Nie mogę cię do niego wysłać, bo sama z nimi gadam ;:83aganeta pisze:monika rosarita
Hmmm...a gdzie tym wszystkim przyjemność z uprawy?
Rosarito, nie wszyscy rozumieją uczucia...w takim właśnie kontekście napisałam, że traktuję rośliny jak ludzi. Jak napiszę, że ze swoimi roslinkami rozmawiam to co Ty na to? Wyślesz mnie do psychiatry?..
Co do reanimacji jeżeli taki jest temat tego wątku, to powiem jedno - mam storczyka w worku (to pewne, że nie prezentuje się jak miss na wybiegu), ale najważniejsze, że już widzę jego efekty, bo chociaż ciachnęłam storczyka i został mu jeden powietrzny korzonek (miał malutki rosnący listek w środku) a liście mają 20 cm długości to widzę, że mu lepiej, bo listek nie stoi w miejscu tylko rośnie w oczach a liście nie stracił turgotu i to jest najważniejsze.
