Ania i znowu.. róże :)

Awatar użytkownika
katik
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 2 sty 2011, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu trzymam kciuki żebyś znalazła pracę ale na razie dojć do ładu ze zdrowiem ono najważniejsze
ja znalazłam pracę na poczcie na 6 godzin dziennie i bardzo się cieszę bo jakoś tak mi się udało przy pierwszym wysłaniu cv tyle że oddzwonili dopiero po miesiącu
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Justyś ;:196 , tu byłam najpierw i to długo, potem odpuściłam z braku czasu. Ale róże w takiej ilości zasługują jednak na swój wątek.

Aguś, już byłam.

Danusiu
;:196
Byłam w Twoim wątku a tam cisza. Czekasz na wiosnę? :)

Justynko,
miło mi Cię gościć ;:196.
I bardzo się cieszę, że założyłaś tutaj swój wątek :tan
Swego czasu też się martwiłam o przemarzanie angielek, ale po ostatnich zimach wychodzi na to, że nie marzną mi prawie wcale, w przeciwieństwie do niektórych róż.
Poulsenki mi bardziej siadają od angielek.

Wandziu,
tyle róż w ciągu sezonu??
Kiedy?
Nie pamiętam, żebym czytałam o Twoich wyskokach różanych :lol:
Przynajmniej do września :wink:
Ale bardzo się cieszę, że i Ty dostrzegłaś piękno tych kwiatów ;:196
Będę miała co podziwiać tym razem ja u Ciebie.

Basiu,
mój William w tym sezonie też miał znacznie lepszą formę, rok temu ciągle robiłam mu opryski z mydła czosnkowego (głównie przez mszyce). Wychodzi też na to, że im starsza róża, tym odporniejsza (nie tylko on). A co to za wyciąg z grapefruita?

Julka, doszłam jako tako do końca (na ile starczyło kasy), przynajmniej w środku domu.
Został ogród i tam ciągle coś zmieniamy, tu garaż, tu piaskownica, tu podjazd, tam szambo.
Ech :roll:
Co zrobię rabatkę, to ją likwiduję i przesadzam ;:223
W listopadzie dodatkowo zmieniliśmy bramę wjazdową, znów musiałam przesadzić kilka róż (w tym chyba Edenkę, ale już nie pamiętam ;:223 ), obcięli mi wszystkie iglaki od strony drogi (brama wysuwana). Trochę mi się łyso zrobiło znów w tym miejscu.

Jolu, już się rozeznałam, faktycznie mało u Ciebie wieści różanych :wink: .
Do nadrobienia w tym sezonie :D .
Cesar to mało u nas znana róża, nawet ostatnio zastanawiałam się czemu.
Jest piękna przecież.
Któraś forumka z różanek go ma, bo nawet dawała mi cynk na niego (ale już go nie było).
Chyba Majka411.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu dziękuję ;:180 znalazłam u Majki :D Jutro zapewne ośmielę się na kolejne pytania laika :oops:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Gosiu, Glamis, gdy przyszedł od Ciebie był piękny. I wyższy niż jest teraz :lol:
Myślę, że potrzebuje czasu, naprawdę liczę na to, że w tym sezonie śmignie i się pokaże. A jak nie, to go przesadzę na jesień do półcienia.

Kasiu, ale Ci się trafiło :D .
Taka praca na 6 godzin byłaby dla mnie idealna, mogłabym na czas zdążyć odbierać dzieci z przedszkola :D .

