pestka - powoli, robię co w mojej mocy
jolla500 - ulubienica rodzinki (poza moim M, który koty nie koniecznie...)
paryska - to takie małe ecie pecie
Dominika - ja też kiedyś mieszkałam w bloku i przyznam się, że nie miałam ciśnienia na domek z ogródnkiem, tak wyszło niejako przy okazji. Całe życie przed Tobą
mag - już się cieszę na to spotkanie
cykada - ja, ciągle początkująca - mam nadzieję, że ogródek kiedyś będzie cieszył nie tylko moje oczy. Myślę, że mam dość kiepską ziemię, dlatego wszystko tak wolno rośnie. Zobaczymy jak przetrwają roślinki zimę. Mam nadzieję, że będzie OK
miriam - pomocnica to taka średnio chętna do pomocy - ale cóż jak mamusia prosi...
JolantaGraj - a tam zaraz kłopotliwy, na razie wsadziłam do gruntu a jesienią przesadzę do doniczki i może jakoś to będzie - ryzyko 0,98 zł
Dziękuję wszystkim za odwiedziny
Asia