To mocno wyrośnięte sztuki cukini Lajkonik. Dodam, że ja je siałam pod koniec czerwca i zaczęły owocować w połowie sierpniaMarek-BB pisze:Zachowała Ci się cukinia z jesieni do teraz w piwnicy? Nieźle.
(...)
Dyniowate ogólnie
-
ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2992
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Dyniowate ogólnie
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Dyniowate ogólnie
Marek-BB prawdę mówiąc nigdy nie zwracałam na to uwagi, jak dany krzaczek z pozostawionym pierwszym owocem owocuje, wysiewam tyle, że zawsze mam nadmiar owoców. W tym roku się temu przyjrzę 
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
- Marek-BB
- 500p

- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dyniowate ogólnie
No to nieźle. Napisz proszę jakich rodzajów używasz i ile mniej więcej roślin posiadasz że robi Ci się nadmiar. W dołek dajesz po kilka nasion czy po jednym?
-
keny
- 50p

- Posty: 90
- Od: 15 lut 2012, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby
Re: Dyniowate ogólnie
u mnie (8 ludków do jedzenia) - 5 cukinii załatwia sprawę
jemy marynowane w sałatkach , i faszerowane mielonym które uwielbiamy (do tego duże okazy potrzebne)
robie rozsade (gwarancja ze urośnie) sadze po dwie pestki do doniczek , zostawiam mocniejszą, słabszą uszczykuje i po 15 maja do gruntu z nimi
jak sadziłem wprost do gruntu 3 lata temu to nie wszystkie nasiona mi wzeszły, czekałem ,czekałem i się nie doczekałem
rozsada to podstawa ;)
jemy marynowane w sałatkach , i faszerowane mielonym które uwielbiamy (do tego duże okazy potrzebne)
robie rozsade (gwarancja ze urośnie) sadze po dwie pestki do doniczek , zostawiam mocniejszą, słabszą uszczykuje i po 15 maja do gruntu z nimi
jak sadziłem wprost do gruntu 3 lata temu to nie wszystkie nasiona mi wzeszły, czekałem ,czekałem i się nie doczekałem
rozsada to podstawa ;)
- Marek-BB
- 500p

- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dyniowate ogólnie
Dzięki. Wezmę to pod uwagę. Ja w tamtym roku po raz pierwszy się wziołem za cukinię. Dałem po 3 nasiona do dołka, nie robiłem rozsady, wszystkie wzeszły, ale owocowały różnie. Niektóre w ogóle.
Za ciasno miały chyba. w Tym roku zrobię tak jak piszesz i z patisonem też!
Tak przy okazji, co do dyń, które mi zawsze małe rosną to oto mój zbiór ztamtego roku:

Nieźle co?
Zwróćcie uwagę na wielkość tej dynii z dołu i tego jabłka koło zapalniczki.
Jabłko gigant, a dynia... wstyd! Zbór z połowy września.
Za ciasno miały chyba. w Tym roku zrobię tak jak piszesz i z patisonem też!
Tak przy okazji, co do dyń, które mi zawsze małe rosną to oto mój zbiór ztamtego roku:

Nieźle co?
Zwróćcie uwagę na wielkość tej dynii z dołu i tego jabłka koło zapalniczki.
Jabłko gigant, a dynia... wstyd! Zbór z połowy września.
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Dyniowate ogólnie
Wysiewam wprost do gruntu, w dołku 2 - 3 nasionka (nie wszystkie wschodzą), 4 - 5 odmian (3 dołki na odmianę).
Odmiany: Long white bush, Alberello di Sarzana, Striato d`Italia, Tondo chiaro di Nizza. Gleby nie mam rewelacyjnej- piaszczysta, rośliny zasilane kompostem ładnie plonują. Dyniowate są strasznymi żarłokami
.
Marek-BB na pewno w tym roku będzie lepiej z dynią, bo jabłuszka można pozazdrościć
Odmiany: Long white bush, Alberello di Sarzana, Striato d`Italia, Tondo chiaro di Nizza. Gleby nie mam rewelacyjnej- piaszczysta, rośliny zasilane kompostem ładnie plonują. Dyniowate są strasznymi żarłokami
Marek-BB na pewno w tym roku będzie lepiej z dynią, bo jabłuszka można pozazdrościć
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
-
Alembik
Re: Dyniowate ogólnie
Właśnie, że nie masz pewności. Jeśli wcześniej zakwitnie na innej dyniowatej roślinie kwiat męski i pszczoła przeniesie pyłek to cukinia będzie skrzyżowana. Z tego co wiem pewność można zyskać tylko osłaniając kwiat przed pszczołami i zapylając kwiatem z tego samego gatunku. Zarówno kwiat męski jak i żeński trzeba w takim wypadku osłaniać. Po zapyleniu trzeba ponownie osłonić i czekać aż zawiąże się owoc. I to cała filozofia. Zamierzam tak w tym roku postąpić z dyniowatymi.lobuzka pisze: stosuję taka zasadę, że pierwszy owoc zostawiam na nasiona(tak co 2, 3 lata) , mam pewność, że nie powstanie jakaś nowa krzyżówka.
Marek-BB. Kup jakąś inną odmianę. Ta wygląda na strasznie pokrzyżowaną. Miałem coś podobnego i nadawało się tylko na nasiona do jedzenia.
-
magritte80
- 100p

