Renatko poczekaj ...a na pewno się doczekasz.
Agnieś....dokładnie ...w końcu trzeba się wziąć za robotę
Asiulka...najważniejsze, że jesteś. Wiosna wreszcie przyszła i teraz trzeba się cieszyć z każdego dnia.

Wiesz, coś te heliotropy mi ostatnio nie wychodzą.....nie wiem co się dzieje. Nie wiem...może się mylę ale wydaje mi się, że jednak z PNOSu nasionka są najlepszej jakości.
Ewiczko witaj. Ja też mam taką nadzieję, że różyczki jakoś przetrwają.
Izuśka...i widzisz jestech zło sama na sia......tak się bardzo starałem a tu ....jeden, słownie:jeden00/100....a co się stało.....ha...też bym chciała to wiedzieć. Będę musiała kupić parę heliotropów w sadzonkach.

Jutro postaram się zrobić jakieś fotki.
Maju Twoje kciuki (ale ciiiii

) pomogły.....odgarnęłam kopczyk a tam zielone....jest nadzieja.
Nelusia heliotrop się nie udał ale za to lobelia ładnie powschodziła i to błyskawicznie.....posadzę przed różami.

Trudka jest odpukać rewelacyjna. Ta miotła

to wiązanka firmowa.
Margosiu nie masz lobelii

....na szczęście powiedziałaś na czas i nasionka lobelii do Ciebie pojadą

W takim razie wysyłka będzie we wtorek.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wieści z ostatnich chwil.
Róże zamówione od
Pana Tomka z Floribundy już są posadzone.
Dostałam piękne zielone krzaczki ze zdrowymi korzonkami. Jestem bardzo zadowolona.
Dzięki Panie Tomku.
Wybaczcie ale nie zdążyłam porobić fotek ale proszę uwierzyć na słowo.
Wczoraj po pracy zdążyłam posadzić Burgundy Iceberg a dziś po pracy Cardinal Hume, L'aimant, Louis Odier, Bernadette Lafont, Pink Don Juan na razie do donicy i Louise Clements niespodziewany gratis, za który bardzo dziękuję.
Tak szczerze to mam szczęście do kupowanych sadzonek: od Gosi Deirde, dzięki Neli Alionuszce i Pani Kamilii Sz. a teraz od Pana Tomka bardzo ładne sadzonki. Sama radość kupować.
