Witajcie!
Gatita, Agnieszka - fajnie, że jesteście
Aniu, dziękuję, że zaglądasz do mnie i nie szczędzisz pochwał dla mojego ogrodu

To mnie uskrzydla
Lamia68 - latarenki są solarne, ale światełkiem imitują blask świecy, delikatnie migoczą. Kupione na all.
Ina - Vanilla Fraise tnę nisko, tak jak wszystkie bukietowe. Jest to jednak dość duży krzew, więc sekator wysiada na wysokości ok. 40 cm - tyle zostało w tym roku. Hortensje szybko rosną, na pewno wkrótce doczekasz się sporego krzaczka
Ewunia 
goście są, to wątek leci

Zapraszam w weekend na odsłonę w realu
Moniczek, Parysko, Justynko, Annes 
super, że mnie znalazłyście

Zapraszam jak zawsze
Dzidziu, w takim razie, nie wychodź - zapraszam na wiosenny pokaz nowości
Martusia, altanka stoi
Mieliśmy przy montażu niezły ubaw

te metalowe rurki są kiepskiej jakości, gdyby to się miało trzymać tylko na nich, to pofrunęło by przy pierwszym silniejszym wietrze! Mój M wymyślił jednak chytry plan z montażem i w każdą rurkę wbiliśmy drewniane bale, które weszły mocno w ziemię. Teraz nawet tornado tego nie ruszy
Pomimo, że kolor ma grafitowy, nie będę na razie malować na czarno. Jak zarośnie roślinkami, to nie będzie widać różnicy odcienia

Ustawienie altany było cześciowo wymuszone układem kamieni na tarasie kamiennym pod ławką - jest delikatnie na kształt rombu, ale na tyle odsunięta od brzozy, że się zmieściła. Przy prawej kolumnie/drabince z tyłu jest robinia drobnolistna, to miniaturka więc większa nie urośnie, a kopuła będzie kształtowana. Przy lewej kolumnie z tyłu będzie posadzony Lykkefund - Bobbie James'a niestety nie udało mi się zamówić, najwyżej dosadzę jesienią. Od frontu po prawej będzie Perennial Blue i jest już powojnik The President, a po lewej Paul's Himalayan Musk i clemek Pilu. W najbliższym sąsiedztwie są róże History, lawenda, naparstnice, ostróżki, lilie...i takie tam
I co myślicie..? Teraz trochę
klatka dla ptaków jak ujęłaby to Jule...

ale wyobraźcie sobie te róże...