- Posty: 141
- Od: 24 lis 2006, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nisko, Tychy
Re: Dyniowate ogólnie
Ja w tamtym roku pierwszy raz posadziłam na działeczce cukinie, po 3 do dołka i potem przerywałam. Po powrocie z wakacji ilość cukinii mnie zaskoczyła. Zaczęły się nawet wspinać na wysokie thuje, na siatkę, zaczęła przełazić do sąsiadów, co było dla nich chyba lekkim szokiem, bo wcześniej właściciel nic nie uprawiał, a tu im nagle cukinie zaczęły się dobijać...
Jedliśmy je całe lato, (zamiast schabowego do obiadu) trzeba pokroić na podłużne paski, obtoczyć w jajku i bułce i usmażyć. Pychotka. Mąż lubi mięsko, ale od teraz woli cukinie
zauważyłam, że jak cukinia odstoi w lodówce tak obrana i pokrojona, to na drugi dzień obtoczona w panierce i usmażona jest smaczniejsza niż taka obrana od razu. Niestety próbowałam mrozić cukinię, ale mi w ogóle nie smakuje po rozmrożeniu, więc nie bedę tego więcej robić.
Ja też wolę takie 20-30 centymetrowe, oczywiście muszę je obrać ze skórki, natomiast jest na tyle jeszcze mała, że nasiona jej nie twardnieją tak bardzo, więc bez wyjmowania środka jest bardzo dobra. Zrobiłam też cukinie do słoików i nie muszę kupować sosów do spagetti... Wystarczy pokroić cukinię i udusić z innymi warzywami, które latem są tanie, papryka, cebulka, brokuły, no i moje pomidorki, akurat dodałam żółta Olę Polkę. No i mam bez chemii sosik, można to traktować również jak leczo.
A w tym roku posadzę także dynię... moja mama zrobiła pyszny dżem z dyni, ale wyszedł nieco mączny w smaku,więc wiem, że dodam kilka pigw, jak to zrobiłam do dżemów z cukinii i zyskały baaardzo na smaku
Jedliśmy je całe lato, (zamiast schabowego do obiadu) trzeba pokroić na podłużne paski, obtoczyć w jajku i bułce i usmażyć. Pychotka. Mąż lubi mięsko, ale od teraz woli cukinie
Ja też wolę takie 20-30 centymetrowe, oczywiście muszę je obrać ze skórki, natomiast jest na tyle jeszcze mała, że nasiona jej nie twardnieją tak bardzo, więc bez wyjmowania środka jest bardzo dobra. Zrobiłam też cukinie do słoików i nie muszę kupować sosów do spagetti... Wystarczy pokroić cukinię i udusić z innymi warzywami, które latem są tanie, papryka, cebulka, brokuły, no i moje pomidorki, akurat dodałam żółta Olę Polkę. No i mam bez chemii sosik, można to traktować również jak leczo.
A w tym roku posadzę także dynię... moja mama zrobiła pyszny dżem z dyni, ale wyszedł nieco mączny w smaku,więc wiem, że dodam kilka pigw, jak to zrobiłam do dżemów z cukinii i zyskały baaardzo na smaku
-
ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2992
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Dyniowate ogólnie
Jakie odmiany cukinii rozłaziły się? U mnie zawsze były to zwarte krzaki z może 0,5m leżącą "łodygą" + liście. Miałam już Astrę polkę, Lajkonika i Soraya.
Ciekawi mnie podejście rożnych osób co to znaczy dużo jakiegoś plonu. Moi znajomi są bardzo dumni z siebie jak zrobią 10 słoików kompotu, kilka litrów ogórków itp. U mnie przetwory idą w setki słoików. Zrobiłam eksperyment i przez tydzień nie wynosiłam pustych słoików z kuchni - zastawiłam stół.
Sok owocowy do wody lub herbaty kilka razy dziennie, sok z winogron bez cukru po szklaneczce na głowę, sok pomidorowy lub kiszone paseczki ogórkowe lub kiszona botwinka do zupki, leczo z cukinii, owoce bez cukru, sałatka lub ogórki konserwowe lub ogórki kiszone lub patisony/cukinia/dynia konserwowe, kapustka kiszona, mus dyniowy na zupę albo na kopytka albo do ciasta........grzybki marynowane/kiszone
Ciekawi mnie podejście rożnych osób co to znaczy dużo jakiegoś plonu. Moi znajomi są bardzo dumni z siebie jak zrobią 10 słoików kompotu, kilka litrów ogórków itp. U mnie przetwory idą w setki słoików. Zrobiłam eksperyment i przez tydzień nie wynosiłam pustych słoików z kuchni - zastawiłam stół.
Sok owocowy do wody lub herbaty kilka razy dziennie, sok z winogron bez cukru po szklaneczce na głowę, sok pomidorowy lub kiszone paseczki ogórkowe lub kiszona botwinka do zupki, leczo z cukinii, owoce bez cukru, sałatka lub ogórki konserwowe lub ogórki kiszone lub patisony/cukinia/dynia konserwowe, kapustka kiszona, mus dyniowy na zupę albo na kopytka albo do ciasta........grzybki marynowane/kiszone
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
magritte80
- 100p