Joluś, szybko sobie poradziłaś :D , pytaj, jak tylko będę mogła pomóc, to ja bardzo chętnie ;:196
Awatar użytkownika
katik
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 2 sty 2011, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

też tak myślałam tyle że ja mam głównie drugie zmiany niby powinnam mieć dwie ranne w tygodniu ale tak jest mało kiedy , trochę jest mi smutno bo dziecko i tak trzeba zaprowadzić na 8 do przedszkola więc prawie się z nim nie widzę , no ale chociaż zarabiam i wiem że będę mogła spokojnie robić zakupki działkowe i M nie będzie mi gadał :wit
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Mam też takie austinki, o których jeszcze nie mogę się zbytnio wypowiedzieć.
Nie rosną zbytnio, ale nie stoją w miejscu, nie chorują zbytnio, ale czasem którąś coś łapnie, nie kwitną zbytnio :lol: , ale kwitną :wink:
Mogłabym się o nich rozpisywać, ale nie mają cech wyróżniających się od innych róż. Gdy będą pytania, to postaram się na nie odpowiedzieć :D

Grace

w oko wpadła mi z powodu wyglądu przypominającego dalię, ma bardzo ciekawy wygląd płatków i ich układ
Obrazek

Obrazek

Lady Emma Hamilton

skusił mnie jej kolor i kształt kwiatu, ale na razie czekam na to, co widziałam na zdjęciach :roll:
Obrazek

Obrazek

Summer Song
istna 'siekiera' na rabacie :;230
Gdy kwitnie, widzi ją każdy, nawet przechodząc za ogrodzeniem.
Obrazek

Obrazek

Tea Clipper
elegancki kwiat, wąski pokrój krzewu
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

AniaDS pisze:istna 'siekiera' na rabacie :;230
Mam tę "siekierę" w planach... Byłabym wdzięczna, jeśli napiszesz coś o jej wzroście, pokroju, jak długo trzyma kwiaty i czy choruje czasem? Czy pachnie?
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

I znów same interesujące mnie cuda :wink:
A oprócz kwiatka, cóż ciekawego o Grace opowiesz, mam nadzieję na zdrowy krzak ;:167
Jak szybko u Ciebie rośnie Summer Song? U mnie za sąsiadki dostała Hot Chocolate i Fellowship, zaś Grace .... Abrahama i Williama Morris'a, za Williamem zaś Tea Clipper :D Czy wybór słuszny :oops:
No to się wychyliłam z wiadomościami :oops: za Twoją Aniu przyczyną ;:167
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Grace jest fajna - też ją mam ale od jesieni. Ciekawa jest Tea Clipper. Na Twoich zdjeciach ciekawie wygląda Lady Hamilton - trochę podobnie do Pat Austin - ciekawie jak pachnie - mocno?
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Anuś, to i ja się witam :wit i przeogromnie ;:138 , że już jesteś ;:3 !!!
Forum bez Ciebie, to nie to samo :wink: ! Tak więc proszę, nie uciekaj więcej na tak długo, choćby nie wiem co, bo my tu zachodzimy w głowę i ze zmartwienia usychamy ;:108 . Gdyby cóś, to skrobnij choć jedno słówko, tak dla naszej spokojnosti, ok?
A i różyczek Twoich brakowało bardzo, oj bardzo! Wiedzy, opisów i ...po prostu wsparcia różanego :wink: .
Fajnie, że znów możemy z Tobą teraz tylko o różach pobleblać :D .

P.S. też poszłam do pracy na początku grudnia i ...brakuje mi na wszystko czasu. Co to będzie na wiosnę, to sama nie wiem :? ?
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu, wreszcie w sekcji różanej! Już nie będę Cię musiała szukać gdzieś w ogrodach.
Z Angielek najbardziej podoba mi się Princess Alexandra of Kent - cudnej budowy ma kwiat. Już ją oczywiście zamówiłam :roll:
Tea Clipper też ładniutka.
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Widziałam Summer Song na żywo, krzaczek z jednym kwiatkiem :) kolor ognisty, ale i kwiat wyjątkowo wielgaśny. U Ciebie też?
A tu o grapeifruitowym wyciągu http://www.biosept.pl/ pryskałam kilka razy i jak już pisałam, plamistości było mniej, a nawet dużo mniej, niz w poprzednich latach.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Aniu, te "ciepłe" angielki są kuszące! :D
Tylko jak je zgrać z resztą różowych i fioletów :P
Chyba wydzielę im osobną rabatkę...
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

