Rabata borówkowa część 9 - jesienne podsumowanie drugiego sezonu na Kaszubach.
Brusznice sporo urosły od posadzenia w 2015 roku.
Wrzesień 2015:
Sierpień 2016:
Sierpień 2017 (podobne ujęcie jak powyżej):
Odległości pomiędzy borówkami mogłyby być większe niż zalecane 30 cm.
W tym roku brusznice pięknie kwitły wiosną, ale nie zawiązały prawie wcale owoców. Nie wiem jaki był powód: pogoda, przenawożenie, zbyt małe nawożenie, brak zapylaczy, czy też jeszcze były zbyt młode? Skupiły się na rośnięciu i tworzeniu rozłogów. Na zdjęciu Koralle (po lewej) i brusznica kupiona jako Red Pearl (po prawej), która nie powinna tworzyć rozłogów.
Poprawiły się jesienią. Zakwitły ponownie i zaczęły owocować. Nie wiem kiedy można je będzie zebrać. Oby nie dojrzały już po zakończeniu sezonu działkowego
Pelikano, czy może wiesz jaka plaga dopadła moje borówki latem? Odpisałeś powyżej, ale niestety post widzę pusty