- Posty: 141
- Od: 24 lis 2006, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nisko, Tychy
Re: Dyniowate ogólnie
Moje miały pędy ok 3 metry, nie mierzyłam, mogły mieć nawet więcej... bo jak jesienią sprzątałam, to się ciągnęły i ciągnęły... ale zauważyłam, że pierwszy owoc mały ginął, a rozwijał się dopiero kolejny i kolejny.
a jaka odmiana to nie wiem, bo mi tata dał nasiona i były wymieszane w torebce papierowej (takiej z kilowej mąki), to tak pół torby mi dał. mówił że i dynia się może tam trafić, na co liczyłam, ale niestety dyni nie było
tata sadzi co roku i zawsze mu się udają tylko że on preferuje cukinie giganty, lubi się potem bawić i wyciągać te nasiona. kiedyś zaprawiał i pamiętam pyszne cukinie w occie...
a jaka odmiana to nie wiem, bo mi tata dał nasiona i były wymieszane w torebce papierowej (takiej z kilowej mąki), to tak pół torby mi dał. mówił że i dynia się może tam trafić, na co liczyłam, ale niestety dyni nie było
Re: Dyniowate ogólnie
Mam pytanko, czy cukinia krzyżuje się z kabaczkiem? Rosły obok siebie i wczoraj przyniosłam z piwnicy cukinię o "imieniu" Astra Polka . Jak ją zrywałam była zielona, teraz jest żółta i ma ładne, pełne nasionka , ale nie wiem co może z nich wyrosnąć. Czy warto próbować wysiać je?
Pozdrawiam , Bożenka.
- Marek-BB
- 500p

- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dyniowate ogólnie
Wydaje mi się że jak ajbardziej mogą się krzyżować, nie wspominając już o tym że to praktycznie to samo bo to już temat rzeka, ale skoro dynia-cukinia się krzyżuje (zobacz na moją fotkę wyżej) to odmiany kabaczków czy cukini na bank mogą się skrzyżować między sobą. Tu też bardzo jestem zdziwiony jak może cukinia/kabaczek wić się po płocie. magritte80 - to musiał być jakiś wybryk - dynia zmieszana z cukinią.
Dynia się pnie, a cukinia ma zwarty krzaczek, zatem mixa miałaś jak nic!
PS jsmigala - przywitujemy się razem z Tobą buziaczek ;)
Dynia się pnie, a cukinia ma zwarty krzaczek, zatem mixa miałaś jak nic!
PS jsmigala - przywitujemy się razem z Tobą buziaczek ;)
-
magritte80
- 100p

