Szkoda... Eh...ganio4 pisze:AMY nie ŻYJE....
http://www.youtube.com/watch?v=Ll7UFxqI2pM
miała tylko 27 lat, historia się powtarza, Hendrix, Morrison, Joplin, Cobain, Winehouse sami geniusze odchodzą w tym wieku...
I jeszcze dla ścisłości Amy miała 28 lat (ur w 1983 o ile mnie pamięć nie myli) - rocznikowo nie chce być inaczej.
Ale talent miała - to fakt.