Storczykowe przygody

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sama
500p
500p
Posty: 877
Od: 28 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Storczykowe przygody

Post »

Widzę, że ta choroba niebezpieczna jest ;:128

Lucyna - dobre pytanie :roll: :D
Awatar użytkownika
sama
500p
500p
Posty: 877
Od: 28 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Storczykowe przygody

Post »

Mam takie pytanko czy Wy obcinacie pęd po przekwitnięciu czy zostawiacie tak jak jest?
Wiele opinii przeczytałam i mam mętlik w głowie :wink:
Awatar użytkownika
Goska1307
200p
200p
Posty: 481
Od: 5 sty 2010, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chełm

Re: Storczykowe przygody

Post »

Monika ja nie obcinam chyba że sam uschnie bo dość często przedłuża lub rzadziej wypuszcza keiki ;:108
Zapraszam... :) i pozdrawiam..
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=31919" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
sama
500p
500p
Posty: 877
Od: 28 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Storczykowe przygody

Post »

dzięki za odpowiedź :D

ja u jednego obcięłam po całkowitym uschnięciu a w drugim mam ciągle zielony pęd na którym z utęsknieniem wypatruję jakiegoś "rozgałęzienia" i właśnie się zastanawiałam czy powinnam go skrócić czy nie :wink:
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Storczykowe przygody

Post »

To zależy od wyglądu pędu: jeśli widze, że się przedłuża, to go zostawiam, jeśli nie, to skracam tuż pod tym miejscem, gdzie był ostatni kwiat, jak żołknie, to obcinam cały na samym dole.
Awatar użytkownika
nieinna
200p
200p
Posty: 455
Od: 9 wrz 2010, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Storczykowe przygody

Post »

Ja robię dokładnie tak jak Dusia, nie wygląda to może rewelacyjnie, jak stoją takie "badyle", ale zawsze jest szansa (dopóki są zielone) na odbicie, nawet jeśli to mają być tylko 1-2 kwiatki. Miałam tak ostatnio w moim jedynym storczyku, który pierwotnie miał trzy pędy. Wypuścił z kilku oczek odgałęzienia, na każdym po dwa kwiatki, wskutek czego miałam przez kilka miesięcy całkiem przyzwoicie kwitnącego storczyka z ok. ośmioma kwiatami :)

Kolekcja ładna, liczę na szybkie rozwinięcie się choroby :wink:
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Awatar użytkownika
sama
500p
500p
Posty: 877
Od: 28 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Storczykowe przygody

Post »

:heja dostrzegłam nowego listka w różowym (jeszcze kwitnącym storczyku) no i jestem teraz na 100% pewna, że to nie ja mu zaszkodziłam tylko niewiedza mojego męża
wczoraj przyznał, że niósł tego biednego kwiatka bez żadnego zabezpieczenia przed mrozem, dlatego stracił wszystkie pączki i prawie wszystkie kwiaty
no ale skoro wypuszcza listka chyba nie jest z nim źle :D
Awatar użytkownika
sama
500p
500p
Posty: 877
Od: 28 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Storczykowe przygody

Post »

Dwa kwitnące :wink:

Obrazek Obrazek

i nowy listek jeszcze tyci tyci ale już widoczny :wink:
Obrazek

jeden z moich niekwitnących ma spore zgrubienie na trzonie i tak się zastanawiam czym mnie uraczy - korzonkiem czy pędem :wink: z tego drugiego byłabym bardziej zadowolona :D
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Storczykowe przygody

Post »

Takie młode listeczki bardzo cieszą ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
lucynaf
1000p
1000p
Posty: 2105
Od: 30 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Storczykowe przygody

Post »

Moniko, śliczne te kwiatuchy. Może w końcu ten upragniony pędzik się pojawi :uszy .
Awatar użytkownika
sama
500p
500p
Posty: 877
Od: 28 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Storczykowe przygody

Post »

Lucynko obecnie cieszę się na widok nowych listków :D to co dopiero będzie jak zobaczę pędzik :wink: :wink: :wink:
co raz większą ochotę mam na powiększenie mojej storczykowej rodzinki :wink: ciekawe kiedy mi się uda :D
Awatar użytkownika
lucynaf
1000p
1000p
Posty: 2105
Od: 30 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Storczykowe przygody

Post »

Co za problem :uszy . W domu dzieci, szklanek i storczyków nigdy za wiele :;230
Awatar użytkownika
sama
500p
500p
Posty: 877
Od: 28 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Storczykowe przygody

Post »

Lucynko za dzieci podziękuję :;230 :;230 :;230 przynajmniej na razie :D
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Storczykowe przygody

Post »

sama pisze:Petera dziękuję za odwiedziny :D
Kwiaciarnie ciężko mi omijać to fakt, w marketach storczyki zawsze się do mnie tak pięknie uśmiechają :wink:
Ale jak zacznę zamiast pieczywa przynosić kwiatki to nie wiem jak się to dla mnie skończy
Rodzinka może tego nie wytrzymać

A z Lucynką to ja ewentualnie mogę ;:136
To Arletka mnie przestrzegała, przed wizytą w Praktikerze :lol:
Widzę, że o mnie mowa :D to kiedy Moniko wybieramy się do praktikera? ;:136
No a chyba na bank zobaczymy się na wystawie w Sosnowcu?
Pięknie zapowiada się Twoja choroba :uszy śliczne masz storczyki a niebawem będzie ich .....razy więcej ;:108
Awatar użytkownika
sama
500p
500p
Posty: 877
Od: 28 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Storczykowe przygody

Post »

Arletko miło Cię u mnie widzieć :D (zauważyłam, że jesteś nocnym markiem :wink: )
Na wystawie mam nadzieję będę o ile nic mi się nie wykruszy w między czasie...

Moja ilość storczyków jest mikroskopijna w porównaniu z tym co Wy prezentujecie - ale powolutku hihihi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”