
Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Kłaniam sie w nowym, coraz bardziej różanym wątku
Tym bardziej, że Ty zaczęłaś od dobrej strony - najpierw tło, a potem róże przyszły już na gotowe, i pieknie wpisują siew to, co już miałąś.

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Są takie ogrody do ,których lepiej nie wchodzic,bo zaczyna się chorować.
I twój do takich naleźy.
Róże takie dorodne...a powojniki też niczego sobie ale przyznam że tym zdjęciem z hostami to mnie rozwaliłaś.
Pięknie rozrośnięte kępy.
I twój do takich naleźy.
Róże takie dorodne...a powojniki też niczego sobie ale przyznam że tym zdjęciem z hostami to mnie rozwaliłaś.
Pięknie rozrośnięte kępy.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Tak Joluś, to on
Pięęęękny jest, ma taki głęboki kolor. Pod nim rośnie Aspirynka, ale na razie dopiero pierwsze kwiatki, może w przyszłym roku się bardziej zgrają, ale para będzie dobrana.

Izka, cieszę się
Dla ciebie moje RU, młodziutkie, ale już szaleje, szkoda, że na wysokości.... kolan

Halinko, miło mi niezmiernie

Emka, zapraszam
Gosia, oczko - znak firmowy? Miłe to. dziękuję. No to oczko - słonecznie i zielono

Wiesiu, witaj kochana. Dziękuję. Spiesze donieść, że moja Polka ma coraz więcej pąków. Już się nie mogę doczekać. Oby tylko nie okazała się pomyłką.
Agnieszko, nie wiem czy mam jakiś tam zmysł, bo patrząc na ilość przeróbek w ogrodzie tego nie widać. Latam z tymi roślinami jak kot z pęcherzem
Igor, witaj. Połączenia czasem zamierzone ale czasem zupełnie przypadkowe. Jedne si udają inne nie bardzo, więc wtedy przesadzanie
Ewuniu, twój ogród obfituje w taką ilość gatunków, odmian, że rekompensuje ewentualne inne "minusy" choć ja tam ich nie widzę. Mój ogród jest niewielki, więc łatwy do ogarnięcia a i tak nie zawsze nadaje się do oglądania. Ale nie samym ogrodem człowiek żyje.
Aktualnie doszłam do wniosku, że na rabacie nad jeziorkiem zrobił mi sie za wielki rozgardiasz i będzie ostra selekcja. Tylko gdzie ja te wypadnięte przesadzę
Siberio, zgadłaś to czosnek Hair



Izka, cieszę się



Halinko, miło mi niezmiernie


Emka, zapraszam

Gosia, oczko - znak firmowy? Miłe to. dziękuję. No to oczko - słonecznie i zielono


Wiesiu, witaj kochana. Dziękuję. Spiesze donieść, że moja Polka ma coraz więcej pąków. Już się nie mogę doczekać. Oby tylko nie okazała się pomyłką.
Agnieszko, nie wiem czy mam jakiś tam zmysł, bo patrząc na ilość przeróbek w ogrodzie tego nie widać. Latam z tymi roślinami jak kot z pęcherzem

Igor, witaj. Połączenia czasem zamierzone ale czasem zupełnie przypadkowe. Jedne si udają inne nie bardzo, więc wtedy przesadzanie

Ewuniu, twój ogród obfituje w taką ilość gatunków, odmian, że rekompensuje ewentualne inne "minusy" choć ja tam ich nie widzę. Mój ogród jest niewielki, więc łatwy do ogarnięcia a i tak nie zawsze nadaje się do oglądania. Ale nie samym ogrodem człowiek żyje.
Aktualnie doszłam do wniosku, że na rabacie nad jeziorkiem zrobił mi sie za wielki rozgardiasz i będzie ostra selekcja. Tylko gdzie ja te wypadnięte przesadzę

Siberio, zgadłaś to czosnek Hair

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Jestem i ja, nie może być inaczej
Tytuł wątku mnie zaintrygował, cieszę się z tego co czytam ogromnie

Tytuł wątku mnie zaintrygował, cieszę się z tego co czytam ogromnie

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Zapachniało jaśminem......aż mi się zachciało usiąść koło oczka i powdychać te zapachy.



Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, widok tego jaśminu zwieszającego się nad oczkiem bezcenny! Swoją drogą, skąd masz takiego pendulowatego jaśminowca? W ogóle Twoje oczko czaruje, zachwyca, jakby był jakiś konkurs na oczko, to masz wygraną w kieszeni!
Coraz bardziej różanie u Ciebie...Ja się jeszcze bronię, ale coraz słabiej...Odnotowałam jakieś wędrówki po wątkach różanych, oj, niedobrze! A Ty, dalej planujesz jakieś róże? No daj dobry przykład, że wystarczy kilka i już!
Coraz bardziej różanie u Ciebie...Ja się jeszcze bronię, ale coraz słabiej...Odnotowałam jakieś wędrówki po wątkach różanych, oj, niedobrze! A Ty, dalej planujesz jakieś róże? No daj dobry przykład, że wystarczy kilka i już!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
To ja proszę o zdjęcia opatrzone strzałkami wskazującymi rozgardiasz. Chyba zupełnie inaczej rozumiemy to słowoAktualnie doszłam do wniosku, że na rabacie nad jeziorkiem zrobił mi sie za wielki rozgardiasz i będzie ostra selekcja.

Mój jaśmin przywiądł po upałach i nie bardzo wraca do formy

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Widzę, że jakiś chochlik wstawił mi dwa jednakowe zdjęcia, ale już poprawiłam
Odpisuje na raty, ale czas mnie goni, 30 czerwca tuż, tuż a tutaj jak na złość wszystko sie zwala na raz.
Igiełko, Jolu, dziękuję za miłe słowa
Agniecha, tło już urosło teraz czekam aż urosną róże, na przykład tak ja u ciebie
Sylwia, witaj, Hosty rosną już dobrych kilka a niektóre nawet kilkanaście lat, więc miały czas
Ale dopiero kiedy zasadziłam je wszystkie razem to powstał efektowny zakątek. takie duże zgrupowania roślin wyglądają świetnie. Mam nadzieje, że i moje azaliowisko i rabaty różane też wydorośleją i przede wszystkim powstrzymam się od dosadzania im towarzystwa
Aniu, duża w tym twoja zasługa
Grażynko, pachnie w całym ogrodzie, choć są odmiany jaśminu bardziej wonne niz ta.
Marta i pomyśleć, że już miałam go wycinać. Jaki człek jest durny, chybabym teraz sobie teraz nie darowała. Jaśminowiec zwyczajny tylko dostęp do niego utrudniony i nie chce mi się co roku go podcinać, więc rosną mu te gałęzie jak szalone. W zeszłym roku przeszedł podstrzyżyny i trochę krótsze ma te włosy. Ciężkie gałęzie od kwiatów to i pendula sie z niego zrobiła, normalnie raczej sterczący.
Oczko zarasta coraz bardziej
Nie masz co się bronić przed różami, to nic nie da. ja tylko staram się zachować na tyle rozsądku, żeby nie kupować nadmiernej ilości na raz i nie trzymać w donicach. Już widzę, ze muszę porozsadzać te które mam i zastanawiam się gdzie znów urąbać trawnik.
Iza, uwierz mi na słowo, tego kawałka na zdjęciach nie uwieczniam, ale może zrobię wyjątek. Ponieważ w większości rosną tam byliny, wiosną wydawało mi się łyso i dosadzałam. Teraz mam efekty. Kamieni nie widać
a przemieszanie faktur roślin i kolorów okazało się nie do przyjęcia. Część muszę wykopać i pewnie padnie na byliny. Ale to wszystko musi poczekać na lipiec.
Jasminowiec nie lubi suszy, kwiaty raczej się nie podniosą. Kwitnie na pędach jedno i dwuletnich, więc starsze możesz śmiało wyciąć a zeszłoroczne skrócić. Wytworzy dużo nowych, na których zakwitnie za rok-dwa. I zauważyłam, że w lecie, w okresie zawiązywania pąków powinien mieć dużo wody, inaczej z paków nici. Mój w zeszłym roku bardzo mocno skrócony, ma teraz dużo młodziutkich zielonych gałązek, na których w tym roku nie zakwitł, ale za to w przyszłym spodziewam się burzy kwiatów
Nabyłam ostatnio dwie paprocie, będę tworzyć obok tarasu (którego jeszcze nie ma
ale sie robi ) kawałek takiego cienistego, zielonego zakątka. Ma być ciurkająca woda, paprocie, hosty, bluszcz. Ma być... a co będzie to się okaże
Początek już mam


Rozkwitają powoli lilie i hortensje - lato tuż, tuż

ubłocona po ostatnich ulewach

Odpisuje na raty, ale czas mnie goni, 30 czerwca tuż, tuż a tutaj jak na złość wszystko sie zwala na raz.
Igiełko, Jolu, dziękuję za miłe słowa

Agniecha, tło już urosło teraz czekam aż urosną róże, na przykład tak ja u ciebie

Sylwia, witaj, Hosty rosną już dobrych kilka a niektóre nawet kilkanaście lat, więc miały czas


Aniu, duża w tym twoja zasługa

Grażynko, pachnie w całym ogrodzie, choć są odmiany jaśminu bardziej wonne niz ta.
Marta i pomyśleć, że już miałam go wycinać. Jaki człek jest durny, chybabym teraz sobie teraz nie darowała. Jaśminowiec zwyczajny tylko dostęp do niego utrudniony i nie chce mi się co roku go podcinać, więc rosną mu te gałęzie jak szalone. W zeszłym roku przeszedł podstrzyżyny i trochę krótsze ma te włosy. Ciężkie gałęzie od kwiatów to i pendula sie z niego zrobiła, normalnie raczej sterczący.
Oczko zarasta coraz bardziej

Nie masz co się bronić przed różami, to nic nie da. ja tylko staram się zachować na tyle rozsądku, żeby nie kupować nadmiernej ilości na raz i nie trzymać w donicach. Już widzę, ze muszę porozsadzać te które mam i zastanawiam się gdzie znów urąbać trawnik.
Iza, uwierz mi na słowo, tego kawałka na zdjęciach nie uwieczniam, ale może zrobię wyjątek. Ponieważ w większości rosną tam byliny, wiosną wydawało mi się łyso i dosadzałam. Teraz mam efekty. Kamieni nie widać

Jasminowiec nie lubi suszy, kwiaty raczej się nie podniosą. Kwitnie na pędach jedno i dwuletnich, więc starsze możesz śmiało wyciąć a zeszłoroczne skrócić. Wytworzy dużo nowych, na których zakwitnie za rok-dwa. I zauważyłam, że w lecie, w okresie zawiązywania pąków powinien mieć dużo wody, inaczej z paków nici. Mój w zeszłym roku bardzo mocno skrócony, ma teraz dużo młodziutkich zielonych gałązek, na których w tym roku nie zakwitł, ale za to w przyszłym spodziewam się burzy kwiatów

Nabyłam ostatnio dwie paprocie, będę tworzyć obok tarasu (którego jeszcze nie ma


Początek już mam


Rozkwitają powoli lilie i hortensje - lato tuż, tuż


ubłocona po ostatnich ulewach

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotka ta athyrium niponicum Burgundy Lace cudna jest. Tez zamierzam się rozejrzeć za ciekawymi paprotkami, tylko u mnie cienia, jak na lekarstwo.
Zapomniałam pochwalić pare różano-clematisową
Pięknie będzie 
Zapomniałam pochwalić pare różano-clematisową


- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Możesz zrobić zdjęcie Bonity? U mnie zamiast Bonity zakwitła Baronesse - szkółka pomyliła odmiany. Co do pąków - czasem róża sama jak nie daje rady wykarmić gubi pąki, czasem jest to spowodowane szkodnikami - tak miałam z kwieciakiem który w pąkach róż składa jaja, a potem podcina pąki i te spadają. Raczej chemia na kwieciaka nie pomoże. Musisz sprawdzić czy rano na pąkach nie pojawi się chrząszcz - pąki powinny się załamywać - szkodniki podcinają łodygę do połowy.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Gosiu, to ona, jeszcze w pąku ale widać, że mocno różowa

Popatrzę jutro rano czy nie ma tam chrząszcza, szkoda mi tych róż

Popatrzę jutro rano czy nie ma tam chrząszcza, szkoda mi tych róż

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Gratuluję - masz Baronesse - ta róża jak widać w zeszłym roku była pierwszy rok wprowadzona do szkółki. Musieli przy pakowaniu coś zamieszać z nazwami, pojadę teraz do nich w lipcu i porozmawiam o tym mieszaniu. Niby mają mieć 20 nowych odmian, mam tylko nadzieję, że tym razem będzie lepiej z pakowaniem.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Muszę o niej poczytać
Ale podoba mi się jej wzrost i ilość paków na krzaczku
Ciekawe co będa mieli nowego, czekam z niecierpliwością


Ciekawe co będa mieli nowego, czekam z niecierpliwością

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Jak się uda to będzie Artemis lub Pink Piano - może coś z nowości w typie - Bailando, Hans Gonewein Rose, Arabia, Global Water - jak się dowiem to napiszę coś o tym w swoim wątku.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Gosiu dziękuje, będę trzymać rękę na pulsie
Piekny dzień za nami. Do tego bardzo miły. Dzieciaki zakończyły szkołę i wreszcie wakacje, mój młodszy synek pożegnał się z przedszkolem, ech jak te dzieciaki szybko rosną
A w ogrodzie królują róże i powojniki, do których powoli dołączają lilie

Tutaj jest jeszcze miejsce na jedną - pewnie okrywówkę. Nareszcie nie jest tak jednolicie zielono


Piekny dzień za nami. Do tego bardzo miły. Dzieciaki zakończyły szkołę i wreszcie wakacje, mój młodszy synek pożegnał się z przedszkolem, ech jak te dzieciaki szybko rosną

A w ogrodzie królują róże i powojniki, do których powoli dołączają lilie



Tutaj jest jeszcze miejsce na jedną - pewnie okrywówkę. Nareszcie nie jest tak jednolicie zielono

