Opryski w sadzie

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8151
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

Aniu, z tego co pamiętam, oprysk topsinem stosowałam 3 razy w różnych fazach rozwoju kwiatu i owocków (wg terminarza ochrony drzew owocowych z 2009 roku). Do topsinu dodawałam też calypso p-ko mszycom i owocówce , taki oprysk 2 w 1 coby dwa razy nie latać z długą lancą. Co najmniej miesiąc przed zbiorami niczym już nie opryskiwałam.
U mnie już było tak duże porażenie zgnilizną, że nie było co zjesć. Po 3-4 sliwki zlepione ze sobą zgnilizną.
Pozdrawiam! Gienia.
HANAT
50p
50p
Posty: 64
Od: 15 lut 2010, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kleczanów
Kontakt:

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

Wykonywanie 3x zabiegu jednym środkiem tj. Topsinem ? nie sądzę czy to dobry pomysł ;:223 ;:224 myślę o odporności, bo to ten kierunek.
Zreszta proszę wysłuchać fachowca w tej materii ;:132

tutaj http://www.youtube.com/user/Gospodarstw ... Ka1ZOW4FnY
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8151
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

Hanat, nie mialam innego wyjscia tylko topsin. Na zgnilizne mozna stosowac jeszcze dwa inne srodki, niestety u nas nie do zdobycia, o ile dobrze pamietam to horizon i jeszcze jakis. I jakos sliwy sie nie uodpornily bo po dwoch latach systematycznych opryskow topsinem , w trzecim roku (2010) wreszcie nie bylo zgnilizny. W ub. roku w ogole nie byly drzewka opryskiwane, we wrzesniu, po powrocie do kraju zauwazylam pare zgnilkow na sliwie a i na jablkach pojawily sie plamki.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1252
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

Ponawiam swoje pytanie (może niezbyt doprecyzowałem w poprzednim poście): jeśli kędzierzawości do tej pory na moich brzoskwiniach nie było tylko mączniak i rak bakteryjny, a chciałbym zapobiec i temu, to powinienem spryskać też syllitem, czy sam miedzian wystarczy?
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

Ja brzoskwinię przyskam miedzianem jesienią, teraz tylko syllitem. Miedzian od mączniaka chyba nie ochroni.
Na raka nie ma środków interwencyjnych, tylko nożyk, ew sekator :roll: Trzeba czyścić do zdrowego te wycieki i zasmarowywać.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1252
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

A gdybym teraz spryskał miedzianem, to pomogłoby to zapobiec infekcjom raka w przyszłości?
Rozumiem, że na mączniaka raczej topsin, w razie pojawienia się...
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

Może pomóc, ale pośrednio tylko.
Rak bakteryjny - zwalcza się środkami bakteriobójczymi ;:224 Istnieją metody z antybiotykami ale to ciekawostki, nie do sadu, a skuteczność też różna. Dobrej metody na bakterie nie ma. Zarażenie można ograniczyć, gdyż bakteria oczywiście wnika od zewnątrz. Można korę dezynfekować, tradycyjne mleko wapienne przykładem - działa i na grzyby i bakterie. Miedź też ma działanie dezynfekujące, stąd miedzian jesienią. Jesienią podobno najbardziej bakteria atakuje (może poprzez blizny po ogonkach liści).
Można (należy!) dezynfekować narzędzia do cięcia i... myć ręce ;). Jak również po prostu możliwie jak najmniej kaleczyć drzewo - nie cięte o wiele rzadziej chorują.
A drzewo samo też stara się ograniczyć infekcję, jeśli więc uwolnimy je od grzybów to będzie miało więcej siły na zwalczanie bakterii.

Zaś druga metoda walki z chorobą w sadzie to oczywiście 'epidemiologicznie' - usunąć źródło infekcji. Siekierę w dłoń...
(na opryskach się nie znam, nie stosuję)
:wit
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

Na mączniaka owszem, może być topsin. W terminach jak w etykiecie preparatu :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
gleameil
100p
100p
Posty: 151
Od: 3 kwie 2011, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

I ja się dołączę do pytań o opryski owocówek. Wolę podpytać, niż potem płakać.
Mam ok. 20 różnych, młodych drzewek owocowych (wsadzone w latach 2009-2011, głównie jabłonie, grusze, brzoskwinie i śliwy). Mam na stanie topsin i score. Czy można teraz zastosować profilaktycznie któryś z tych preparatów czy dokupić do tego stary, dobry miedzian i na początek nim potraktować drzewka? W zeszłym roku wystąpiły u mnie różne choróbska, dlatego teraz wolę dmuchać na zimne.

Niestety przy zakupie "leków" lekko dałem ciała. Mianowicie jakoś we wrześniu czy październiku byłem w Praktikerze, kupiłem sobie właśnie topsin (spora butla), score i bodajże falcon. No i mądry nie spojrzałem na daty ważności. Dziś patrzę - a tam 12.2011, 01.2012. ;:14 ;:14 ;:14 Jak myślicie, przekroczenie tego terminu ważności o 3-4 miesiące ma duże znaczenie? Szkoda mi teraz 50zł do kosza wyrzucać... :?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8151
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

jeśli preparaty nie przemarzły to będą działać. Proponuję abys jednak opryskał wszystkie drzewka i krzewy- jak leci miedzianem. U siebie na Podkarpaciu robiłam takie opryski gdzies początkiem kwietnia, zależy od pogody. Score i Topsin to oprócz miedzianu (zapobiegawczo) jedyne preparaty na choroby grzybowe, które używam, mnie to wystarcza. A na owocówki to inna bajka i inne terminy.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
gleameil
100p
100p
Posty: 151
Od: 3 kwie 2011, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

Tak właśnie myślałem. Kupię miedzian i spryskam.
pasla3
200p
200p
Posty: 364
Od: 11 mar 2009, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

ad.2 Przy temp. powyżej +8 st. możesz opryskać brzoskwinie i nektaryny .
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

Posadziłem brzoswkinkę jesienią zeszłego roku. W tym roku i tak nie będę miał owoców. Czy w takim wypadku jest sens pryskać teraz drzewko (np. miedzianem czy topsinem)?
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

Jest, ja pryskałem :wink: .
Ewentualna kędzierzawka raczej mu nie posłuży. Tylko może być już za późno na oprysk, który powinien być wykonany zanim wegetacja ruszy. U mnie pączki już lekko się wysunęły.
Pozdrawiam, Maciek.
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jakie opryski w sadzie

Post »

U mnie wegetacja rusza ciut później.

A tak z ciekawości, czemu należy to zrobić przed wegetacją?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”