u mnie lasu nie uświadczy).
A co do rabat: ... właśnie bedę się brała za odtwarzanie moich po tegorocznym remoncie...
Trzymam kciuki za Twoje.
Zdjęcia piękne (ja wiecznie marudze bo u mnie lasu nie uświadczy).
A co do rabat: ... właśnie bedę się brała za odtwarzanie moich po tegorocznym remoncie...
Trzymam kciuki za Twoje.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Witaj Reniu
lasu Ci chętnie oddam sporą część ,bo u mnie go aż za dużo. Z jednej strony jest pięknie ale z drugiej wysokie drzewa skutecznie zacieniają i na działce mam słońce dużo później niż sąsiedzi mieszkający 100 metrów dalej. W trakcie upałów ma to jednak swoje plusy ;)
Aguskac ogłaszam Cię matką chrzestną mojej rabaty przed wykuszem
prezenty z okazji narodzin, potem roczku itd mile widziane
Masz racje ,że na naszej działce trzeba uciekać od wysokich drzew,bo mam ich w nadmiarze a patrząc przez okno fajnie by było zawiesić oczy na kwiatach i kolorowych roślinach, bo aktualnie mam tak


Aguskac ogłaszam Cię matką chrzestną mojej rabaty przed wykuszem
Masz racje ,że na naszej działce trzeba uciekać od wysokich drzew,bo mam ich w nadmiarze a patrząc przez okno fajnie by było zawiesić oczy na kwiatach i kolorowych roślinach, bo aktualnie mam tak
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Ale widok przez okno, przyznam, masz bajkowy
Sama mam niemal obsesje, by w domu nie było za ciemno, więc w częściach, gdzie mam okna nie planuje dużych drzew...
Sama mam niemal obsesje, by w domu nie było za ciemno, więc w częściach, gdzie mam okna nie planuje dużych drzew...
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Biorę! Mam u siebie posadzone parę swierków, ale co sosna, to sosna. 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- czar_na
- 1000p

- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Sweety wcześniej mieliśmy domek letniskowy z małymi okienkami i wieczny półmrok w nim. Teraz budując ten koniecznie chciałam duże okna by dom był jasny.
Widok raczej smutny niż bajowy aktualnie jest szaro-buro i nie ma ładnej roślinności ,żeby było na czym oko zawiesić. Byle do pierwszych śniegów
Renzal Sosny leśne idą w wysokość i szybko tracą ładny pokrój. Są śmieciowate i paskudne - nie ma za czym tęsknić
Widok raczej smutny niż bajowy aktualnie jest szaro-buro i nie ma ładnej roślinności ,żeby było na czym oko zawiesić. Byle do pierwszych śniegów
Renzal Sosny leśne idą w wysokość i szybko tracą ładny pokrój. Są śmieciowate i paskudne - nie ma za czym tęsknić
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sosny, sójki, sarny i inne takie
Masz dużo, to nie doceniasz..., ja nie mam, to tęsknie. 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

