
Kiedy w jakim terminie sadzić do gruntu
Re: Nowy zakup-pomocy
Genialny pomysł tak zrobie nawet mam takie tyczk bambusowe 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 27 maja 2011, o 13:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
kiedy wszadzić do gruntu?
witam, od ponad miesiąca mam w domu w doniczkach clematisy oraz rdest. na dzień wystawiam doniczki na dwór na noc chowam w domu. obecnie zaczynam mieć problem, bo clematisy są coraz dłuższe. wczoraj musiałam je przywiązać do karniszy
czy już je wsadzić do gruntu czy jeszcze przeczekać do zimnych ogrodników? co będzie dla nich lepsze? jeszcze 3 tygodnie w domu czy jednak zimne noce? jeżeli wsadzić to poniżej ilu stopni okrywać agrowłókniną?
nie chcę ich zmarnować i jestem w kropce dlatego proszę bardziej doświadczonych o radę.

nie chcę ich zmarnować i jestem w kropce dlatego proszę bardziej doświadczonych o radę.
- sylvia_sirena
- 1000p
- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?

Ja swoją Ville de Lyon miałam przez jakiś czas na oknie , w tamtym tygodniu wsadziłam na działce w ziemie dziś ją oglądałam i widać ze nic jej nie straszne bo nawet nie przymarzła a nawet liście które były blado zielone dostały lepsze kolory.
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Zahartowane clematisy bez problemu wytrzymują lekkie przymrozki nawet jeżeli są już dość mocno wyrośnięte.
Niestety w przypadku przesuszenia, słabego zahartowanie albo temperatur spadających do -5 i mniej stopni celcjusza możliwe jest przemrożenie. U mnie najbardziej było to widać na takich świeżo zazielenionych 3-5mm pąkach - od razu robiły się białe lub zółto-brązowe i oczywiście nie rosły już dalej. W takim wypadku roślina często odbija od korzenia.
Niestety w przypadku przesuszenia, słabego zahartowanie albo temperatur spadających do -5 i mniej stopni celcjusza możliwe jest przemrożenie. U mnie najbardziej było to widać na takich świeżo zazielenionych 3-5mm pąkach - od razu robiły się białe lub zółto-brązowe i oczywiście nie rosły już dalej. W takim wypadku roślina często odbija od korzenia.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Witam
W sobotę kupiłam powojnik " Belle of Woking". Jest już dość duży ( chyba..jakieś 60 cm) ma nawet pąki kwiatowe. Mieszkam w Lubinie ( dolnośląskie), więc w dość ciepłym rejonie. Kiedy mogę posadzić powojnik do gruntu? Czy może on się piąć po siatce ogrodzeniowej? Czy mam mu osłonić korzenie, bo na forum czytam, że powojnik lubi mieć korzenie w cieniu..a może wystarczy obsypanie korą?
W sobotę kupiłam powojnik " Belle of Woking". Jest już dość duży ( chyba..jakieś 60 cm) ma nawet pąki kwiatowe. Mieszkam w Lubinie ( dolnośląskie), więc w dość ciepłym rejonie. Kiedy mogę posadzić powojnik do gruntu? Czy może on się piąć po siatce ogrodzeniowej? Czy mam mu osłonić korzenie, bo na forum czytam, że powojnik lubi mieć korzenie w cieniu..a może wystarczy obsypanie korą?
- sylwia75
- 100p
- Posty: 169
- Od: 19 lut 2012, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
No właśnie podłączam się do tego pytania-co z tymi korzeniami?podsypać je czymś ?okryć?czy może głębiej wsadzić?Ale czy nie zacznie gnić??
Pozdrawiam Sylwia
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Niektóre wkłada się sporo głębiej (5-10 cm) z definicji - zawsze tak są sadzone wielkokwiatowe, viticella i texensis; botaniczne z grupy Atragene, tangutica i bylinowe tylko 1 cm głębiej. Nie zgniją.
Ściółkowanie korą zapobiega nagrzewaniu się ziemi, zaleca się (pan Marczyński na przykład
) oprócz ściółki posadzić coś niedużego dla zacienienia podstawy pędów, tym bardziej, że moim zdaniem sam dół powojników bywa często mało atrakcyjny.
Aga, chyba nie będzie przymrozków w najbliższym czasie, ale dobrze byłoby go podhartować, jeśli kupiłaś z wnętrza sklepu, a nie z placu koło niego, może jeszcze nie widział świata w tym roku. To powojnik z polskiej szkółki czy holenderski?
Ściółkowanie korą zapobiega nagrzewaniu się ziemi, zaleca się (pan Marczyński na przykład

Aga, chyba nie będzie przymrozków w najbliższym czasie, ale dobrze byłoby go podhartować, jeśli kupiłaś z wnętrza sklepu, a nie z placu koło niego, może jeszcze nie widział świata w tym roku. To powojnik z polskiej szkółki czy holenderski?
- kasia126126
- 1000p
- Posty: 1025
- Od: 8 cze 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Witam.
Ja nie mam dużego doświadczenia z clematisami, ale z tego które już zdobyłam wiem, że clematisy lubią kiedy są głębiej wsadzone w ziemię ( korzenie nie przemarzają zimą i roślinka nawet jeśli zmarznie to odbija od korzeni). Przynajmniej tak jest u mnie. Dodatkowo podsadzam niskie rośliny aby zakrywały korzenie np. tawułki, pięciornik. No i oczywiście zawsze wysypuję grubo korą aby korzenie się nie przegrzewały i oczywiście woda nie parowała z ziemi za szybko. U mnie się to sprawdza.
Pozdrawiam.
Kasia

