
Róże zapomniane i nieznane
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Więcej różu w nim niż czerwieni... 

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Dziękuję ogromnie za Phylis Bide
Pierwszy raz zobaczyłam ją na zdjęciu w encyklopedii róż i oniemiałam z zachwytu- tam krzew był pewnie starszy niż ten przedstawiony, ok. 2x2 m, w formie parkowej i cały oblepiony kwiatami! Zakochałam się od pierwszego wejrzenia!
Potem zobaczyłam go na żywo w Rosarium w Niemczech (zdjęcie u mnie) co potwierdziło mój zachwyt.
Tak na marginesie- cięzko zrobić jej dobre zdjęcie, niestety.
Bardzo delikatne kwiaty, jakby obłoczki różane i ta różnorodność kolorów na raz na krzewie (w stylu Ghislaine de F.)
Zatem zaliczam się do tej pierwszej grupy. ;) Może dlatego, że biorą mnie wielkie krzaczory i drobne kwiatki
I na porządny efekt trzeba poczekac min. 5 lat jak nie więcej, czyli to róża dla wytrwałych!




Pierwszy raz zobaczyłam ją na zdjęciu w encyklopedii róż i oniemiałam z zachwytu- tam krzew był pewnie starszy niż ten przedstawiony, ok. 2x2 m, w formie parkowej i cały oblepiony kwiatami! Zakochałam się od pierwszego wejrzenia!

Potem zobaczyłam go na żywo w Rosarium w Niemczech (zdjęcie u mnie) co potwierdziło mój zachwyt.
Tak na marginesie- cięzko zrobić jej dobre zdjęcie, niestety.
Bardzo delikatne kwiaty, jakby obłoczki różane i ta różnorodność kolorów na raz na krzewie (w stylu Ghislaine de F.)
Zatem zaliczam się do tej pierwszej grupy. ;) Może dlatego, że biorą mnie wielkie krzaczory i drobne kwiatki

I na porządny efekt trzeba poczekac min. 5 lat jak nie więcej, czyli to róża dla wytrwałych!

- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Ewo na pewno masz rację więc nie mówię stanowczego "nie" tej odmianie
Jak masz zdjęcia okazów które widziałaś prosimy o wrzucenie dla "niewiernych" 


- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Red Yesterday - piękna! Bardziej mi się podoba niż Yesterday.
Phylis Bide - kojarzy mi się z Giselaine de Feligonde.
Phylis Bide - kojarzy mi się z Giselaine de Feligonde.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Dziewczyny chociaż trochę uznania dla 'Yesterday' ze względu na Hansa 

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Jak najbardziej, ładna jest
A Hans ma również tę Red?

A Hans ma również tę Red?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Czyli nie tylko mnie Phylis Bide mnie się podoba, z daleka taki wielki krzaczor musi wyglądać zjawiskowo. Ciekawe gdzie można ją zdobyć. 

- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Vertigo - generalnie ma, pytanie czy jeszcze jest dostępna
Maju - zerknij na pierwszy post tego wątku
Maju - zerknij na pierwszy post tego wątku

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Kamilo już nie będę się o nią starać bo ona ma tylko strefę 6b a już mam podobne która ma 2 strefę.
No chyba że zbiorę już wszystkie Souveniry i jeszcze mi zostanie miejsce dość ciepłe właśnie dla niej bo lubię takie chmury drobnych kwiatków.
No chyba że zbiorę już wszystkie Souveniry i jeszcze mi zostanie miejsce dość ciepłe właśnie dla niej bo lubię takie chmury drobnych kwiatków.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Maju a pochwalisz się tymi podobnymi z drugiej strefy ?:) Może ładniejsze ( dla mnie ;) ) od Phylis ? 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Pewnie że się pochwalę, to Christine Helene http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 1151&tab=1 

- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Maju - 'Christine Helene' bardziej mnie zaintrygowała niż 'Phyllis'.. Napiszesz o niej coś więcej jak się u Ciebie sprawuje? 
Dzisiaj portret ramblera - 'Lucens Erecta'

Hodowca: George Paul
Rok powstania: 1921
Typ: Rambler
Zapach: umiarkowany
Wysokość: 400-600cm
" 'Lucens Erecta' to jeden z naszych ulubionych ramblerów. Niestety ta odmiana jest praktycznie nieznana. Ilość kwiatów jest przytłaczająca, do tego mają przyjemny zapach. Pąki są różowawe, rozkwitając stopniowo tracą ten odcień i stają się czysto białe. Bardzo miłe ze strony tej odmiany jest to że powtarza kwitnienie we wrześniu. Owoce też są wyjątkowe. Brązowo-pomarańczowe, pozostają na roślinie przez długi czas!"
Hans jest wielbicielem ramblerów, uważa że nic tak nie dodaje charakteru ogrodowi jak właśnie ta grupa roślin. Siłą rzeczy zatem znajdzie się ich sporo również w naszym wątku

Dzisiaj portret ramblera - 'Lucens Erecta'


Hodowca: George Paul
Rok powstania: 1921
Typ: Rambler
Zapach: umiarkowany
Wysokość: 400-600cm
" 'Lucens Erecta' to jeden z naszych ulubionych ramblerów. Niestety ta odmiana jest praktycznie nieznana. Ilość kwiatów jest przytłaczająca, do tego mają przyjemny zapach. Pąki są różowawe, rozkwitając stopniowo tracą ten odcień i stają się czysto białe. Bardzo miłe ze strony tej odmiany jest to że powtarza kwitnienie we wrześniu. Owoce też są wyjątkowe. Brązowo-pomarańczowe, pozostają na roślinie przez długi czas!"
Hans jest wielbicielem ramblerów, uważa że nic tak nie dodaje charakteru ogrodowi jak właśnie ta grupa roślin. Siłą rzeczy zatem znajdzie się ich sporo również w naszym wątku

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Kamilo chętnie o niej opowiem ale za rok bo dopiero je, bo mają być dwie, zamówiłam i czekam na wiosenną dostawę.
'Lucens Erecta' wygląda jak jabłoń w kwiatach, powinna ślicznie wyglądać tylko że ona ma strefę 6b a przy naszych 'normalnych' zimach chyba nie ma szans taka wielka urosnąć.

'Lucens Erecta' wygląda jak jabłoń w kwiatach, powinna ślicznie wyglądać tylko że ona ma strefę 6b a przy naszych 'normalnych' zimach chyba nie ma szans taka wielka urosnąć.

- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Dobrze, będziemy czekać Maju
'Lucens Erecta' na pewno nie pociągnie do 6 m, 3 m powinna dać radę ;)

- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Róże zapomniane i nieznane - Kamila
Phyllis Bide
Dla mnie ona jest niezwykła i na pewno będę chciała ją mieć.Jest tylko mały kłopot-miejsce.
A tak w ogóle,to Wielkie Brawa dla Hansa,za to,że chce ocalić przed zapomnieniem takie cudowne róże.
Czekam na kolejne różyczki.

A tak w ogóle,to Wielkie Brawa dla Hansa,za to,że chce ocalić przed zapomnieniem takie cudowne róże.
Czekam na kolejne różyczki.
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki