Nowy ogród Jacka 2011/12

[JacekP]

Dziękuję Agnieszko Hosty krótko tak wyglądają i powoli zasychają. Rozchodniki będą zdobić do wiosny.

[basow@]

Jacku , jest , znalazła się

[Margo2]

Jacku podziwiam Twoje zdjęcia.
Nie mogę się na nie napatrzeć

[JacekP]

Basow@, to właśnie ta - cudo

Margo, dzięki serdeczne Rośliny to wdzięczne modele. Jeszcze sporo ich kwitnie:

kilka doniczkowych






pierwsze kwiaty dawno przekwitły ale pojawiają się pojedynczo nowe takich roślin jak:












widok bratka wyrosłego na starej karpie bardzo mnie ujął

[andrzejek]

Jacku nie chwalisz się nowym watkiem ,a tu już tyle stronek...i tyle kolorowych fotek...w ogóle nie widać ,że to jesień.Takie fotki dodają energii

[X_Ro-a]

Jacku! miło popatrzeć na taką gamę kolorów i to w listopadzie.

[pelagia72]

Jacku
Miło, ze jeszcze tyle kwitnących znalazłeś w listopadowym ogrodzie
Ten brateczek mnie również ujął, ciekawie wygląda w zestawieniu z szarymi patykami
Zazdroszczę akanta, mi nigdy się nie udało doczekać kwiatostanów

[JacekP]

Andrzejku, chwalenie się nie jest moją specjalnością Ale cieszę się, że mnie znalazłeś

Romualdo, jesień to najbardziej kolorowa pora roku. Oprócz kwiatów wszystkie drzewa i krzewy płoną kolorami

Pelagio, chciałbym, żeby akant się rozsiał więc specjalnie zostawiam nasienniki.
Że bratki sieją się, to każdy wie ale ten zasiał się ponad pół metra nad ziemią dlatego mój szacunek

[AGNESS]

Jacku roślinki widać tak jak i my nie chcą końca ogrodowego sezonu.....wciąż zakwitają, nie patrząc na to , że już listopad

[JacekP]

Agnieszko, w ub. roku listopad był długo ciepły i rośliny też kwitły ładnie do połowy miesiąca. Teraz jest jeszcze lepiej, bo przymrozki u mnie nie były mocne (chyba -2st max), co pobudza kwiaty do zawiązywania nowych pąków. Już widzę, ile prymulek pragnie zakwitnąć

[kogra]

I ja wreszcie dotarłam.
Wrotycz, który wrotyczu nie przypomina......czy przypadkiem się nie wysiał ?
Kołtuniasty anafalis wygląda świetnie a ja go zawsze wcześniej ścinałam.
Może niepotrzebnie ?

[JacekP]

Grażynko, wrotycz wysiał się, wysiał Tylko pytanie, skąd się wzięły nasiona Bo nigdy takiego wrotycza nie miałem. Bratków zresztą też nie. I jakbym tak policzył, czego nie miałem i mam, nie wiadomo skąd, to lista by się zebrała długa. Np. przywędrował do mnie berberys (na szczęście wiem od kogo), cebulice, krokusy, akacja itd.
Anafalisa nie ściąłem przez zapomnienie. Ale chyba się nie nasiewa. Już i tak wystarczy, że się rozłazi

[christinkrysia]

Witaj ! No ... faktycznie lecą strony Twego wątku w szalonym tempie.
Ludziska zaglądają bo zawsze masz coś ciekawego do pokazania .
Ja wrócę jeszcze do Wrotyczu tak nietypowego - biały i kołnierzowy ... bardzo podobny do Twego znalazłam m.i. na stronie i nazywa się "Crown White "
http://zojeczka.wordpress.com/2011/06/0 ... cz-maruna/

[Padawan Collies]

Witaj Jacku. Czy wrotycz to odmiana chryzantemy? Od kilku lat fajnie mi się rozsiewa takie coś białe w ogródku, roztarte liście pachną jak chryzantemy, stąd moje pytanie.

[Monia68]

Jacku, bardzo Ci dziękuję za miłe słowa- nawet nie wiesz, ile dla nnie znaczą
Reszta w pw