Trzmieliny

[ziemia_120]

Witajcie,

zgodnie z obietnicą - pokazuję zdjęcia moich dzielnych "patyczków"! Sama jestem zdziwiona jak ładnie wyszły na zdjęciach!





Ale nie wytrzymałam i... kupiłam sobie wczoraj sadzonkę trzmieliny Harlequin!

Tak mi się podobała, że nie mogłam jej zostawić .... Przytachałam do domu i postawiłam na razie przy "maluchach". Jak widać - na razie wszystko w doniczkach/skrzynkach - i tu przy okazji pytanie - jakie jest najlepsze miejsce dla trzmielinek?

Zauważyłam ostatnio, że trzmielinę zaczęto sadzić większymi grupkami na różnych klombach, przed blokami, na pasach oddzielających jezdne itp. Myślę więc, że nie są nadmiernie wymagające?... Proszę o wasze komentarze.

Pozdrawiam!

Gosia ziemia_120


Zdjęcia usunięto z hostingu.
bab...

[renzal]

Gosiu! Ona jest faktycznie taka bielutka na końcach? Cudo!
Moje trzmieliny rosną i w słońcu i w cieniu. Muszą mieć tylko odrobine miejsca (ja swoje cudeńko udusiłam prawie , ale już przesadzone, może odbije).

[aleksanderk]

Rosną nie za szybko na początku ,ale pełnoletnie ,jak moja wręcz gnają - te przyrosty to tegoroczne

rośnie w pełnym słońcu i ma przestrzeń dookoła .

Gosiu ta z białymi -miodzio .

[renzal]

Pamiętasz, że pytałam o mojego królewicza niedawno! No i trudno zapomnieć, jak się jest fanką nr 1. To pod Twoim wpływem, oczarowana tym cudem, przesadziłam swoją trzmielinkę w nowe miejsce. Ostatnią zimę odchorowała, ale daje radę. Jeszcze kilkanaście lat i będzie prawie tak piękna jak Twoja!

[aleksanderk]

To specjalnie dla Ciebie -zdjęcie z czwartku



Twoja wiosną ruszy z kopyta i nas zadziwisz .
Pochwalcie sie swoimi .

[renzal]

Oleczku! Piękna! Czy to są ewentualne nasionka, czy mnie się mieni w oczach.. .

-- 23 lis 2013, o 11:37 --

I jeszcze jedno pytanko: Czy Ty mocno tniesz wiosną to cudo?

[aleksanderk]

Renatko to nasionka -kiedyś wysiałem ,ale nic się nie pojawiło ,może nie w ta pora posiane . Właściwie to nie przycinam . podwiązuję opadające gałązki do środka by pogrubiała . i tylko skracam od góry ,nie chcę by była za wysoka ,ma być proporcjonalna . Z pionowych podwiązanych wypuszcza boczne lekko opadające .

[halina522]

Ojej,dlaczego nigdy nie czytałam tego wątku?Mam zupełnie inną trzmielinę niż pokazujecie,ale nigdy jej nie fotografowałam i dlatego nie mogę jej pokazać-nadrobię to w przyszłym roku.Natomiast śliczna jest Silver Olka.
Mam też Fortune'a i tą pstrokatą.Obie rosną wspaniale,zadarniają szybko,są zdrowe i szybko sie przyjmują.

[aleksanderk]

Halinko to Twoja strata -żarcik słowny -nie ma możliwości ogarnąć całego forum .
Czekam na fotki .

[karlos]

aleksanderk czy Twoje giganty są "wolnostojące" czy pną sie po jakiejś schowanej podporze ??? ja odziedziczyłem na nowej działce trzmieline i na razie to krzaczek ok 120cm. zastanawiam się czy pójdzie do góry sama, czy może bardziej na boki.

[halina522]

Fotki w przyszłym sezonie.Ale Twój ogród Olku oglądałam nie raz,bo te oczy ...są intrygujące.

[aleksanderk]

karlos na początku była stalowa rura jako podpora ,a teraz przywiązywane i przeplatane pedy stworzyły niby pień ,po 20 latach
Halinko to są oczęta STRAŻNICZKI pilnującej wejścia ma moja działkę .

[renzal]

Jak pisałam wcześniej ja swojego przesadziłam pod wpływem ,,mojego idola". W poprzednim miejscu miał bardzo ciasno, a teraz jest wyeksponowany w ładnym, choć mało zacisznym miejscu. Jak podrośnie pięknie będzie wyglądał z ciemnoróżową piwonią, liliami i jeżówkami mając ,,pod nogami" sasanki, fiołki i ciemierniki... nieeee teraz nie ma ciasno

[Nela]

Zakochałam sie i ja w trzmielinach... Minionego sezony dokupiłam kilka małych sadzonek- ale dwa rodzaje trzmieliny to juz od bodaj 3 lat prowadzę na oryginalny krzak- na zakręconej nóżce . Najpierw kształtuję im nogę- potem przytnę dla utworzenia korony... Mozolnie to idzie, bo na razie powoli przyrastają... To moje...U pokazywanego pierwszego tworze druga kulkę.









Ten jest szczepiony na pniu...







Mam też Harlequin-ale nie mogę odszukać fotki- pewnie mu tego roku nie zrobiłam...

Gdy przycinam trzmieliny to co ładniejsze gałązki wtykam do donic w inne rośliny- a one tak mimochodem się ukorzeniają - i mam następne rośliny do wsadzenia.





Mam nadzieję, że za kilka lat będą mnie cieszyć swoimi ślicznymi , kolorowymi listkami już spore krzaczki.

[aleksanderk]

Nelo ,niesamowicie ciekawy sposób prowadzenia .Ta owijająca się na podporze -MIODZIO ,te dwie kule też oryginalne . ja usiłuję tak podcinać berberysa . Moja też z początku rosła wolno ,a po nastu latach muszę ja przycinać ,bo przerosła by inne drzewa .
Niech ci pięknie rosną i pochwal się jak przezimowały .