Ewunia, też miałam ten problem i ....powstała nowa rabata :;230 Jakoś sobie trzeba radzić :wink:
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ania i znowu.. róże :)

Post »

camellia pisze: Mam tę "siekierę" w planach... Byłabym wdzięczna, jeśli napiszesz coś o jej wzroście, pokroju, jak długo trzyma kwiaty i czy choruje czasem? Czy pachnie?
Summer Song ma wąski pokrój, pędy długie, proste, w miarę sztywne.
Kwiaty jednak mogą wisieć, nie wszystkie trzymają się pionu.
Upały powodują więdniecie, kwiaty są wiotkie i szybciej się osypują.
Przy normalnej pogodzie utrzymują się ok. 3-4 dni.
Kolor zmienny, podczas rozkwitania ogniście pomarańczowy, gdy przekwita różowieje.
Na blogu napisałam, że zapach mocny, ale już nie pamiętam w sumie, jak bardzo :oops:
Lekko chorowała na plamistość, ale samo oberwanie chorych liści pomogło.
pamelka pisze: A oprócz kwiatka, cóż ciekawego o Grace opowiesz, mam nadzieję na zdrowy krzak ;:167
Jak szybko u Ciebie rośnie Summer Song? U mnie za sąsiadki dostała Hot Chocolate i Fellowship, zaś Grace .... Abrahama i Williama Morris'a, za Williamem zaś Tea Clipper :D Czy wybór słuszny :oops:
No to się wychyliłam z wiadomościami :oops: za Twoją Aniu przyczyną ;:167
Grace jest zdrowa, nie sprawia mi jak na razie kłopotów. Ma drobne liście, jest gęsto ulistniona. Pędy się ładnie zagęszczają, na razie rośnie bardziej wszerz niż wzwyż.
Zapowiada się na szeroką różę.
Kwiaty trzyma jak większość angielek, 3-4 dni, różowiejąc podczas przekwitania.

O Abrahamie dużo osób wypowiada się negatywnie, ale jak mu spasuje miejsce to będzie dobrze. Jednak on bardziej choruje, trzeba go pilnować.

William Moris bardzo mi się podoba, ale go nie mam, więc ciężko mi coś o nim konkretnego powiedzieć :wink:

Fellowship to spory, szeroki i zdrowy krzaczor, bardzo kolczasty. Pędy ma sztywne i grube.

Tea Clipper to też dobry wybór, piękna róża o pokroju podobnym do Summer Song. U mnie te róże są podobnie wysokie i wąskie. Też zmienia barwę jak przekwita, kwiaty trzyma podobnie. Zdrowa.
Deirde pisze:Grace jest fajna - też ją mam ale od jesieni. Ciekawa jest Tea Clipper. Na Twoich zdjeciach ciekawie wygląda Lady Hamilton - trochę podobnie do Pat Austin - ciekawie jak pachnie - mocno?
Gosiu, Lady Emma rośnie mi na takiej wysokości... :;230 , że nie sprostałam zadaniu i nie wąchałam. Słabo mi przyrasta i słabo rośnie, choruje trochę na plamistość, ale to może wina słabej sadzonki.

Monia ;:196
Obiecuję, że na drugi raz napiszę, jak będę musiała zniknąć :wink:
Też się martwię, co będzie jak faktycznie znajdzie się praca. Czy ja zdołam to wszystko razem pogodzić?
Będzie mi brakowało tego grzebania w ogrodzie, dzielenia się na bieżąco tym, co kwitnie i jak rośnie :?

Anetko :D
Teraz postaram się być i tutaj i tam, oby mi tylko starczyło czasu.

Basiu, kwiaty wielkie, ale jak pąki dojrzewają w czasie suchych dni, są mniejsze, nie tak dorodne.
Dziękuję za linka, zanotowałam co trzeba ;:196

Ewuniu, ja zrobiłam uproszczony podział, sadząc przed domem róże różowe a za domem czerwone i pomarańczowe :;230 .

O, tak jak Dorotka napisała :uszy
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”