- Posty: 141
- Od: 24 lis 2006, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nisko, Tychy
Re: Dyniowate ogólnie
Kurde, no mój tata zawsze miał, znaczy z roku na rok o ile pamiętam a mam 30 lat, takie kilometrowe "cukinie", a o krzaczkach cukinii 0,5 m to pierwsze słyszę
nie twierdzę, że mam rację za wszelką cenę, i chyba faktycznie musiały się pokrzyżować,skoro tata stwierdził dając mi nasiona, że mogą się trafić dynie. a nie trafiły się, muszę go dopytać o co mu chodziło, ale mówię Wam, że u mnie pędy się płożą po całej działce, wcześniej myślałam, że to norma, ale teraz mówicie, że nie 
Czyli miałabym cukinie na pędach dyni ?
A proceder dyniom vel cukiniom się udawał od dawna u taty, więc u mnie wyszło 100% takich pełzających. Jakby mi urósł pęd 0,5 metra, uznałabym, że jakiś cherlak
Występuje na tych cukiniach kilka kolorów,od ciemnego zielonego, cętki, aż po żółć.
Tylko teraz mam problem, bo kupiłam nasiona dyni i co mam zrobić, jak mi wszystko się znowu pokrzyżuje, to wszystko znowu pójdzie w kanał "cukiniowy"...
poszukam zdjęć, może na jakimś zdołałam ująć moje skubane cukinie. a jak nie, to zrobię zdjęcia w tym sezonie. A to się zdziwiłam, normalnie jedną cukinię zdejmowałam z dorosłej już aronii, która ma ze 3,5 metra, no a wiadomo, że pęd poszedł dalej niż warzywo, do sąsiada... no a wszystkie się tak rozłaziły...
Czyli miałabym cukinie na pędach dyni ?
Występuje na tych cukiniach kilka kolorów,od ciemnego zielonego, cętki, aż po żółć.
Tylko teraz mam problem, bo kupiłam nasiona dyni i co mam zrobić, jak mi wszystko się znowu pokrzyżuje, to wszystko znowu pójdzie w kanał "cukiniowy"...
poszukam zdjęć, może na jakimś zdołałam ująć moje skubane cukinie. a jak nie, to zrobię zdjęcia w tym sezonie. A to się zdziwiłam, normalnie jedną cukinię zdejmowałam z dorosłej już aronii, która ma ze 3,5 metra, no a wiadomo, że pęd poszedł dalej niż warzywo, do sąsiada... no a wszystkie się tak rozłaziły...
- klaszka
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 15 paź 2011, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Dyniowate ogólnie
To już nie wiem
jak to jest z cukinią i kabaczkiem. Smakowo wolę cukinie, więc kabaczka nie sieję. Ale zawsze myślałam, że główna różnica polega na pokroju roślin - tzn:kabaczek - płożący, długie pędy, a cukinia- bardziej krzaczasta- chociaż w poprzednim (mokrym) roku troszkę mi cukinia wędrowała-jakiś 1 metr -zeszła z zagonka w miedzę
No i cukinia jest chyba jednak bardziej plenna w porównaniu z kabaczkiem? Może ktoś mądry w tej dziedzinie mnie oświeci
No i cukinia jest chyba jednak bardziej plenna w porównaniu z kabaczkiem? Może ktoś mądry w tej dziedzinie mnie oświeci
Pozdrawiam, Klaudia
- Marek-BB
- 500p

- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dyniowate ogólnie
klaszka tu masz ten temat który kiedyś poruszaliśmy: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=43615 ponadto pod koniec pierwszej strony i na drugiej tego wątku też wymieniamy poglądy na ten temat.
Tu mnie zainteresowało strasznie to że jedno się pnie, a drugie jest krzaczaste. Ja kupiłem którąś z tych roślin w tamtym roku, znaczy nasiona i miałem wyłącznie krzaki. Żadnego płożenia jak dynia.
Czy ktoś mógłby potwierdzić, że faktycznie jedno z tych roślin się płoży a drugie to krzak? Jeśli tak tomielibyśmy konkretną odpowiedź i podsumowanie czym tak naprawdę te rośliny się różnią.
Bo jeśli tak nie jest to faktycznie ktoś tu ma porządnego krzyżowca :P
Tu mnie zainteresowało strasznie to że jedno się pnie, a drugie jest krzaczaste. Ja kupiłem którąś z tych roślin w tamtym roku, znaczy nasiona i miałem wyłącznie krzaki. Żadnego płożenia jak dynia.
Czy ktoś mógłby potwierdzić, że faktycznie jedno z tych roślin się płoży a drugie to krzak? Jeśli tak tomielibyśmy konkretną odpowiedź i podsumowanie czym tak naprawdę te rośliny się różnią.
Bo jeśli tak nie jest to faktycznie ktoś tu ma porządnego krzyżowca :P