Ja nie mam dużego doświadczenia z clematisami, ale z tego które już zdobyłam wiem, że clematisy lubią kiedy są głębiej wsadzone w ziemię ( korzenie nie przemarzają zimą i roślinka nawet jeśli zmarznie to odbija od korzeni). Przynajmniej tak jest u mnie. Dodatkowo podsadzam niskie rośliny aby zakrywały korzenie np. tawułki, pięciornik. No i oczywiście zawsze wysypuję grubo korą aby korzenie się nie przegrzewały i oczywiście woda nie parowała z ziemi za szybko. U mnie się to sprawdza.
Pozdrawiam.
Kasia
- sylwia75
- 100p
- Posty: 169
- Od: 19 lut 2012, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Ja kupiłam jakieś 3 tygodnie temu swoje w biedronce(pewno nie widziały światła;-)) Po tygodniu nie wytrzymałam i wsadziłam 2 sztuki ,na drugą noc akurat przyszedł przymrozek ,wiadomo co się stało,ech ale mi ich szkoda było,myślałam że się wśieknę
Pogrzebałam w korzeniach i są ok. więc myślę że odbiją, pozostałe 2 hartuję w zimnym jasnym pokoju ale i tak trochę wybiegły.
Pod ''nogami'' posiałam im dimorfetkę-czy to wystarczy jako zacienienie?czy jeszcze dorzucić kory?Stanowisko niespecjalnie mam słoneczne.

Pogrzebałam w korzeniach i są ok. więc myślę że odbiją, pozostałe 2 hartuję w zimnym jasnym pokoju ale i tak trochę wybiegły.
Pod ''nogami'' posiałam im dimorfetkę-czy to wystarczy jako zacienienie?czy jeszcze dorzucić kory?Stanowisko niespecjalnie mam słoneczne.
Pozdrawiam Sylwia
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Sylwia, ja swój kupiony w Lidlu najpierw trzymałam w chłodnym garażu; kiedy zrobiło się cieplej (bo jak kupiłam to temperatura w ciągu dnia była niewiele wyższa od zera i padał śnieg
) wystawiałam na dzień na zewnątrz, a wysadziłam 11 kwietnia, potem już tylko raz czy dwa był przymrozek i nic mu nie zrobił.
Co do kory - zobaczysz, jak szybko ziemia mu wysycha kiedy zrobi się ciepło i ewentualnie nasypiesz jej.

Co do kory - zobaczysz, jak szybko ziemia mu wysycha kiedy zrobi się ciepło i ewentualnie nasypiesz jej.
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Powojnik kupiłam w szkółce, w której stał na zewnątrz ( ale nie wiem jak długo) Na etykiecie jest podany producent " Clematis" -szkółka zrzeszona w ZSP. Tak więc polska szkółka ( to dobrze czy nie?).Francesca pisze:Aga, chyba nie będzie przymrozków w najbliższym czasie, ale dobrze byłoby go podhartować, jeśli kupiłaś z wnętrza sklepu, a nie z placu koło niego, może jeszcze nie widział świata w tym roku. To powojnik z polskiej szkółki czy holenderski?
Chcę tego powojnika posadzić przy siatce ogrodzeniowej. Mam na niej posadzonego już winobluszcza, ale dla powojnika też miejsce jest. Pas przy siatce, gdzie rosną winobluszcze, jest wysypany korą i stąd moje pytanie czy to wystarczy, czy jednak coś pod powojnikiem posadzić?
- kasia126126
- 1000p
- Posty: 1025
- Od: 8 cze 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
a-g-a jeśli masz miejsce to coś dosadź, możesz stworzyć fajną, niebanalną kompozycję. To wszystko zależy od ciebie.
Pozdrawiam
Kasia
Pozdrawiam
Kasia
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
"Clematis" to szkółka prowadzona przez dr Szczepana Marczyńskiego -o ile dobrze kojarzę to byłego prezesa International Clematis Society oraz aktualnego prezesa Związku Szkółkarzy Polskich, autora książek "Clematis i inne pnącza ogrodowe" oraz "Pnącza - katalog". Niewątpliwie jest to jedno z najlepszych źródeł pnączy, a w szczególności powojników, w Polsce.a_g_a pisze: Na etykiecie jest podany producent " Clematis" -szkółka zrzeszona w ZSP. Tak więc polska szkółka ( to dobrze czy nie?).
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Dziękuję Wam wszystkim za informacjelesioc pisze:"Clematis" to szkółka prowadzona przez dr Szczepana Marczyńskiego -o ile dobrze kojarzę to byłego prezesa International Clematis Society oraz aktualnego prezesa Związku Szkółkarzy Polskich, autora książek "Clematis i inne pnącza ogrodowe" oraz "Pnącza - katalog". Niewątpliwie jest to jedno z najlepszych źródeł pnączy, a w szczególności powojników, w Polsce.a_g_a pisze: Na etykiecie jest podany producent " Clematis" -szkółka zrzeszona w ZSP. Tak więc polska szkółka ( to dobrze czy nie?).

To mój pierwszy powojnik stąd tyle pytań. Cieszę się, że udało mi się kupić go z dobrej szkółki. Mam nadzieję, że będzie rósł sobie u mnie długie lata.
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Witamy w klubie... i od razu ostrzegamy: clemoholizm to przewlekła , trudna w leczeniu choroba ;)
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin