jeśli macie obornik to polecam wrzucić go do wiadra ,zalać wodą i niech sobie po stoi kilka dni.Taką zupę rozcieńcza się w konewce z woda np.słoik po klopsikach na konewkę wody i podlewa wszystko.Ja taki naturalny nawóz stosuję co roku i do wszystkiego i do kwiatów i do warzyw.Nie potrzeba żadnych innych sztucznych specyfików
Pięknie rosną clematisy,róże,kwiaty cebulowe,magnolie i pomidorki z papryką.To najtańszy nawóz jaki znam.
Stosując obornik nie boję się, że przedawkuję, nawet jak go dam do ziemi dużo to w trakcie jakoś to się rozkłada że nie popaliły mi się jeszcze rośliny a przy stosowaniu nawożenia mineralnego trzeba uważać ile się daje bo zaraz to widać na roślinach.
Ale teraz coraz trudniej o obornik bo rolnicy sprzedają bydło.
Ja obornik kupuję z ferm drobiarskich i jestem zadowolony ,bo bogaty w fosfor i azot, a także ma dość potasu ,warto czasami wykonywać analizę gleby, to wówczas łatwiej uzupełnić brakujące składniki .
Tadeuszu48 mam mały problem. W czerwcu przywiozłam od teścia obornik , do tamtego tygodnia ( w te upały- kilka tygodni ) leżał on w workach foliowych . Wysypałam go ale mąż stwierdził że mógł on się skisić - czy jest to możliwe? Czy stracił przez to właściwości ? Teraz tydzień leży sobie tak odłogiem na środku trawnika ( i chyba trochę podsechł - ale nie wiem czy jest skiszony.)A chcę go użyć dopiero jak miną te upały czyli chyba w sierpniu. Co myślisz o tej sytuacji?
Żyję już wiele lat, ale jeszcze nie słyszałem ,aby obornik w czasie przechowania zepsuł się, czy skisł. Fakt, również nie widziałem by obornik był przechowywany w foliowych workach. Nie powinien być również przechowywany luźno na pryzmie.
Przechowywanie w workach foliowych bez dostępu powietrza obornika z pewnością nie służą mu, w oborniku są bakterie i one bez dostępu powietrza giną, co nie jest korzystne dla obornika. Przechowywany na wolnym powietrzu również wietrzeje i wiatr rozwiewa go ,tak że po pewnym czasie niewiele go zostanie.
Najlepszym sposobem przechowywania obornika jest jego zadołowanie, a więc złożenie go w ustronnym i cienistym miejscu, w wykopanym dołku i koniecznie przysypanym ziemią. Można tak długo przechowywać obornik, do czasu aż stworzonka zamieszkałe w ziemi nie rozłożą go na czynniki pierwsze i wymieszają z ziemią.
I jeszcze pytanie: czy obornik 1,5 miesięczny jeżeli dam pod rośliny ale w głębszą warstwę a na to trochę ziemi i na to dobrze przekompostowany obornik - to ten na samym dole ( taki słabiej przeleżały ) nie zaszkodzi rośliną ? Czy zanim roślina się ukorzeni to rozumiem że ten obornik na samym dole już "dojdzie"? Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam
Obornik najlepiej jest jak najbardziej zmieszać z ziemią ,ja używam glebogryzarki . I nie wszystkie rośliny lubią być zaraz po oborniku.Pod tunele foliowe daję na jesieni , a pomidory sadzę wiosną.
A co myślicie o oborniku granulowanym jaki można spotkać w sklepach ogrodniczych? Podobno jest bezzapachowy więc można podsypać go także do roślin doniczkowych. 10l takiego obornika to koszt ok 16 zł. Warto zakupić taki granulat?
Obornik granulowany jest dość drogi. Jednak jeśli ma się niewielki ogród to bardzo wygodna forma nawożenia organicznego. Stosowałam go u siebie, byłam bardzo zadowolona z rezultatów. Z bezwonnością to bym polemizowała jednak
kaczmar005 pisze:aha czyli ten granulat to tylko na ogródek;p w domu już nie da rady ;/
Niestety nie wiem jakie są jego efekty w uprawie domowej. Ten którego używałam może nie bardzo silnie, ale jednak było czuć, zwłaszcza przy wilgotnej ziemi, na szczęście zapach nie utrzymuje się długo.
Najlepszy jest obornik nie świeży a stary, przekompostowany dawniej można było kupić dziś obory mają tylko gnojowice, bo zwierzęta leżą na matach, pozdrawiam Antoni
"Nie wymagaj od innych tego, czego sam nigdy byś nie zrobił"
pozdrawiam!!!!